Tajemnicza witryna

+
Kontynuuj!

Uniżenie dziękuję za pozwolenie :harhar:.

Jednak wiedz, że gdybym chciał się pocieszać mówiłbym jaki to jestem szczęśliwy iż nie poznam dodatku przed premierą i tym sposobem nie zepsuje sobie zabawy :geek: .
 
Nie chcę się wam mieszać między wódkę, a zakąskę, ale przecież jeśli będą ogrywać dodatek samodzielnie to gdzie tu jest psucie sobie zabawy? :p
Co innego, że pewnie po takiej dawce materiału czekanie na premierę będzie pod dwa razy większym ciśnieniem.
 
Zaczynamy o 12:00 :)

Godzina znana, to świetnie :D. 12,00 akurat, co poniektórzy będą mogli się wyspać po sobotnim spotkaniu :D.

Jednak wiedz, że gdybym chciał się pocieszać mówiłbym jaki to jestem szczęśliwy iż nie poznam dodatku przed premierą i tym sposobem nie zepsuje sobie zabawy :geek: .

Jestem absolutnie pewien, że ta wizyta w żaden sposób nie zepsuje mi zabawy przy dodatku. Wręcz przeciwnie :p.
 
@kuba_21

Wiesz, czym innym jest samodzielna gra w domowym zaciszu, a czym innym rozgrywki na wszelkich "iwentach".
No chyba, że w pokazie skoncentrują się na rywalizacji na arenie (obowiązkowo na padzie ;D ).
 
obowiązkowo na padzie
Idź, przepadnij zazdrośniku!

 
@kuba_21
No chyba, że w pokazie skoncentrują się na rywalizacji na arenie (obowiązkowo na padzie ;D ).

A co jest złego w grze na padzie? Przeszedłem tak W2/W3 i w zasadzie na padzie gram już we wszystko, wyłączywszy strategie. tak, w shootery wszelkiej maści też. Na przykład w Maxa Payne'a 3, na najwyższym stopniu trudności i dałem radę.

Tak w ogóle to chciałem pogratulować wszystkim szczęśliwcom i powiedzieć jak bardzo ich nie lubię i jak to dobrze, że nie jadę, bo pewno tylko szukałbym sposobności, jak tu ugryźć któregoś Reda niewygodnym pytaniem, a może i faktycznie kogoś pogryzł, bom dalej zły po W3.
CDP RED gratuluję pomysłu, bardzo fajna inicjatywa. Nie powiem, że nie psioczyłem na fakt niezbyt dobrej komunikacji między wami a nami, bo psioczyłem nieraz, ale takie akcje sprawiają, że aż się człowiekowi głupio robi, bo też które studio daje swoim fanom podobną sposobność? Jakieś się zapewne znajdzie, ale nie jest to stała praktyka, a szkoda. Tak trzymajcie.
 
A co jest złego w grze na padzie? Przeszedłem tak W2/W3 i w zasadzie na padzie gram już we wszystko, wyłączywszy strategie. tak, w shootery wszelkiej maści też. Na przykład w Maxa Payne'a 3, na najwyższym stopniu trudności i dałem radę.

Myślę, że to ironia nawiązująca do poprzedniego takiego spotkania, gdzie Redzi urządzili turniej walki na Arenie wśród uczestników. Problemem było to, że nikt wcześniej pada nie trzymał w ręku i zwycięzca jakimś dzikim fartem przeszedł dwie rundy :D. Reszta zaś na ogół lądowała w ognisku, na ścianie, albo dawała się usiec pierwszym ciosem :D. I tak by to wyglądało w moim wykonaniu, gdyby dostał pada do grania, bo nigdy w życiu nie trzymałem tego ustrojstwa w rękach :). A będąc jednym z wyróżnionych za gratulację dziękuję :).
 
A będąc jednym z wyróżnionych za gratulację dziękuję .

Ależ proszę, baw sie dobrze. Ciekaw jestem waszych wrażeń, mam nadzieję, że nie omieszkacie się nimi podzielić. No chyba, że Redzi zabronią, ale nie sądzę...

I tak by to wyglądało w moim wykonaniu, gdyby dostał pada do grania, bo nigdy w życiu nie trzymałem tego ustrojstwa w rękach.

Czyli wychodzi na to, że to jednak ja powinienem jechać, a poważnie, nie ma co się bać pada, nie gryzie.
Znaczy, początki są wyjątkowo trudne, Co ja się nazabijałem biednego Ezio (swoją drogą, bez Edzia nie ma dla mnie AC, nie tak naprawdę), ale po jakimś czasie gra się zaskakująco przyjemnie, a typowe pecetowe combo zdaje się w porównaniu do tego kawałka plastiku cokolwiek toporne i nieporęczne, lepsze jedynie w pewnych, specyficznych gatunkach, jak hack'n'slashe. Jednym słowem, polecam (ale nie zmuszam).
 
A te wszystkie doklejacze celownika i hitboxy wielkości słonia wzięły się z nieba, bo ktoś miał kaprys. Trudno nie zauważyć, że padem się da teraz grać nie ze względu na samą genialność konstrukcji, tylko dlatego, że same gry, czyli ich mechanika, tempo, zachowanie przeciwników, interfejs itd, są projektowane właśnie pod to urządzenie. Kosztem myszy i klawiatury niestety. Mówi się najczęściej, że gry są robione pod platformy, czyli konsole albo pecety. Prawda jest taka, że to kontroler, czyli pad pochodzący z konsol, jest najważniejszym obecnie czynnikiem kształtującym całość gry.
Taka dygresja.
 
