Zmiana Radowida i Roche na 4 pkt obrażeń (i do tego Iorweth też na 4) w zupełności by wystarczyła. Wyeliminowanie nekkerów ewidentnie na plus. Reszta zmian kompletnie nieistotna, albo niepotrzebna, bezsensowne osłabienie Yennefer, bo ona wcale nie była taka groźna (ewentualnie ograniczenie ataku do 3 jednostek max), a samo pozycjonowanie pewnie niewiele wniesie, dopóki nie powstanie większy wachlarz kart i frakcji. Ogólnie można by sobie podarować całe to zamieszanie z nerfieniem, a wprowadzić tylko pozycjonowanie w pierwszym rzucie i zmiany z tym związane.
Piwus;n8100540 said:
Tak. Liniowość. Kiedyś już o tym pisałem przy okazji wprowadzenia nieuleczalnych i innych ulotnych i nieustępliwych... To było szybkie pójście na łatwiznę i tworzenie liniowości... Na dodatek klucz w rozdawaniu tych cech jest jakiś taki prymitywny - nie zawsze wynikający jakoś z charakteru postaci reprezentowanej przez kartę... Chodziło tylko o to, żeby dana karta nie była wykorzystana w kombach, których REDzi nie przewidzieli. Może po części takie cechy były potrzebne, bo niektóre spamujące komba były bardzo przegięte i rozwalające wręcz rozgrywkę. Szkoda tylko, że jest to wykorzystywane do niszczenia schematów, które były jedynie OP. W tym przypadku wystarczyło to doszlifować, a nie rozwalać całkowicie...
Druga sprawa to totalnie bezużyteczne frakcje. Mam na myśli na przykład Wiedźminów, Czarodziejów i tak dalej. Myślałem, że gra pójdzie w kierunku integrowania kart poszczególnych frakcji, dzięki czemu gracze w obrębie jednej tali mogliby tworzyć ciekawe decki oparte na frakcjach, które mogłyby nawet wykraczać poza talię, poprzez objęcie kart neutralnych. Tak jak to jest (póki co...) w przypadku krasnoludów czy elfów, a do tej pory było w szczątkowej formie z wiedźminami dzięki jaskółce i gromowi. Czy wiedźmini z jaskółką byli OP? Trochę tak, ale wystarczyło to zbalansować!!! Czyli dać np. jaskółce 4 dla innych i 8 dla wiedźminów! A co REDzi zrobili? Uwalili wiedźminom jaskółkę! Teraz każdy pionek w grze będzie łykać jaskółkę na równi Wiedźminom... W ten sposób za jednym zamachem zniszczono specyfikę frakcji wiedźmińskiej w grze, lore świata i ciekawą mechanikę! A ja naiwny chciałem dać pomysł na dalsze integrowanie poszczególnych frakcji w grze... Myślałem, że Wiedźmini dostaną dalsze tego typu bonusy. Trzeba balansować w pierwszej kolejności, a nie rozwalać od razu coś co jest nieco OP! To tak jakby twórcy WOTa usunęli czołgom OP lufy i możliwość strzelania! Bo jak nie będą strzelać, to nie będą OP!
nocny.945 Poruszyłeś ciekawy temat dotyczący słów kluczowych. Pierwszy patch je unormował i zakładałem, że w niedalekiej przyszłości pojawią się karty je wykorzystujące. Niestety nic takiego się nie stało. Z tego co na ten moment kojarzę (jeśli jest jeszcze jakaś karta oddziałująca na słowa kluczowe to prośba o podanie) tylko Barcley i dwa brązowe krasnale oraz Jaskółka i Grom mają zdolność oddziałującą na słowo kluczowe (odpowiednio "krasnolud" i "wiedźmin"). Wielka szkoda, że CDPR nie pociągnęli tego tematu przez te pół roku bo jest to duży potencjał na różnorodne decki cały czas nie wykorzystany.
Duckingman;n8105480 said:
Jest trochę więcej - Elfy (Malena i Aelirenn), Rój i Gniazdo Potworów, Maszyny i Mistrz Oblężeń w KP, Dziki Gon i Nithral...
