The Witcher: Ronin już jest na Kickstarterze!

+

Vattier

CD PROJEKT RED


Kampania komiksu The Witcher: Ronin na Kickstarterze ruszyła! Możesz ją wesprzeć już teraz aby zdobyć wyjątkową, kolekcjonerską edycję mangi w twardej oprawie:

Zobacz stronę The Witcher: Ronin na Kickstarterze.

The Witcher: Ronin to oryginalny komiks, tworzony i publikowany przez CD PROJEKT RED, który przenosi mroczny świat Wiedźmina w realia feudalnej Japonii. Opowiada on przygody pogromcy potworów Geralta, który podróżuje po krainach pełnych Yokai w poszukiwaniu tajemniczej Pani Śniegu Yuki Onna.

Sama manga została już ukończona i opłacona, więc nie prosimy Was o ufundowanie projektu w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Jaki jest więc cel tej kampanii? Cóż, chcieliśmy sprawdzić czy nasz nowy pomysł na Wiedźmina przypadnie fanom do gustu — a jeśli tak, to chcielibyśmy zobaczyć jak bardzo możemy wzbogacić tą edycję kolekcjonerską.

Kampania na Kickstarterze skupia się na wyjątkowej, kolekcjonerskiej edycji mangi w twardej oprawie, która poza epicką opowieścią o Geralcie zawiera także trzy krótkie historie oraz materiały zakulisowe. To jednak nie wszystko — planujemy dodać więcej w trakcie trwania kampanii.

Projekt można wspierać za pomocą wielu poziomów dotacji, a ponadto można dobrać dodatki, takie jak zestaw 5 dekoracyjnych przypinek czy torba na zakupy. Przygotowaliśmy także ofertę limitowaną dla pierwszych wspierających — każdy kto zdecyduje się wesprzeć projekt w ciągu pierwszych 24 godzin otrzyma kolekcjonerską, 12-centymetrową figurkę przedstawiającą scenę walki pomiędzy Geraltem a śmiertelnie niebezpiecznym Tengu.

Odwiedź stronę The Witcher: Ronin na Kickstarterze aby dowiedzieć się więcej!
 
Wciskanie Wiedźmina gdzie się da, część kolejna. W dodatku prosząc o kasę. Ciekawe co będzie następne? Napoje oshee? Ahh, czekaj...
 
Ja tam wspomoglem za 35€ xd
Chętnie nabędę takowy komiks plus bonusy za wsparcie. Uwielbiam Wieśka i kulturę Japońską. Gdybym miał więcej kasy to i figurki bym zakupił niezależnie czy Ciri czy Yen.
 
No i mamy Geralta samuraja, po sukcesie GofT.
Jeszcze Wking i Spartanin do kolekcji.
Oby W4 nie był taki "oryginalny"
 
Wciskanie Wiedźmina gdzie się da, część kolejna. W dodatku prosząc o kasę. Ciekawe co będzie następne?
Kto to widział merch dzisiaj sprzedawać związany z popularną marką. I jeszcze pieniądze brać za swoją pracę? W głowach się poprzewracało. Takie mangi z edycjami kolekcjonerskimi to się za darmo rozdaje, duh

No i mamy Geralta samuraja, po sukcesie GofT.
Jeszcze Wking i Spartanin do kolekcji.
Oby W4 nie był taki "oryginalny"
Kreatywnych fanficków z twistem w lore też zabrońmy. Wiedźmin to uniwersum z którym nie można się bawić w żaden sposób :shrug: Zabawa nie jest tutaj mile widziana, proszę iść do jakichś Gwiezdnych Wojen czy innych Marveli.
 
