Stream: Omówienie aktualizacji 'Nilfgaard' już 1 lutego!

+
Piwus Też wydaję mi się, że wróci era bufów, pogody i dwimerytu. I fakt - był problem przełomu, ale ja w przeciwieństwie do reszty uważam, że zmiana przełomu przewróciłaby do góry nogami wszystkie frakcje i mogła zachwiać balansem pogody. Moim zdaniem dobrze, że zmieniono tylko Scoiatel w kontekście przewijania, choć może macie rację - zbyt drastycznie. Teraz przyjdzie czas faktycznie na pułapki i "mind games".
Aczkolwiek to tylko nasze gdybania i forumowe "kłótnie" (od czego jest zresztą forum), a dopiero zobaczymy, jak to wygląda w praktyce.
 
TraN999 z Nilfgardem opartym na odsłanianiu kart Scoia na pułapkach traci element zaskoczenia, więc i jakąkolwiek przewagę. W Pułapkach są jakieś zmiany, ale nie wiem, czy zapalających.
Obawiam się, że naprawdę przesadzono. Mam tylko nadzieję, że to działanie świadome.
 
Offka HuntMocy Nilfgaard może być naturalną kontrą na pułapki, więc na początku im sukcesu nie wróżę, ale po kilku tygodniach, gdy meta się ustabilizuje, a ludzie będą grali częściej innymi frakcjami, to pułapki mogą do niej wrócić.
 
TraN999 może i racja, choć dla mnie to wątpliwe. ST mogą też przegrywać z każdą potworną pogodynką. Nie ma możliwości wyciągnięcia np. jednostki spod pogody. Brzask znosi efekt w jednym rzędzie. Przy nieustępliwości Najemników nie można już wyciągnąć ot tak trzech Brzasków lub Quen.

W sumie podobnie z KP. Granie na jeden rząd raczej. Osłabiony Medyk i Baron do wyrzucenia. Choć może uda się zrobić coś z nową Pavettą. Tu widzę jakieś szanse Królestw na zaistnienie w rankingach. Tyle że wzrasta zdecydowanie element losowości w tym decku. Ale zobaczymy.

Cała nadzieja też w kreatywności samych graczy.
 
W pełni zgadzam się z Piwus Większość zmian jakie na razie widziałem mi się nie podobają bo choć czasem pewne rzeczy kierowane są w dobrym kierunku (niwelowanie ostatniego zagrania jako kluczowy apekt rozgrywki) to wykonanie jest bardzo słabe moim zdaniem. Pełno nerfów od czapy, za to tam gdzie wszyscy sugerowali nerf brak zmiany (np. Brzask). To jakaś zabawa w ciuciubabkę z graczami? Koniec końców i tak w topie rankingu będą 2-3 buildy i przewracanie na drugą stronę balansu tego nie zmieni, a teorie o większej różnorodności w topie rankingu po prostu nie wierzę bo 20 lat zabawy z grami CCG nauczyły mnie czegoś zupełnie innego.
O samym Nilfgardzie się nie wypowiadam. Parę kart wydaje się OP, ale to wyjdzie dopiero w praniu. Z dużej chmury może wyjść mały deszcz.
 
Last edited:
Offka;n7625100 said:
ST mogą też przegrywać z każdą potworną pogodynką. Nie ma możliwości wyciągnięcia np. jednostki spod pogody. Brzask znosi efekt w jednym rzędzie. Przy nieustępliwości Najemników nie można już wyciągnąć ot tak trzech Brzasków lub Quen.
Niby racja, ale może wrócić też Bomba Dwimerytowa, namiesza pewnie Dennis Cranmer, a są to karty, które ST mogą bez problemu wyciągnąć z decku przy pomocy umiejętności Brouvera, dochodzi jeszcze możliwość ustawiania w różnych rzędach, co wymusi u przeciwnika zagrywanie więcej niż jednej karty pogody, może powstaną jakieś hybrydy buffująco- pułapkowe, kto wie.

Ogólnie zgadzam się, że Scoia'tael się chyba najmocniej oberwało, ale wg mnie to taka frakcja, że zawsze sobie jakoś poradzi, najsilniejsza w mecie raczej nie będzie, ale gracze zawsze coś wykombinują.
 
TraN999 Najemnicy i Awangarda Vrihedd są teraz przypisani do pierwszego rzędu,więc i tutaj jest nerf. Zbędny, bo przecież elastyczność i mobilność to jedna z cech elfów Wiewiór.
Krasnoludy zresztą to też pierwszy rząd, choć chyba nadal część odporna na pogodę. W nich chyba cała nadzieja. ;)
Elfy będą dla hardcorowych graczy i tyle.
 
