Dzisiejszy dzień był całkowicie wyjątkowy i niepowtarzalny! Spodziewałam się magicznej czerwonej aury po przekroczeniu progu studia REDów, a tu nagle okazało się, że są to normalni śmiertelnicy. Jedzą sałatkę i piją kawę. I nawet można było im uścisnąć dłoń i obdarzyć uściskiem!
:surprise:
@Czyzyk333 - ze swojej (i podejrzewam nie tylko swojej strony) serdecznie i pięknie dziękuję! Za przemiłą atmosferę, możliwość ogrania Krwi i Wina w stopniu dozwolonym, bardzo smaczny lunch, @Marcin Momot - pomoc przy automacie do kawy, oraz za szczerość podczas panelu dyskusyjnego i odpowiadanie na wszystkie nasze pytania.
@mcbobek - jesteś moim bohaterem. Piękne dzięki za przejęcie roli przewodnika i pomocnika we wszystkim dla przyjezdnych!
@Vattier i @szypek26 - duże podziękowanie za spędzenie z nami czasu i bratanie się z użyszkodnikami.
Wszystkim uczestnikom eventu z forum dzięki za wspaniale spędzony czas, niekończące się dysputy na temat zbroi, grafiki, questów i Dzikiego Gonu. Jesteście mega sympatyczni i jeżeli będę jeszcze kiedyś w stolicy, liczcie się z tym, iż będę dzwonić i wyciągać na spotkanie.
Na koniec specjalne podziękowanie dla @CylonkaKama i @genNighty za wspólną podróż i odstawienie mnie na 1.
:cheers:
PS. @W_Wallace - nie gniewaj się. TeamYen forever!
:surprise:
@Czyzyk333 - ze swojej (i podejrzewam nie tylko swojej strony) serdecznie i pięknie dziękuję! Za przemiłą atmosferę, możliwość ogrania Krwi i Wina w stopniu dozwolonym, bardzo smaczny lunch, @Marcin Momot - pomoc przy automacie do kawy, oraz za szczerość podczas panelu dyskusyjnego i odpowiadanie na wszystkie nasze pytania.
@mcbobek - jesteś moim bohaterem. Piękne dzięki za przejęcie roli przewodnika i pomocnika we wszystkim dla przyjezdnych!
@Vattier i @szypek26 - duże podziękowanie za spędzenie z nami czasu i bratanie się z użyszkodnikami.
Wszystkim uczestnikom eventu z forum dzięki za wspaniale spędzony czas, niekończące się dysputy na temat zbroi, grafiki, questów i Dzikiego Gonu. Jesteście mega sympatyczni i jeżeli będę jeszcze kiedyś w stolicy, liczcie się z tym, iż będę dzwonić i wyciągać na spotkanie.
Na koniec specjalne podziękowanie dla @CylonkaKama i @genNighty za wspólną podróż i odstawienie mnie na 1.
:cheers:
PS. @W_Wallace - nie gniewaj się. TeamYen forever!
Last edited:
Pocieszę cię - przy każdej fotce mówiliśmy ... uwaga ... serek!
Naprawdę! I to nie był nasz pomysł!
Pocieszę cię - przy każdej fotce mówiliśmy ... uwaga ... serek!
Tak było, potwierdzam
Ogromne dzięki wszystkim za przybycie. Bardzo fajnie czyta się Wasze wrażenia. Cieszę się, że miło spędziliście czas - ja również. Było super zobaczyć znów znajome twarze oraz poznać na żywo tych, których dotychczas znałem tylko z avatarów na forum.
W zasadzie to, co chciałem przekazać Wam, udało mi się powiedzieć na evencie, więc powiem tylko jedno - Dzięki!:cheers4:
Było super zobaczyć znów znajome twarze oraz poznać na żywo tych, których dotychczas znałem tylko z avatarów na forum. W zasadzie to, co chciałem przekazać Wam, udało mi się powiedzieć na evencie, więc powiem tylko jedno - Dzięki!:cheers4:
Wrażenia innych użyszkodników mówią same za siebie i nic dziwnego, bo grało się świetnie, a atmosfera w studio była bardzo sympatyczna . Przy okazji zakomunikuję, że @Marcin Momot obiecał, że następny zlot nastąpi szybciej niż za 4 lata, także jest nadzieja na szybszą integrację .
Miałem szczęście uczestniczyć w "pełnym pakiecie", tj. w spotkaniu piątkowym, w spotkaniu REDowym, jak również w afterparty, więc cała gama wrażeń była zapewniona. Jak dla mnie to kolejne potwierdzenie, że zloty to fajna rzecz i warto przenosić znajomości z tych wyłącznie "internetowych" na "rzeczywiste". Było co robić i o czym gadać, nudy więc, Panie, nie zaznałeś. Jeśli pozostaje gdzieś niedosyt, to tylko dlatego, że z niektórymi nie miałem zbytnio okazji na interakcję poza przedstawieniem się lub wymianą paru słów gdzieś mimochodem, np. @Nars, @undomiel9, @HuntMocy . Mam nadzieję, że trafią się kolejne okazje .
. Przy okazji zakomunikuję, że @Marcin Momot obiecał, że następny zlot nastąpi szybciej niż za 4 lata, także jest nadzieja na szybszą integrację .Miałem szczęście uczestniczyć w "pełnym pakiecie", tj. w spotkaniu piątkowym, w spotkaniu REDowym, jak również w afterparty, więc cała gama wrażeń była zapewniona. Jak dla mnie to kolejne potwierdzenie, że zloty to fajna rzecz i warto przenosić znajomości z tych wyłącznie "internetowych" na "rzeczywiste"
. Było co robić i o czym gadać, nudy więc, Panie, nie zaznałeś. Jeśli pozostaje gdzieś niedosyt, to tylko dlatego, że z niektórymi nie miałem zbytnio okazji na interakcję poza przedstawieniem się lub wymianą paru słów gdzieś mimochodem, np. @Nars, @undomiel9, @HuntMocy . Mam nadzieję, że trafią się kolejne okazje .