Ale też miałam nadzieję, że będzie to pociągnięte dalej (zwłaszcza od pojawienia się kategorii "Smok"
), a nie ograniczane, jak przy eliksirach.
Last edited:
Ankalime;n8105630 said:Jest trochę więcej - Elfy (Malena i Aelirenn), Rój, Maszyny i Mistrz Oblężeń w KP, Dziki Gon i Nithral...
Ale też miałam nadzieję, że będzie to pociągnięte dalej (zwłaszcza od pojawienia się kategorii "Smok"
Fakt długa przerwa w grze to i wiele kart z głowy wyleciało
Przypomniało mi się, że również w Nilfgardzie są karty oddziałujące na szpiegów. Ale niestety jest to bardzo mało jak na ilość słów które wprowadzono. Po tak dużej ilości zmian w słowach kluczowych jakie miały miejsce przy pierwszej poprawce liczyłem, że Redzi mają pomysł na tematyczne decki tak jak to zrobili z krasnalami i będzie można złożyć deck np. wiedźmiński, czy oparty na same machiny w KP (tu rzeczywiście coś drgnęło bo pojawił się Mistrz Oblężniczy). Zapewne z kolejnymi paczkami nowych kart ta mechanika będzie się rozwijała, ale ja bym chciał już teraz mieć możliwość składać różnorakie decki oparte o słowa kluczowe Na pewno nie wprowadzono tych kategorii ot tak sobie, bez powodu. Plany Redów dotyczące nowych mechanik i synergii wybiegają raczej trochę naprzód. Widocznie Nilfgaard czy pozycjonowanie były dla nich priorytetem względem dodawania nowych synergii. Wczoraj na streamie była mowa o tym, że pozycjonowanie było w planach od początku, tylko czekali na odpowiedni moment. Sam też nie mogę się doczekać grania jakimiś taliami pod np. czarodziejów, ale nie od razu Mahakam zbudowano
Zgadzam się natomiast, że zmiana na linii wiedźmini- jaskółka niepotrzebna. Grom zmienia działanie i teraz z Wiedźminami mógłby dawać zbyt mocne połączenie, więc tutaj nie widzę (nie licząc lore, ale to sprawa drugorzędna) przeciwwskazań.
Zgadzam się natomiast, że zmiana na linii wiedźmini- jaskółka niepotrzebna. Grom zmienia działanie i teraz z Wiedźminami mógłby dawać zbyt mocne połączenie, więc tutaj nie widzę (nie licząc lore, ale to sprawa drugorzędna) przeciwwskazań.
nocny.945;n8102990 said:
Mam dokładnie takie same odczucia. Dać każdemu chamowi jaskółkę do wypicia i skutki takie same jakby łyknął wiedźmin ? To tak jakby dać byle burakowi miecz świetlny i oczekiwać, że od razu będzie Jedi.... No żal, jak to mówi moja córka. W ogóle wiedźmińskie eliksiry chlane przez pospólstwo powinny powodować jakieś efekty uboczne, np. co turę 50% szansy na zadanie 1 pkt obrażeń losowej własnej jednostce... Bo inaczej nie będzie różnicy między chamem, wójtem a plebanem.
Inne pomysły na uprzywilejowanie to np. dodanie mocy eliksiru do bazy albo chociaż trwanie efektu z bonusem przez 4-5 tur, można by coś wymyślić, ale równanie wszystkich jednostek to tak jak to ukręcanie lufy czołgom..
Ankalime;n8105630 said:Ale też miałam nadzieję, że będzie to pociągnięte dalej (zwłaszcza od pojawienia się kategorii "Smok"
Ja myślę, że słowa kluczowe będą rozwijane. Tylko nie wszystko naraz. Trzeba pamiętać, że po premierze gry trzeba będzie tworzyć dodatki, nowe karty i inne cuda, żeby było wrażenie, że gra się rozwija. Jakieś pomysły muszą sobie zostawić na później. A na takie talie oparte na rasie i słowach kluczowych (wiedźmini, czarodzieje itp) też mam ochotę. Czekajmy cierpliwie co wymyślą.
I oby nie spieprzyli tego co jeszcze jest świetne.