Duckingman;n7625220 said:
W pełni zgadzam się z Piwus Większość zmian jakie na razie widziałem mi się nie podobają bo choć czasem pewne rzeczy kierowane są w dobrym kierunku (niwelowanie ostatniego zagrania jako kluczowy apekt rozgrywki) to wykonanie jest bardzo słabe moim zdaniem. Pełno nerfów od czapy, za to tam gdzie wszyscy sugerowali nerf brak zmiany (np. Brzask). To jakaś zabawa w ciuciubabkę z graczami? Koniec końców i tak w topie rankingu będą 2-3 buildy i przewracanie na drugą stronę balansu tego nie zmieni, a teorie o większej różnorodności w topie rankingu po prostu nie wierzę bo 20 lat zabawy z grami CCG nauczyły mnie czegoś zupełnie innego.
O samym Nilfgardzie się nie wypowiadam. Parę kart wydaje się OP, ale to wyjdzie dopiero w praniu. Z dużej chmury może wyjść mały deszcz.

Zamiana Czystego Nieba na Brzask to najlepsza zmiana ze strony CDPR do tej pory, nie rozumiem co i po co miałoby być bardziej nerfione. Dlaczego wszystko musi być przyrównywane do jakiegoś "topu"? "Bo w topie przewijają cała talię i znowu mają Ciri"? Jeżeli założymy, że ten "top" to pierwsze 1000 graczy w rankingu przy obecnej liczbie graczy ok. 88 000, to jest lekko powyżej 1%, więc o czym my tu mówimy? Ilu graczy dostaje w prezencie 60 beczek? Ilu graczy ma czas żeby grać po kilka, kilkanaście godzin dziennie? Wprowadzanie zmian dla 1% graczy kosztem 99% byłoby samobójstwem ze strony CDPR.
 
Nie gram długo w gwinta. Nie znam się specjalnie na innych frakcjach niż Skleige....a i tutaj nie bardzo...ale

Mi zmiany się podobają. Wszyscy wiedzieliśmy że wiewiórki muszą dostać w trąbę. To było jasne...więc nie rozumiem teraz narzekania....że dostał Yevin...i bardzo dobrze że dostał. Tak jak inni szpiedzy. Krasnolud który doszedł może być grany na naszej stronie, ale też na stronie przeciwnika...więc to będzie chyba mocna karta.

Dochodzi nowa brązowa karta specjalna która wyjmuje chyba rodzaj jednostki spod działania pogody. Jak to wszystko będzie wyglądało to zobaczymy.

Czy Skelige dostało? Dochodzi dzik, czyli nowa złota ciekawa karta, która wzmacnia kapitana piratów( który dostał odporność na pogodę) i Lugosa...Cerys dostała +4 siły bazowej. Uldaryk jest teraz szpiegiem lojalnym...Zigrdifa +2 siły bazowej. Koral dostała trochę w plecy..Doszła nowa jednostka którą może da się wykorzystać sensownie do przewijania talii. Chyba trochę słaba jest nowa srebrna jednostka.

Generalnie zalecam optymizm. Co by nie wyszło wydaje się że będzie ciekawiej i o to chodzi....a trzeba pamiętać że to jest nadal wersja beta
 
Nie wiewiórki były problemem tylko Brzask dzięki któremu mogły przewijać talię o czym wspominano w tym temacie już niejednokrotnie. Był to powód dla którego ST było takie mocne, a wszelkie zmiany jakie ponoć mają zostać wprowadzone nie naprawiają balansu tylko odbierają użyteczność świetnie już zbalansowanych kart. W ST wiele było powiązań między kartami, mniej lub bardziej, ale zawsze skutecznymi do zagrania. Teraz wiele kart będzie zupełnie niegrywalna. ST od początku polegało na elastyczności, rzucaniu Kart specjalnych i budowaniu siły z synergii kart które na tym zyskiwały. Uwalenie Najemnika jest zwyczajnie nieprzemyślane. ST dostało konkretnego nerfa podczas wprowadzenia Brzasku i wtedy zbalansowane było juz bardzo dobrze, problem od początku polegał na wykorzystywaniu przez Najemników brzasku, który wiele osób słusznie chciało znerfić do poziomu wyciągania konkretnej, zdefiniowanej jednostki, a nie losowej brązowej z talii. Głównym założeniem brzasku była ochrona przed pogodą i po takiej zmianie taka byłaby właściwość tej karty. Skoro ktoś twierdzi, że taka zmiana jest na + dla balansu, to niech sobie zagra ST bez brzasku i bez podnoszenia komandosami Najemników, a sam zobaczy, że taka talia jest niegrywalna, bo ani siły nie d asie zbudować, ani przewijać talii, ani grac starym zapomnianym deckiem kontrolnym.
 
