Stream: Omówienie nagród i nadchodzącej aktualizacji już 18 maja!

+
Gomola;n8546570 said:
Myślę, że Ocvist pokazuje, że przewagę kart niekoniecznie trzeba wypracować klasycznym szpiegiem. Może coś ciekawego w zamian po stronie gracza.

Tyle, że Ocvist jest neutralny, więc nie biorę go pod uwagę, skoro każda frakcja może go mieć. No nic, zobaczymy z czasem, jak się pojawią jakieś podsumowania/uporządkownia tego natłoku nowości.
 
wiemy tyle ile nam chcieli pokazać , zmiany są kolosalne np pogoda , zdolności frakcyjne a raczej ich brak ,i to ze karta dowódcy będzie miała sile i będzie zagrywana jako jednostka .Karty premium są boskie :)
 
Dużo interesujących zmian.

Tylko jedno mnie troszku zmartwiło. Wcześniej mówiono, że dodana zostanie reszta kart bo trzeba je przetestować (będzie ich około 400 na start gry).
Obecnie mamy coś około 300 czyli do dodani zostało około 100, na streamie były nowe karty ale patrząc na ich ilość nawet podczas przewijania paska u dołu przy budowie nowej tali nie wyglądało mi to, że tych kart nowych będzie tyle. Co najwyżej widziałem 10.

Sądziłem, że nowe karty przyniosą ze sobą nowe strategię. Ale skupiono się na rozwoju obecnych już strategii. Co jest dla mnie bardzo niepokojuące bo ludzie grają przeważnie jedno i to samo przez co gra stała się bardzo powtarzalna, z góry wiem jak będzie grał przeciwnik. Na początku gdy gwint wyszedł nie było takiego problemu ale poprzez nerfy i balanse gra uformowała się niestety w takim kierunku powtarzalności. A jedynym rozwiązaniem jest zmienić tak karty i dodać nowe aby jedną frakcją grało się na minimum 5 innych wariantów (strategii) bo na chwile obecną mamy jedynie po 2 grywalne dla każdej frakcji, które są wybierane najczęsciej przez graczy.
 
Keymaker7;n8546680 said:
Tyle, że Ocvist jest neutralny, więc nie biorę go pod uwagę, skoro każda frakcja może go mieć. No nic, zobaczymy z czasem, jak się pojawią jakieś podsumowania/uporządkownia tego natłoku nowości.

Chodzi mi bardziej o to, że potwory może dostaną jakąś jednostkę, której mechanika może wypracować ci przewagę kart a przeciwnik klasycznie może ci w tym przeszkodzić.
 
Szczerze mówiąc mam wątpliwości, co do całkowitej likwidacji pasywnych umiejętności. Nie wiem czy totalna rewolucja jest wskazana gwintowi w otwartej becie.
 
Timtim89;n8547230 said:
Szczerze mówiąc mam wątpliwości, co do całkowitej likwidacji pasywnych umiejętności. Nie wiem czy totalna rewolucja jest wskazana gwintowi w otwartej becie.

Dlaczego nie? Chyba lepiej przedstawić produkt w jak najlepszej możliwej wersji a likwidacja pasywek to likwidacja sporych problemów graczy (wygląda na to, że pasywka potworów jednak nie była zbalansowana heh).
 
Akuumo;n8548570 said:
Dlaczego nie? Chyba lepiej przedstawić produkt w jak najlepszej możliwej wersji a likwidacja pasywek to likwidacja sporych problemów graczy (wygląda na to, że pasywka potworów jednak nie była zbalansowana heh).

Wygląda raczej na to, że REDzi poszli na łatwiznę i nie chciało się im balansować pasywek. Może to tylko moje zdanie, ale widząc coś takiego ciężko pomyśleć o tym w inny sposób.

A tak poza tym karty dowódców pod konkretny archetyp talii jak Ukryty na przykład. Wprawdzie teraz widzę Dagona i wiem, że to pożeranie będzie, ale czasem ktoś może mnie zaskoczyć. A teraz zobaczę Ukrytego i już nie będzie żadnego zaskoczenia, bo raczej nikt nie wrzuci go do innej talii niż pożerania, bo to będzie bezsensu.
 
