Za scenariusz kampanii singla ma odpowiadać scenarzysta Spec Ops: The Line, może więc być nieźle (http://www.gram.pl/news/2017/04/19/...sze-scenariusz-star-wars-battlefront-ii.shtml). Ale po pierwsze gra od Yager była pewną adaptacją powieści Josepha Conrada ("Jądro ciemności"), a po drugie nie wiemy jak twórca będzie się czuł z nowym (zapewne łagodniejszym i z natury bardziej przyjaznym dla szerszego odbiorcy) uniwersum.
Cóż, zobaczymy...
Cóż, zobaczymy...
Nie trzeba patrzeć żeby wiedzieć, że DICE kampanii dla jednego gracza robić nie umieją. W Bad Company im jakoś wyszło, ale cała reszta to jedna wielka skifa i drętwota.I_w_a_N;n8403080 said:
Obecnie Battlefront na PC ze wszystkimi dodatkami jest do kupienia za jakąś stówkę. Warto przy założeniu, że jestem fanem Gwiezdnych Wojen, ale nie przepadam się za multi? Wolę po prostu konkretny pakiet misji, które mogę ukończyć zamiast powtarzania tych samych starć z innymi graczami. Będę miał wystarczająco dużo treści żeby trochę pograć i się nie znudzić po kilku godzinach?
Widzę, że zainteresowanie tematem umarło, a tymczasem...
Miazga. A jedynka w wersji ze wszystkimi dodatkami jest teraz na przecenie na Originie i można łyknąć za niecałe cztery dyszki co też uczyniłem. Nawet jak po kilku meczach mi się znudzi to za taką cenę chyba i tak warto.
Miazga. A jedynka w wersji ze wszystkimi dodatkami jest teraz na przecenie na Originie i można łyknąć za niecałe cztery dyszki co też uczyniłem. Nawet jak po kilku meczach mi się znudzi to za taką cenę chyba i tak warto.
Pograłem chwilę w betę drugiego Battlefronta i zrobiło to na mnie większe wrażenie niż beta poprzednika. Przede wszystkim podobają mi się bardziej rozległe mapy i duża różnorodność. Nie kumam tylko o co chodzi z tymi kartami. W paczce trafiłem Hana Solo, a podczas gry i tak chcieli ode mnie 5tys punktów żeby nim zagrać oO
Z tego co zauważyłem te karty modyfikują jedynie zdolności postaci. Żeby zagrać tymi wyjątkowymi jak bohaterowie, czy na przykład żołnierz z plecakiem rakietowym, potrzeba właśnie zebrać te battlepoints, które przepadają po każdej rundzie. Oczywiście na mapie nie może być zbyt wielu specjalistycznych wojaków tego samego typu. Zauważyłem, że zabijanie graczy jako jeden z nich daje mniej punktów niż normalnie, co w teorii ma chyba zapobiegać pętli zdobywania bohatera przez tego samego gracza raz po raz.
Beta wymiata. Poprawiono praktycznie wszystkie mankamenty oryginału. Dzięki klasom można w końcu wprowadzić nieco taktyki do pola bitwy. Świetny balans. Zupełnie przeprojektowane walki w "powietrzu". Walki kosmiczne to czysta przyjemność i chyba mój ulubiony element bety. Dodajcie do tego SP, który nie będzie do bani i jak dla mnie GOTY.