Kto to widział merch dzisiaj sprzedawać związany z popularną marką. I jeszcze pieniądze brać za swoją pracę? W głowach się poprzewracało. Takie mangi z edycjami kolekcjonerskimi to się za darmo rozdaje, duh
"Sama manga została już ukończona i opłacona, więc nie prosimy Was o ufundowanie projektu w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Jaki jest więc cel tej kampanii? Cóż, chcieliśmy sprawdzić czy nasz nowy pomysł na Wiedźmina przypadnie fanom do gust" Mówiąc po ludzku (nie ustami marketingowca) Chcieliśmy sprawdzić, ile jesteśmy w stanie wydoić pieniędzy od fanów. Mam rozumieć, że po skończeniu, będą rozdawać te komiksy za darmo? Czy wezmą kasę na tym kickstarterze, a potem będą chcieli za sam produkt? Jeżeli to pierwsze, to ok.
Jak to takie oczywiste, to podaj mi przykład wielkiej firmy, która zbiera pieniądze od ludzi za jakiś poboczny mały projekt, na tego typu stronkach? Może to jakaś normalna praktyka i po prostu o tym nie wiem.
Kreatywnych fanficków z twistem w lore też zabrońmy. Wiedźmin to uniwersum z którym nie można się bawić w żaden sposób :shrug: Zabawa nie jest tutaj mile widziana, proszę iść do jakichś Gwiezdnych Wojen czy innych Marveli.
No co ty. Ja tam czekam na przygody Wiedźmina Rzymianina. Jak wiadomo, im więcej tym lepiej.
 
Mówiąc po ludzku (nie ustami marketingowca) Chcieliśmy sprawdzić, ile jesteśmy w stanie wydoić pieniędzy od fanów.
Pominąłeś dalszą część o wzbogacaniu edycji kolekcjonerskiej, która swoje kosztuje. Za wspieranie na KS zawsze jakieś nagrody są, chyba że chcesz tylko wesprzeć twórcę mniejszą kwotą.

No co ty. Ja tam czekam na przygody Wiedźmina Rzymianina. Jak wiadomo, im więcej tym lepiej.
Dlaczego w przypadku twórczości "pobocznej" miałoby być gorzej? To tylko komiksy. Niezwiązane do tego z lore gier. To nie tak, że jeśli tego nie przeczytasz to coś tracisz. A mieszanie książkowych / filmowych uniwersów ze sobą albo ze światem rzeczywistym to zawsze fajny motyw na niekanoniczną historyjkę i zakładam że jest wielu fanów ciekawych co z tego mogłoby wyniknąć. Nawet w przypadku "Wiedźmina Rzymianina"
 
Jaki jest więc cel tej kampanii? Cóż, chcieliśmy sprawdzić czy nasz nowy pomysł na Wiedźmina przypadnie fanom do gust" Mówiąc po ludzku (nie ustami marketingowca) Chcieliśmy sprawdzić, ile jesteśmy w stanie wydoić pieniędzy od fanów. Mam rozumieć, że po skończeniu, będą rozdawać te komiksy za darmo? Czy wezmą kasę na tym kickstarterze, a potem będą chcieli za sam produkt?

Tu masz wyjaśnienie; "dlaczego KS?".

 
Kto to widział merch dzisiaj sprzedawać związany z popularną marką. I jeszcze pieniądze brać za swoją pracę? W głowach się poprzewracało. Takie mangi z edycjami kolekcjonerskimi to się za darmo rozdaje, duh


Kreatywnych fanficków z twistem w lore też zabrońmy. Wiedźmin to uniwersum z którym nie można się bawić w żaden sposób :shrug: Zabawa nie jest tutaj mile widziana, proszę iść do jakichś Gwiezdnych Wojen czy innych Marveli.
"Kreatywny" "fanfik" :giveup:
 
Kreatywnych w sensie wychodzenia poza jakieś schematy, granice lore, mieszanie konwencji. Z fanfickiem co się nie zgadza?
To od redów ani to fanfik ani kreatywny.
Japońskie klimaty się sprzedają więc zrobili mangę. Gdzie tu kreatywność i wyjście poza schemat?
Do bólu odtwórcze, nie twórcze.
 
To od redów ani to fanfik ani kreatywny.
Japońskie klimaty się sprzedają więc zrobili mangę. Gdzie tu kreatywność i wyjście poza schemat?
Do bólu odtwórcze, nie twórcze.
Ale wiesz, że nie musisz kupować? Akurat jak dla mnie Wiedźmin I japońskie klimaty pasują do siebie. Pamiętam jak jeszcze szukałem modów do W3 dodających chociażby katane xd a gdy zobaczyłem limitowaną figurkę Geralta Ronina to żałowałem, że nie mam tyle kasy aby zakupić. Podobnie z Ciri jak i Yen.
Innymi słowy gdyby Wiedźmin powstawał w Japonii nawiązując do mitów i legend japońskich to też bym uwielbiał ;)
 
No cóż, dla mnie jako fana literackiego pierwowzoru jest to jednak herezja.

Wiem, że nie muszę kupować. Tak samo jak nie muszę zachowywać sympatii, szacunku i zaufania dla studia, które tegoż szacunku nie ma dla pierwowzoru.
 