Widzę, że niektórzy oglądali wczoraj stream prawie póltora godzinny, część waszych komentarzy(discord, reddit, forum) zatrważa o fanboystwo, ale na streamie nie było żadnej mowy o naprawienie disconnectu/rozłączenia w trakcie gry czyli albo twórcy nie mają jaj aby się przyznać, że jeszcze to naprawili, albo naprawili to, ale nie chcieli o tym mówić. Eh niepotrzebnie komplikujecie swoją sytuację.
 
Ja się cieszę ze wszystkich zmian, ale to już znowu nie gwint, za tydzień zagramy w gwinta 2, nastepce hearthstone'a
 
Savro528;n8548870 said:
Wygląda raczej na to, że REDzi poszli na łatwiznę i nie chciało się im balansować pasywek. Może to tylko moje zdanie, ale widząc coś takiego ciężko pomyśleć o tym w inny sposób.

Redzi wyjaśnili że pasywki tylko ograniczały design, można o tym pomyśleć jak o odważnej decyzji i rozwiązaniu skomplikowanego problemu ale hej pójście na łatwiznę no ok.

A dowódcy "spoilerujący" archetyp... Co w tym złego? To, że teraz każde scoia praktycznie leci pod Brouvera a potwory czy to pożeranie czy pogoda pod Dagona to raczej niezdrowa sytuacja.

bizonsky;n8549050 said:
Ja się cieszę ze wszystkich zmian, ale to już znowu nie gwint, za tydzień zagramy w gwinta 2, nastepce hearthstone'a

Dlaczego to nie gwint?
 
Ostatnio mało się wypowiadałem ale wczorajszy stream mnie natchnął, więc w sumie to napiszę trochę od siebie na temat moich spostrzeżeń i uwag. Burza46 stwierdził, że są wdzięczni za każdy komentarz a pisanie warto zacząć od oficjalnego forum, więc proszę bardzo :)

Zacznę od tego że większość zmian mi się podoba. Piszę o tym dlatego że poniżej skupię się na rzeczach co do których mam wątpliwości, nie chcę natomiast żeby ktoś odebrał to jako hate na wszystkie zmiany "bo nie piszę nic pozytywnego".

Zmiany w pogodzie i synergie z nią:
Czytając wcześniejsze komentarzem wiedziałem że nadchodzą (zapowiadali je od przynajmniej 2 patchy). Smutno mi, że stara pogoda odchodzi. Wiem, nie ma w tym żadnego argumentu, po prostu sentyment do efektu z którym (zarówno w Wiedźminie 3 jak i Gwincie) spędziłem dużo czasu. W aktualnej pogodzie podoba mi się fakt że jest bardzo potężnym ale również obusiecznym mieczem. Lubię fakt, że nigdy nie można czuć się zbyt bezpiecznie (i na przykład spasować w 2 rundzie mimo przegranej w 1 nawet przy bardzo dużej przewadze) bo wystarczy 1 karta by wszystko się zmieniło. Podoba mi się, że nieważne jak bardzo potwory na pożeraniu są zbuffowane to i tak jeden efekt może zatrzymać je w drodze do zwycięstwa. Cóż idzie nowe czas się z tym pogodzić :)

To teraz bardziej konkretnie o samych efektach (tych które znamy). Wiem, że poszczególne cyferki mogą się zmienić.
Mróz dalej wydaje się sensowną kartą, szczególnie jeżeli będzie istniało dużo talii mocno stackujących pojedyncze rzędy. Tym bardziej że dodatkowy mulligan na początku rundy (który mi się bardzo podoba) wspiera granie większej ilości sytuacyjnych kart.
Deszcz i Mgła - nie zostało powiedziane czy działają na 1 najsilniejszą/najsłabszą jednostkę czy na wszystkie (tak jak Yen:Con). Jeżeli tylko na jedną to (sięgając do wyższej i zakazanej matematyki) potrzebujemy minimum 4 tury (jeżeli popularne będą jednostki z armorem to znacznie więcej) by karta osiągnęła minimum użyteczności (choć wciąż bardziej będzie się nam opłacało rzucić brąz który da od razu 8). 5 tur i więcej - zagranie będzie wartościowe. Innymi słowy: zagrywasz ten efekt na samym początku 1 rundy albo w ogóle. Obawiam się, że "w ogóle" może być tutaj tą prawidłową odpowiedzią. Jeżeli efekty te działają na wszystkie jednostki o tej samej sile to mgła może okazać się naprawdę mocną i ciekawą kartą (przy okazji stosunkową prostą do kontrowania/kontrolowania).