Last edited:
1. Kajdany OP
2. Jen dostała po dupie mogli ograniczyć do 3 jednostek, jakby była dalej OP mogli ograniczyć do 2, obecnie nie będzie grywalna
3. Nie rozumiem zmian związanych z brakiem możliwości bicia złotych kart przez Vernona itd. Skoro chcieli doprowadzić do bezpieczniejszego zagrania karty złotej, wystarczyło zmniejszyć siłę bicia Vernona. Teraz te karty będą mniej grywalne ( a takie kajdany są bardziej wartościowe od złotego Iorwetha)
4. POGODA - jak się do niej ma pozycjonowanie. Moim zdaniem pogodynki powrócą w ogromnej ilości. Dodatkowy plus jednostki przyzwane nie zostają na polu bitwy czyli jak jeszcze dotychczas taki mglak mógł zostać zamiast jakiejkolwiek innej jednostki, po czym wyparowywał tak teraz pogodynka może czuć się bezpiecznie iż na pewno coś pozostanie na następną rundę.
Na koniec bo nie podobają mi się te zmiany (oczywiście jest kilka pozytywnych, ale jestem polakiem cebulakiem i lubię marudzić) zaczynają wprowadzać losowość i pomijając wszystkie pozostałe zmiany, jeżeli tą drogą pójdą to nie będzie działo się dobrze.
2. Jen dostała po dupie mogli ograniczyć do 3 jednostek, jakby była dalej OP mogli ograniczyć do 2, obecnie nie będzie grywalna
3. Nie rozumiem zmian związanych z brakiem możliwości bicia złotych kart przez Vernona itd. Skoro chcieli doprowadzić do bezpieczniejszego zagrania karty złotej, wystarczyło zmniejszyć siłę bicia Vernona. Teraz te karty będą mniej grywalne ( a takie kajdany są bardziej wartościowe od złotego Iorwetha)
4. POGODA - jak się do niej ma pozycjonowanie. Moim zdaniem pogodynki powrócą w ogromnej ilości. Dodatkowy plus jednostki przyzwane nie zostają na polu bitwy czyli jak jeszcze dotychczas taki mglak mógł zostać zamiast jakiejkolwiek innej jednostki, po czym wyparowywał tak teraz pogodynka może czuć się bezpiecznie iż na pewno coś pozostanie na następną rundę.
Na koniec bo nie podobają mi się te zmiany (oczywiście jest kilka pozytywnych, ale jestem polakiem cebulakiem i lubię marudzić) zaczynają wprowadzać losowość i pomijając wszystkie pozostałe zmiany, jeżeli tą drogą pójdą to nie będzie działo się dobrze.
Pozwolę się troszkę wyłamać z opinii jednostkowych na rzecz spojrzenia całościowego (podobnie jak to zrobiłem parę miesięcy temu).
Na początku przypomnę, że jesteśmy nadal testerami. Fakt tuż przed przejściem z wersji zamkniętej do otwartej, ale nadal testujemy. Chciałbym Wam w związku z tym zwrócić uwagę na kilka kwestii z tym związanych:
1. Zamknięta Beta służy między innymi wyłapywaniu bugów, testowaniu rozszerzonego kontentu itd. Zwróćcie więc uwagę na dwa szczegóły: zarówno przy omawianiu patcha z Nilfgaardem jak i obecnego Redzi pokazali nam inaczej opisane karty niż wprowadzili w patchu (w tym chodzi mi o Radowida, w Nilfgaardzei było sporo zmian). Zaczynam się przychylać do tezy, że opracowano i przetestowano wewnętrznie kilka różnych wariantów dla danej karty/grupy kart. My zaś szerzej testujemy ledwie kilka z tych wariantów wprowadzanych w kolejnych patchach. Myślę, że zebrane w ten sposób informacje wpłyną na ostateczny kształt tych kart który wyklaruje się i pojawi przy przejściu z wersji zamkniętej do otwartej. Zaś w otwartej becie będzie im nadany ostateczny szlif i nadany ostateczny balans.