Last edited:
Mnie też jakoś nie bardzo podobają się te zmiany. Wprowadzenie Aarda wiązało się z dodaniem nowej mechaniki przenoszenia jednostek na inne rzędy, zamiast wprowadzenia innych kart mających podobną umiejętność lub synergię z taką mechaniką, mamy wykluczenie Aarda z gry, tak jak to było z Fillipą. Będzie Nilfgaard, który spokojnie będzie kontrolował talię i zagrywał z niej większość kart, więc rozsądne by było, aby w ramach balansu, inne talie również w miarę możliwości mogły przewijać talię, co jednak zostaje ukrócone. To, co zamierzają zrobić ze Scoia'tael jest albo celowe, żeby przestano grać tą frakcją, bo się ograła i chcą ją zupełnie zmienić, albo faktycznie nieprzemyślane. Karty typu Isengrim, Havekarskie Wsparcie, Ele'yas, a nawet Aglais (będziemy mieć np. 2 karty elfich najemników na ręce, więc wyciągniemy losowe 2 karty specjalne, Aglais będzie mieć dostęp do 2 takich kart, a jak zostaną podebrane z cmentarza, to Aglais nic nie wskrzesi) tracą sens. Sytuacyjne Igni z 4 punktami siły? 6 to było za dużo? Medyk z Vicovaro to taki brązowy Klucznik razy trzy w talii, całkiem niezły balans ;). Pogoda znowu będzie przegięta, bo Czyste Niebo nie tylko nie będzie zmieniać wzmocnień, ale także nie będzie przywracać siły osłabionym, czyli wyczyszczenie pogody niespecjalnie się opłaci. No, ale to są w sumie spekulacje, trzeba zobaczyć pełną, oficjalną listę zmian, żeby móc wydać ostateczny osąd. Oczy przy jednostkach nielojalnych też mi się nie podobają, mógłby być np. taki dymek jak w Gwincie w Wiedźminie 3 jako wyróżnienie nielojalnej karty,
 
Last edited:
A nie sądzicie, że ludzie robiący w mechanice, mający wszelkie narzędzia ekonometryczne, matematyczne itd....czas do badania wszystkiego lepiej się na tym znają niż my?
Wiewiórki były idealnie zbalansowane? Z tym to się zgodzę. Idealnie grały swoją taktykę i jak trzeba było to się broniły przed pogodą, jak było trzeba to pogodę rzucały...jak trzeba było to bufowały płotkę/plgierda....jak trzeba było to niszczyły okwista lub byfy przeciwnika....w 80% przypadków kończyły z przewagą kolejki czy dwóch itd....i ostatnią rundę mieli wszystkie swoje 4 złote karty. Teraz ci co byli już przyzwyczajeni do swojej taktyki będą mieli z nią problem...i mają problem. Czy wiewiórki stały się nie grywalne? Jest tam pełno ciekawych kart i nadal na pewno wiele opcji, możliwości.

Ja jak wpadałem na wiewiórki to mnie h....j strzelał bo to było jak przedstawienie teatralne. Wszyscy wiedzieli jaki jest scenariusz. Liczyliście że nadal będzie taki sam, tylko większa niepewność co do ostatecznego zakończenia....no sry....Myślę że warto poczekać do tego 6 i zobaczyć co tak na prawdę się zmieniło.
 
Last edited:
Offka;n7619060 said:
Była na ten temat obszerna dyskusja. Cóż, mi też szkoda tej mechaniki...

TraN999 , czy dobrze rozumiem, że np. po przesunięciu trzech odpornych na pogodę jednostek po prostu Aard zdejmie im raptem po 1? Czy raczej obniży te jednostki do 1? Bo jeśli to pierwsze to... wypada z gry. No chyba że będzie gdzieś tam w deckach z Filippą się pałętał.
Sprawdziłam - to pierwsze. Ze starą mechaniką pogodową - ok. Z nową... Bez komentarza. :)

Co do mechaniki Wiewiór będą więc zmiany.

2jacks żeby ją wskrzesić Uzdrowieniem? Inne zastosowania nie przychodzą mi do głowy.

Nie dyskusja tylko płacz jeśli chodzi o zza kulis zmiana atrapy o 180 stopni vide casus z Filippą.