Synergie: tak wiem, że nie znamy żadnej, wytłumaczę jednak dlaczego się o nie martwię. Nowa pogoda ma działać tylko po jednej stronie stołu. Czyli zakładając że synergie będą wyglądały podobnie do tych które mamy teraz (czyli karta ma efekt X jeżeli znajduje się w pogodzie) to nie wyobrażam sobie jak mocne będą musiały być ich efekty by aktywowanie ich okazało się opłacalne. Dlaczego? Ponieważ potrzebujemy do tego dwóch tur. Tura 1 rzucamy sobie pod nogi pogodę (wnosi to na stół 0 punktów). W tym momencie przeciwnik może odpowiedzieć czystym niebem jeżeli ma na to ochotę. Tura druga zagrywamy coś z synergią (w tym momencie przeciwnik może zagrać czyste niebo bądź removal żeby zniweczyć nam cały wysiłek). Żeby nie było że tak sobie tylko gdybam, pamiętacie złoty statek Skellige sprzed zmian (wtedy kiedy stojąc w deszczu wkładał nam do grave'a pirata)? Efekt karty wcale nie był jakiś tragiczny ale ustawienie stołu tak by zadziałał było zwyczajnie nieopłacalne. 2 tury na jeden efekt to w Gwincie bardzo dużo.

Pasywne umiejętności i ST:
Rozumiem dlaczego CDP pozbywa się pasywnych umiejętności i w sumie nie mam nic przeciwko. Rozgrywka powinna być znacznie zdrowsza bez nich. Na co będę więc narzekać? Jak mówi tytuł pomartwię się trochę o przyszłość Wiewiórek. Postawmy sprawę jasno, ST są aktualnie tak mocne w dużej mierze dzięki pasywce. Jest to szczególnie prawdziwe dla kontrolnych decków, które siłą rzeczy muszą zagrywać kartę odpowiedzi po zagraniu przeciwnika żeby móc kontrolować sytuacje na polu walki. Jeżeli więc elfy bez aktualnej (nie da się ukryć że przegiętej) pasywki dalej mają dawać sobie rade to potrzebne będą im znaczące buffy. I tu zaczynają się moje obawy. Wiem, że nie znam większości zmian, które zostaną wprowadzone ale te, które poznałem mnie zastanawiają. Weźmy pod uwagę nowego elfiego najemnika. Jestem bardzo szczęśliwy, że będziemy mogli wybierać 1 z dwóch 2 kart specjalnych (dzięki temu znacznie łatwiej będzie włożyć do talii coś ciekawszego niż 3x czyste niebo + 1-3 alzury). Problem z tym, że siła aktualnego najemnika jest spowodowane faktem, iż prócz zagrywania nam karty specjalnej dodaje również 4 punkty siły na stół. Dzięki temu jesteśmy w stanie kontrolować sytuacje na stole przy jednoczesnym dokładaniu do niego czegokolwiek. Przy dużym uproszczeniu można więc powiedzieć, że aktualny najemnik zagrywa kartę specjalną i dodaje jej + 4 punkty siły. Nowy najemnik będzie robił coś odwrotnego. Będzie zagrywał kartę specjalną i dodawał 2 punkty siły przeciwnikowi. Tak, wiem że możemy przenieść go na naszą stronę za pomocą pułapki ale ją też musimy mieć na ręku. W innym przypadku nowy najemnik wydaje się być bardzo dziwną kartą.

Potwory na pożeraniu:
Na początek: nie uważam, że aktualne potwory są przegięte i ogólnie nie mam nic przeciwko tej talii. Dziwią mnie jednak 2 rzeczy: znaczący buff dla niej (nowy lider będzie dawał dużo więcej niż aktualnie grani, pajączki nie będą już spadały od alzura) oraz: pozbycie się głównej broni używanej do ich zwalczania. Chodzi mi o pogodę. Od kiedy potwory na pożeraniu są popularne, prawie każdy deck techuje za pomocą aeromancji bo to właściwie jedyny sposób dla decków nie posiadających naprawdę mocnego kończącego zagrania by jakoś wybronić 3 rundę. Tak tyko wspominam.

