Cóż, ciężko odmówić Ci racji. Rzecz w tym, że to jest proces dwustronny. Z jednej strony, w niektóre rodzaje gier, jak wspomniane przeze mnie TPP i bijatyki, zwyczajnie lepiej się gra padem. Z drugiej, faktycznie gry często powstają od początku z zamysłem sterowania przy pomocy tegoż urządzenia. Nie zawsze jest to złe zjawisko. Ja na przykład bardzo się cieszę, że w Dziki Gon mogę pograć na padzie.To nie jest żadna teoria spiskowa, tylko zwyczajna obserwacja. Nie tylko moja zresztą. Sposób sterowania i kontroli bardzo wpływa na projekt gry. Ta sama gra stworzona pod m+k będzie zupełnie inaczej się prezentowała od gry zrobionej pod pada. To od razu się wyczuwa. Sam Wiedźmin jest tutaj doskonałym przykładem upadowienia.
Natomiast wyraźnie negatywnym przykładem takiego "upadowienia" był XCOM. Na szczęście w drugiej części Firaxis wycofało się z tego pomysłu.
Podsumowując, i piszę to jako osoba, która długo się do padów przyzwyczaić nie mogła, w obecnych czasach będąc fanem gier, należy mieć pada, nawet jako użytkownik PC. Nawet Steam ma już interfejs skrojony pod to urządzenie.