Coś fantastycznego.
10 lat, cholera... Kiedy? Jak?
Kawał dobrej gry. Gier. Oczy na zapałki przy każdym kolejnym tytule, byle zobaczyć, co dalej. Wciąż tyle nieodkrytych miejsc.
Muzyka, która się wżera. Postacie - tak inne od moich własnych wyobrażeń z Sagi, a jednak świetne. Dubbing! Scenerie! Fabuła!
Przygoda jedna na milion. Niech się nie kończy
I wspaniale, że studio znalazło czas i zasoby, żeby zmontować ten filmik. Jest mi tak przyjemnie, że to też dla mnie.
Oj <3