Wyszło mi tego dużo, przepraszam. Mam nadzieję, że moje obawy są nieuzasadnione i że wszystko będzie dobrze :) Poza tym nie mogę się doczekać przyszłej środy bo pozostałe zmiany wydają się niesamowicie ciekawe.
Pozdrawiam
 
Mam mieszane uczucia do tego patcha. Po pierwsze pójście na łatwiznę w sprawie usunięcia pasywów. Po drugie znowu tworzenie kart 'must-have', mowa o Juniorze, który kasuje tak kluczowe karty jak płotka, nekkery, straż królowej a teraz dochodzi do tego kasowanie pułapek, które i tak de facto są bardzo sytuacyjne. Po trzecie wprowadzanie więcej mechanik wpływających na talię przeciwnika.
Po czwarte sprowadzanie wszystkich talii do jednego poziomu i podobnych mechanik: elfy i nilfgaard działające na zasadzie szpiegów, każda talia zagrywająca złote aelirenn, każda talia ma jednego szpiega, jednostkę blokującą, jednostkę buffującą się o 1 gdziekolwiek się znajduje, jednostkę, która robi coś za 2, jednostkę 5 siły i 3 obrażeń.

Swoją drogą ciągle nie rozumiem czemu nekkery nie dostały nerfa.
 
Mnie te zmiany zawsze ciekawią. Chodzi o zmiany radykalne....podobnie jak niektóre które teraz zostały wprowadzone. Chodzi o t że karta nie jest "szlifowana", tylko przebudowywana....Ale to chyba wynika a chęci testowania danej mechaniki, a oprawa karty to sprawa drugorzędna.

Napiszę czego mi brak. Nawiążę do lekcji w szkole.Jak było omawianie czegoś to zazwyczaj już po wstępnym zapoznaniu się z czymś. Miał się materiał, który się czytało....a dopiero potem omawiało, żeby rozwiać wątpliwości itd.....Czyli brak mi spisu wprowadzanych zmian nowych kart,zmian w kartach. Brak mi tego w formie pisemnej. Bo zostało coś pokazane, ale w sumie to tylko wprowadza zamieszanie. Nie wiadomo ile będze nowych kart, które się zmienią.....Nie wiadomo nic a jest robione omówienie.

Ja bym to nazwał raczej "pobieżną, enigmatyczną prezentacją"
 
Last edited:
Akuumo;n8549160 said:
Redzi wyjaśnili że pasywki tylko ograniczały design, można o tym pomyśleć jak o odważnej decyzji i rozwiązaniu skomplikowanego problemu ale hej pójście na łatwiznę no ok.

A dowódcy "spoilerujący" archetyp... Co w tym złego? To, że teraz każde scoia praktycznie leci pod Brouvera a potwory czy to pożeranie czy pogoda pod Dagona to raczej niezdrowa sytuacja.


Pasywki zawsze można przebudować w jakiś sposób. Ewentualnie, by pasowały bardziej do danego typu talii dać je oddzielne dla każdego dowódcy. Tylko trzeba siąść i chcieć to zrobić. Redzi wybrali inne rozwiązanie. Szkoda, ale bywa. A co do niezdrowej sytuacji. Co zmienią spoilerujący dowódcy? Nic, bo jak zwykle będzie grany jeden dwa archetypy i tak, będziesz miał zawsze tych samych dowódców grających to samo, więc niezdrowa sytuacja pozostanie. Zmieni się tylko to, że nie będzie można zupełnie zaskoczyć przeciwnika. Będziesz miał dowódcę pod pożeranie, to nie zrobisz nim innej talii, by przeciwnik nie wiedział, co się dzieje. A teraz masz jednak taką możliwość. Taki brouver nie oznacza, że to będzie talia pod pułapki, może to być kontrola, może to być eleyas, zapewne można zrobić coś jeszcze. Dokładnie to samo z Eithne, może być grana pod wszystko jeśli już nią gramy. Nawet pod eleyasa, jeśli będzie się liczyło na dobry draw czy inne krzyże alzura.
 
Właśnie mam pytanie, w jaki sposób ma działać armor, bo chyba przegapiłem fragment z wyjaśnieniem.
 
Top Bottom