Last edited:
Możemy też chyba dodać, że "oni tam" (lub inaczej "ci odlegli ludzie z czerwonymi nickami") wcale nie są tacy straszni (ok, @Vattier i @szypek26 trochę straszyli nas banami nad Wisłą). Mam nadzieję, że my (użytkownicy) też nie okazaliśmy się okropni. Chociaż jeszcze przez pewien czas będę siadać do komputera z trwożnym odruchem oglądania się przez ramię i sprawdzania, czy nie stoi tam ktoś, kto sprawdza, czy nie psuję. (Żartuję oczywiście!)
I jeszcze a propos tego, co napisał @I_w_a_N wcześniej: obawiam się, że przekupił nas sam sympatyczny gest zaproszenia nas i danie szansy przedpremierowego zobaczenia gry. Chociaż ok, rzeczy materialne też mogły mieć znaczenie.
Chociaż jeszcze przez pewien czas będę siadać do komputera z trwożnym odruchem oglądania się przez ramię i sprawdzania, czy nie stoi tam ktoś, kto sprawdza, czy nie psuję. (Żartuję oczywiście!)I jeszcze a propos tego, co napisał @I_w_a_N wcześniej: obawiam się, że przekupił nas sam sympatyczny gest zaproszenia nas i danie szansy przedpremierowego zobaczenia gry. Chociaż ok, rzeczy materialne też mogły mieć znaczenie.
@Lotherien i @Yngh chyba wyczerpali temat, więc ja odnośnie spotkania dodam niewiele.
Bardzo przyjemnie było mi poznać chłopaków od Powrotu. @Rustine , @SMiki55 , @PATROL - jestem wielkim fanem, serio.
Fajnym doznaniem było też przypięcie nicków do konkretnych twarzy, nie miałem okazji zamienić słowa z każdym - czego bardzo żałuję - ale nie mam wątpliwości, że każdym z was warto wejść w interakcję.
Muszę też podziękować @mcbobek - mistrzu! Jeszcze raz wielkie dzięki za wsparcie w nawigacji po stolicy.
Dużo się na forum mówi o rzeczach, które w trzecim wiedźminie REDom nie wyszły, jednocześnie zupełnie bezrefleksyjnie rzucając krzywdzące wyroki i osądy na temat podjęcia pewnych decyzji na etapie produkcyjnym. Wiem, bo sam to robiłem - dlatego dużym przeżyciem było dla mnie zderzenie z ludźmi, którzy byli "mózgiem" przedsięwzięcia i samodzielnie projektowali często wyszydzaną część czy to fabuły, czy gameplayu.
Bardzo mnie ujęły słowa deweloperów o tym, że wyjątkowo rzadko (jeśli w ogóle) są zadowoleni z wykonanej przez siebie pracy, że czują się zażenowani ogrywając własne questy i rwą włosy z głowy musząc dokonywać kompromisów działających na niekorzyść rozbudowanych, kreatywnych pomysłów - często wyrzucając je do kosza. My - grający - często nie zdajemy sobie sprawy z poziomu skomplikowania projektu, który te kompromisy wymusza i jak wymagające jest jego rozwijanie.
A zatem - REDanio - jesteście wielcy. Kontynuujcie to, co robicie do tej pory - bo macie mnóstwo powodów, by z czystym sumieniem odczuwać dumę z wykonanej roboty.
---------- Zaktualizowano 12:58 ----------
PS: Zapomniałbym.
Dodatek miażdży suty. :wisegirl:
Bardzo przyjemnie było mi poznać chłopaków od Powrotu. @Rustine , @SMiki55 , @PATROL - jestem wielkim fanem, serio.
Fajnym doznaniem było też przypięcie nicków do konkretnych twarzy, nie miałem okazji zamienić słowa z każdym - czego bardzo żałuję - ale nie mam wątpliwości, że każdym z was warto wejść w interakcję.
Muszę też podziękować @mcbobek - mistrzu! Jeszcze raz wielkie dzięki za wsparcie w nawigacji po stolicy.
Dużo się na forum mówi o rzeczach, które w trzecim wiedźminie REDom nie wyszły, jednocześnie zupełnie bezrefleksyjnie rzucając krzywdzące wyroki i osądy na temat podjęcia pewnych decyzji na etapie produkcyjnym. Wiem, bo sam to robiłem - dlatego dużym przeżyciem było dla mnie zderzenie z ludźmi, którzy byli "mózgiem" przedsięwzięcia i samodzielnie projektowali często wyszydzaną część czy to fabuły, czy gameplayu.
Bardzo mnie ujęły słowa deweloperów o tym, że wyjątkowo rzadko (jeśli w ogóle) są zadowoleni z wykonanej przez siebie pracy, że czują się zażenowani ogrywając własne questy i rwą włosy z głowy musząc dokonywać kompromisów działających na niekorzyść rozbudowanych, kreatywnych pomysłów - często wyrzucając je do kosza. My - grający - często nie zdajemy sobie sprawy z poziomu skomplikowania projektu, który te kompromisy wymusza i jak wymagające jest jego rozwijanie.
A zatem - REDanio - jesteście wielcy. Kontynuujcie to, co robicie do tej pory - bo macie mnóstwo powodów, by z czystym sumieniem odczuwać dumę z wykonanej roboty.
---------- Zaktualizowano 12:58 ----------
PS: Zapomniałbym.
Dodatek miażdży suty. :wisegirl: