Pracuję w handlu od kilkunastu miesięcy i trochę inaczej postrzegam to wszystko. I nie rozumiem, jak można im zarzucać chciwość bo producenci gier nie zawsze potrafią wypuścić dobrze przetestowanego patcha. Co ma piernik do wiatraka?
Przecież steam nie pisze patchy, tylko je udostępnia do oferowanych gier niejako z automatu. Zapewne to ma zaplecze formalne w postaci jakiejś umowy itp - jednak to w trosce o gracza. To producent powinien być bardziej zainteresowany patchem na steamową wersję niż sam steam.
To pozdrawiam ja również pracuję w handlu tylko, że od pięciu lat. I nie wiem jak Ty, ale ja gdybym wiedział, ze coś jest nie tak z produktem który sprzedaję, zrezygnowałbym z jego wprowadzania na rynek. Rozumiem, że Ty wadliwy towar sprzedawałabyś dalej? A na pytania klientów czemu nie działa? Odpowiedziała byś: "to nie moja wina tylko producenta". Dla mnie słusznie cierpiała by na takim zachowaniu Twoja reputacja.
Pierwszy fakt który nie podlega dyskusji, ze STEAMEM bywają są problemy, które nie przytrafiają się wydaniom pudełkowym.
I my jako użytkownicy mamy według Ciebie winić za to wyłącznie producenta? Rozumiem, że żaden zewnętrzny software i bonusowy DRM się nie instaluje przy instalacji tego jakże znakomitego STEAMA? Krótko: kupuję produkt który mi nie działa lub sprawia problemy przy patchach. Wersje pudełkowe tych kłopotów nie mają. To logiczne, że zwalam winę na STEAM. I to właśnie ta firma powinna zrobić wszystko, by takie kwiatki się nie przytrafiały. Ponieważ cierpi na tym jej reputacja. I słusznie. Bo w końcu bierze ten STEAM sowitą prowizję ze sprzedaży, uczestniczy w dystrybucji. Nie może więc najzwyczajniej umyć rąk jak Piłat, gdy pieniążki są już na koncie.
I dziwi mnie, że zwalasz winę również na CDPR z problemami z patchami do W2 na STEAM. Co jak co, ale ta spółka jest być może na tyle niewielka, że troszczy się o gracza(zaryzykowanie pozwu ze strony wydawcy, ponieważ DRM spowalniał animację w Wiedźminie).
Zapewne to ma zaplecze formalne w postaci jakiejś umowy itp - jednak to w trosce o gracza
Jasne, a ujawnione niedawno działania na szkodę klientów przez kartel sieci komórkowych też miały na celu wyłącznie "troskę o klientów". To troszkę naiwne myślenie. Takie firmy jak STEAM troszczą się głównie o własne przychody. To akurat miejsce na zupełnie inną dyskusję.
Jak dla mnie pierwsze dwa zdania w tym akapicie stoją w sprzeczności z pozostałymi
To przeczytaj wypowiedź raz jeszcze, potem ponownie i spróbuj zrozumieć te zdania w całym kontekście wypowiedzi i tego co usiłuję Ci przekazać. Jeśli nie chcę Ci się czytać, to streszczę: STEAM przysparza dodatkowych kłopotów(instalowanie dodatkowej aplikacji, DRM, problemy z grą i jej uruchomieniem itd.) których można uniknąć kupując wersje pudełkową. Nic nie mówiłem o ideałach.
I owszem EOT również z mojej strony.