[Talia] Foltest

+
bez Pavetty?

plus brak Saski: Smoczy Ogień stworzonej pod Foltesta? (z foltestem wchodzi za 11 pkt przy koszcie 11 - nie wspominając o rozdzielaniu 5 obrażeń tak jak nam pasuje)
 
Bez Pavetty. Pamiętam, że kiedyś miałem ją, ale szybko wyrzuciłem. Nekromancja wystarczy. Możesz zaplanować sobie grę w zależności co ci przyjdzie na rękę. Możesz na przykład niebieskie pasy grać w pierwszej rundzie, albo odłożyć je sobie na dnie decku i używając nekromancji+Foltest zrobić nawet 21 pkt w jednym zagraniu w następnej rundzie. Pavetta jest nie potrzebna. Nekromancja daje ci też więcej opcji, bo możesz wskrzesić inną kartę. A wtasowywanie innych jednostek poza pasami mija się z celem. I żeby zagrać Pavette to musisz pasy zagrać z decku, żeby znalazły się potem na cmentarzu. Nekromancja daje ci więcej elastyczności.

Nie wiem też co znaczy, że Saskia została zaprojektowana pod Foltesta. Jeśli tak rzeczywiście jest to słabo ją zaprojektowano. Może rzeczywiście byłaby lepsza niż, np: Seltkirk bo może rozdzielać obrażenia. No ale Seltkirk robi 12 pkt a koszt to 9. Do tego jest Pan lusterko który usuwa wybraną kartę i jego koszt to chyba 12.
 
co do Pavetty to tutaj rozumiem Twoją argumentacje

co do Saski to nie pisałem że jest zaprojektowana pod Foltesta, a jedynie to że fakt że ma rozkaz sprawia że jest pod Foltestem najbardziej skuteczna
wydaje mi się, że nią nie grałeś a naprawde warto ją przetestować bo pięknie potrafi ustawić stół na dobre kombo z upiorami itd. np zamiast Octivista (np. zrezygnuj z Octivista i Snu Hałabała na rzecz Saski i Eycka - ten sam koszt)
ja osobiście wolę Saskie + Pożogę niż Pana Lustersko, który też jest świetny
Post automatically merged:

teraz gram właśnie Foltestem - wczoraj zrobiłem 6-1 tą wersją
https://gwentup.com/decks/32
 
Pożoga to 2 pkt więcej, Saskia to 2 pkt więcej niż Seltkirk. A sen mam bo gram nim Sabrinę, albo czasem wyciągam jednostki przeciwnikowi, ale przyznaję, że nie robi szału a jest trochę problematyczny do grania, bo grasz go tylko na koniec. A kto to jest Eyck?
 
Pożoga to 2 pkt więcej, Saskia to 2 pkt więcej niż Seltkirk. A sen mam bo gram nim Sabrinę, albo czasem wyciągam jednostki przeciwnikowi, ale przyznaję, że nie robi szału a jest trochę problematyczny do grania, bo grasz go tylko na koniec. A kto to jest Eyck?

co do pożogi i saski to pisałem tylko o swoich preferencjach, natomiast ponownie BARDZO Ci polecam przetestowanie Saski w decku z Foltestem (imo lpeszy niż Octivist bo bardziej uniwerslany)

Eyck to karta z WK, gość o koszcie 8 z rozkazem (ubija jednostkę o koszcie 8+) który ma zapał jesli masz smoka na łapie

apropos Snu to faktycznie, zapomniałem o tej synergii z Sabriną:)
 
Top Bottom