Kiedyś królował "dżojstik". To były czasy...I pomyśleć, że nikt wtedy nie myślał o tym by zwiększać wysiłki w projektowaniu gier pod ten wielofunkcyjny kontroler. :p
 
@raison d'etre Niektóre rodzaje gier, czy raczej sposobu kontroli nad postacią, w sposób naturalny preferują pady. Tak jest w przypadku gier TPP (jak Wiedźmin 2 i 3, a także Gothic - jestem pewien, że w tego ostatniego o wiele wygodniej grałoby mi się padem, tak samo w VTM: Bloodlines), bijatyk (zapraszam na sparring w MKX na klawiaturze), i zapewne kilku innych. Myszka i klawiatura są za to lepsze przy FPP i wszelkich grach z rzutem izometrycznym, czy to strategiach, czy RPGach. Nie ma sensu dopatrywać się tu spisku konsolowców-reptillian u władzy.

A żeby nie robić kompletnie bezczelnego offtopu, gratuluję szcześliwcom i zwycięzcom konkursów i życzę świetnej zabawy.
 
Ja, mimo iż jestem graczem PC-towym, stwierdzam, że padem rzeczywiście niekiedy wygodniej się steruje. Ale tylko w platformówkach (głównie 2D) oraz bijatykach. Cała reszta, moim z daniem, (raz z grami TPP, które nie mają bardzo precyzyjnych elementów platformowych) o niebo lepiej nawiguje się klawiszami i myszą (że o FPS'ach nie wspomnę).
 
Zaznaczę, że również jestem graczem PC-towym. Nigdy w życiu nie miałem konsoli (czego trochę żałuję).
W dzisiejszych czasach, jak mniemam, nie tyle platforma ma znaczenie, co ekran na którym gramy. Od kiedy mam 100-calowy projektor podpięty pod pieca, zainwestowałem w zestaw bezprzewodowych padów do X360 i nie wyobrażam sobie już grania w niektóre gry, w tym W3, przed biurkiem na monitorze. :p
 
Last edited:
Padem w ścigałkach dużo precyzyjniej "masteruje się kornery" - i jest to jedyny gatunek gier u mnie, gdzie potrafię używać pada. Gdybym próbował użyć go w Wieśku to podejrzewam, że po pierwszej większej walce trzymałbym w ręku dwie jego (oddzielne) połówki :p.

Od kiedy mam 100-calowy projektor podpięty pod pieca, zainwestowałem w zestaw bezprzewodowych padów do X360 i nie wyobrażam sobie już grania w niektóre gry, w tym W3, przed biurkiem na monitorze.
Mąż mojej sąsiadki w spadku dostał kino. Szkoda tylko, że tak daleko, bo w Italii ;).


A co do imprezy na Jagiellońskiej - może zjawię się "na wkręta". Cóż, zostać wykopanym z lokalu osobiście przez REDów, to też przecież zaszczyt, którym nie każdy może się pochwalić :p.
 
Last edited:
A co do imprezy na Jagiellońskiej - może zjawię się "na wkręta". Cóż, zostać wykopanym z lokalu osobiście przez REDów, to też przecież zaszczyt, którym nie każdy może się pochwalić :p.

Zajdź niepostrzeżenie od strony ogródków działkowych (może się nie zorientują - chociaż wejście jest od drugiej strony), albo niech cie któryś ze szczęśliwców przemyci w walizce albo co. A nóż się uda ;)...
 
Nie ma sensu dopatrywać się tu spisku konsolowców-reptillian u władzy.
To nie jest żadna teoria spiskowa, tylko zwyczajna obserwacja. Nie tylko moja zresztą. Sposób sterowania i kontroli bardzo wpływa na projekt gry. Ta sama gra stworzona pod m+k będzie zupełnie inaczej się prezentowała od gry zrobionej pod pada. To od razu się wyczuwa. Sam Wiedźmin jest tutaj doskonałym przykładem upadowienia.
A nóż się uda
Też ładnie, ale nie do końca.
Ja bym się spróbował przebrać za Gniewnego Józka. On tam kiedyś myszkował i redzi są już przyzwyczajeni do jego widoku. Nikt nie zwróci uwagi.
 
Zajdź niepostrzeżenie od strony ogródków działkowych (może się nie zorientują - chociaż wejście jest od drugiej strony), albo niech cie któryś ze szczęśliwców przemyci w walizce albo co. A nóż się uda ;)...

[...]
Ja bym się spróbował przebrać za Gniewnego Józka. On tam kiedyś myszkował i redzi są już przyzwyczajeni do jego widoku. Nikt nie zwróci uwagi.

:hmm: Wydrukuję sobie legitymację prasową (po zafoliowaniu powinna wyglądać profesjonalnie)
i wejdę razem z Wami przez drzwi frontowe :threaten:


A z nożem nie będę kombinował - a nuż się skaleczę ;).
 
Top Bottom