2. Jak już parę osób zauważyło, nie ma co płakać nad nerfami i zachwycać się buffami do momentu wprowadzenia patcha.
3. Jeśli Redzi twierdzą, że pozycjonowanie było już opracowane kilka miesięcy temu, to czy nie jest podobnie z keywordami (słowami kluczowymi)? Może pełnia możliwości związanych z tym będzei dopiero przetestowana w którymś z kolejnych patchy? Zacytuję tu: "Nie od razu Mahakam zbudowano"
4. Bawcie się nowymi możliwościami i szukajcie tego czegoś co Redzi mogli przeoczyć Nie zapominajcie jednak, że nie jest to finalna wersja gry. Co z tego, ze coś staje się niegrywalne? W zamian znajdą się karty, strategie, zagrania i kombinacje które będą równie ciekawe co i efektywne i/lub efektowne (ach ten nieefektywny, ale efektowny Niflgaard ;P )
Na początku przypomnę, że jesteśmy nadal testerami. Fakt tuż przed przejściem z wersji zamkniętej do otwartej, ale nadal testujemy. Chciałbym Wam w związku z tym zwrócić uwagę na kilka kwestii z tym związanych:
1. Zamknięta Beta służy między innymi wyłapywaniu bugów, testowaniu rozszerzonego kontentu itd. Zwróćcie więc uwagę na dwa szczegóły: zarówno przy omawianiu patcha z Nilfgaardem jak i obecnego Redzi pokazali nam inaczej opisane karty niż wprowadzili w patchu (w tym chodzi mi o Radowida, w Nilfgaardzei było sporo zmian). Zaczynam się przychylać do tezy, że opracowano i przetestowano wewnętrznie kilka różnych wariantów dla danej karty/grupy kart. My zaś szerzej testujemy ledwie kilka z tych wariantów wprowadzanych w kolejnych patchach. Myślę, że zebrane w ten sposób informacje wpłyną na ostateczny kształt tych kart który wyklaruje się i pojawi przy przejściu z wersji zamkniętej do otwartej. Zaś w otwartej becie będzie im nadany ostateczny szlif i nadany ostateczny balans.
2. Jak już parę osób zauważyło, nie ma co płakać nad nerfami i zachwycać się buffami do momentu wprowadzenia patcha.
3. Jeśli Redzi twierdzą, że pozycjonowanie było już opracowane kilka miesięcy temu, to czy nie jest podobnie z keywordami (słowami kluczowymi)? Może pełnia możliwości związanych z tym będzei dopiero przetestowana w którymś z kolejnych patchy? Zacytuję tu: "Nie od razu Mahakam zbudowano"
4. Bawcie się nowymi możliwościami i szukajcie tego czegoś co Redzi mogli przeoczyć
Nie zapominajcie jednak, że nie jest to finalna wersja gry. Co z tego, ze coś staje się niegrywalne? W zamian znajdą się karty, strategie, zagrania i kombinacje które będą równie ciekawe co i efektywne i/lub efektowne (ach ten nieefektywny, ale efektowny Niflgaard ;P )Dariuszu, my jako ci testerzy przeto lament zawczasu podnosimy.. I też zacytuję tu: "Nie idźcie tą drogą..."
Można iść dalej: wiedźmini po stronie potworności walczący z ludźmi po drugiej stronie......
Ale taka konwencja tej zabawy. Trochę wymieszane jak w bigosie. Choć jak ktoś nieczytaty pierwszy raz zetknie z gwintem to pomyśli, że wiedźmak to najemny zbir obrońca potworów A i sam pewnie potwór, mutant i charakternik.
Tfu, na psa urok!
Ankalime;n8108120 said:Mnie i tak najbardziej niszczy chrzczenie eliksirami maszyn oblężniczych czy drakkarów
Można iść dalej: wiedźmini po stronie potworności walczący z ludźmi po drugiej stronie......
Ale taka konwencja tej zabawy. Trochę wymieszane jak w bigosie. Choć jak ktoś nieczytaty pierwszy raz zetknie z gwintem to pomyśli, że wiedźmak to najemny zbir obrońca potworów
A i sam pewnie potwór, mutant i charakternik.Tfu, na psa urok!