[Bazując na informacjach z dnia 30 stycznia]
Artworki Nilfgaardu są bardzo śliczne i like zajebistości w stronę twórców leci. Natomiast sama frakcja co do mechaniki... no cóż. Łatwo doprowadzić do sytuacji grając talią złożoną z tej frakcji bez znaczących neutralnych kart, że tak zrollujecie sobie deck, że na ok. 2 rundy starczy. Powoduje to, że Nilfgaard za pewnie będzie grany jako aggro/tempo. Następnie buffy jednostek nilfgaardu aż się prosi rzucić: Pożogę, Igni, Aarda, Bombę dwimerytową, Trzesięnie ziemi, Villentretenmertha, Kajdany z dwimerytu i inne removale aoe/removale z kart typu Vernon Roche sprawia, że TEORETYCZNIE KP nadal będzie grane nawet z Filippą.
IMO Scoiathel znacznie zmieni swój archetyp talii budowanej w tej frakcji, Skellige i KP troszeczkę mniej, ale za to Potwory tylko kosmetycznie zmienią swój archetyp, jesli chodzi o matchup przeciwko Nilfgaardowi.

IMO meta Bomby dwimerytowej i kajdan czeka na ladderze.
 
Offka;n7618350 said:
Był uleczalny i wskrzeszał. Co niby było OP (wg mnie bzdura). W materiałach dzisiejszych zauważyłam, że już nie będzie wskrzeszał. Kłobuk z siłą 1 będzie boostował co turę 1 losową, naszą jednostkę o 3. Nerf... Myślę, że może wylecieć z decków, ale zobaczymy.

Atrapa tez zmieniła działanie. Podnosi kartę, buffuje i zagrywa ponownie.
Brzask zdejmuje pogodę tylko z jednego rzędu. Zostawiono przełom, więc mechanike Wiewiór pozostawiono bez zmian.

Gdy się miało Nenneke, Barona, Shani i Setnika(i ofc medyczki), to jak się miało 1 kartę w 3 rundzie (Shani) to się robiło tą jedną kartą 30~ DMG. Czy nie uważasz, że to przesada? :p
 
Last edited:
Swooneb;n7629420 said:
Gdy się miało Nenneke, Barona, Shani i Setnika(i ofc medyczki), to jak się miało 1 kartę w 3 rundzie (Shani) to się robiło tą jedną kartą 30~ DMG. Czy nie uważasz, że to przesada? :p

Shani nie może wskrzesić ani Nenneke, ani Medyczki, więc chyba nie grywasz KP za bardzo?
Wskrzesi Barona, ten oczywiście wskrzesza następną kartę, ale to też nie może być karta Nieuleczalna. Ergo najdłuższy łańcuszek możliwy to: Shani - Baron - Kłobuk - Król Żebraków - Priska/Medyk (o ile są w decku rzecz jasna) - i tu już co podleci z cmentarza lub z decku, jeśli to Priska. Żeby jednak ten łańcuszek uzyskać, trzeba było się wykazać i pomyśleć. Nie gwarantuje to wygranej.
Dla mnie to nie przesada.

Skellige dysponuje łańcuszkiem, z Odnową i Sigdrifą, z tym że jeśli nie użyje Odnowy, to może użyć Sigi razy dwa, do tego Medyczka i karta brązowa, silniejsza od KP zazwyczaj.
Ale Sigdrifę też znerfiono, co mi się również nie podoba, bo nie widzę powodu, by nerfić charakterystyczne mechaniki dla frakcji, o ile ta frakcja nie jest OP.

Na dzień dzisiejszy decki KP ze wskrzeszeniem należy wymyślić "na nowo" i to z jak najmniejszym udziałem wskrzeszenia, bo Medykom też się oberwało.
 
Offka , przed KP jeszcze sporo zmian... Wyczytałam dzisiaj, że REDzi chcą zrezygnować z mechaniki ozłacania i odzłacania kart w KP.
 
mivane;n7629820 said:
Offka , przed KP jeszcze sporo zmian... Wyczytałam dzisiaj, że REDzi chcą zrezygnować z mechaniki ozłacania i odzłacania kart w KP.

To moje osobiste zdanie oczywiście, ale uważam, że tak przy tym ozłacaniu i odzlacaniu kombinowali, że zapędzili się trochę w kozi róg.
A przy okazji zapędzili w ten róg np. Margeritę i Jaskra. :)
Mi szkoda było Margi bardzo, ale w mecie nie miała wiele do powiedzenia niestety.
 
Last edited:
Offka;n7629690 said:
Ale Sigdrifę też znerfiono, co mi się również nie podoba, bo nie widzę powodu, by nerfić charakterystyczne mechaniki dla frakcji, o ile ta frakcja nie jest OP.

A jak znerfiono Zigrdrifę?
 
2jacks;n7630120 said:
A jak znerfiono Zigrdrifę?

Nie może już wskrzeszać nieuleczalnych jednostek.

Dodam tylko, że to wszystko może ponoć się jeszcze zmienić. Tak twierdzą źródła... :)
 
Top Bottom