To od redów ani to fanfik ani kreatywny.
Japońskie klimaty się sprzedają więc zrobili mangę. Gdzie tu kreatywność i wyjście poza schemat?
Kreatywne w kontekście samego świata Wiedźmina, bo osobiście to w sumie pierwszy raz widzę takie wynoszenie postaci Geralta poza Kontynent. Pomijając oczywiście fanowskie arty. REDzi to wydają, ale nie jest to część ich produkcji czy lore, więc można to raczej nazwać fanfickiem.

Ta Japonia to w sumie chodziła za Wieśkiem od jakiegoś czasu, bo często w internecie widziałem arty z Geraltem samurajem, memy z polskiego serialu (ta katana) itd. Więc IMO to nie tylko to, że Japonia "się sprzedaje", ale generalnie Wiesiek jakoś mi pasuje do tego settingu, gdybym miał wybierać rzeczywiste miejsca.

nie muszę zachowywać sympatii, szacunku i zaufania dla studia, które tegoż szacunku nie ma dla pierwowzoru.
Bardzo dziwne podejście. Gdzie znajduje się ta granica mówiąca czy dany utwór ma jeszcze szacunek dla pierwowzoru, a kiedy już nie? Czy jeśli ktoś będzie chciał zrobić powiedzmy parodię Wiedźmina we współczesnych realiach albo musical w podobnym stylu to już jest to automatycznie brak szacunku do książek? Albo jak ktoś ubierze t-shirta z Geraltem detektywem a'la noir (są chyba takie)? To jest niebezpiecznie blisko kultu religijnego.
 
Gdzie znajduje się ta granica mówiąca czy dany utwór ma jeszcze szacunek dla pierwowzoru, a kiedy już nie?
Oczywiście jest to moja, subiektywna opinia, a nie żadna obiektywnie ustalona granica. Myślałem, że to się rozumie samo przez się, ale widzę, że na tym forum już chyba z automatu trzeba dodawać na początku każdego akapitu "moim zdaniem..." bo wszyscy myślą, że piszący wypowiada jakieś prawdy obiawione.

To jest niebezpiecznie blisko kultu religijnego.
Samodzielne opinie i wynikająca z nich zmiana nastawienia to już kult religijny? :think:
 
Myślałem, że to się rozumie samo przez się, ale widzę, że na tym forum już chyba z automatu trzeba dodawać na początku każdego akapitu "moim zdaniem..."
Nie piłem przecież do tego jak sformułowałeś swoją wypowiedź :think: Właśnie o tym zdaniu pisałem i jego byłem ciekaw. Napisałem, że to dziwne nastawienie i o nastawienie się rozchodzi.

Samodzielne opinie i wynikająca z nich zmiana nastawienia to już kult religijny?
Wszystko można nazwać samodzielnymi opiniami. Kojarzy mi się to z "kultem" przez takie dość irracjonalne darzenie czcią (trudno mi to inaczej nazwać w tym przypadku) marki do tego stopnia, że patrzy się bez szacunku na ludzi, którzy próbują stworzyć coś wychodzącego poza lore, czysto dla zabawy.
 
Kojarzy mi się to z "kultem" przez takie dość irracjonalne darzenie czcią (trudno mi to inaczej nazwać w tym przypadku) marki do tego stopnia, że patrzy się bez szacunku na ludzi, którzy próbują stworzyć coś wychodzącego poza lore, czysto dla zabawy.
Czekaj, zaraz. Po pierwsze, nie chodzi mi o żadną markę, tylko o materiał źródłowy. O książki.
Po drugie, jak to "czysto dla zabawy"? O czym my tu rozmawiamy, o darmowym fanfiku?

Chyba nie mam czasu na taką dyskusję, skoro aż na tylu polach się nie rozumiemy, szczególnie że nie ma o czym dyskutować. Wyraziłem swoje zdanie. Na analizę psychologiczną tego, że mnie wkurza robienie z Wiedźmina samuraja, raczej nie mam ochoty tracić czasu.
 
Czekaj, zaraz. Po pierwsze, nie chodzi mi o żadną markę, tylko o materiał źródłowy. O książki.
Po drugie, jak to "czysto dla zabawy"? O czym my tu rozmawiamy, o darmowym fanfiku?
Chyba można powiedzieć, że książki reprezentują jakąś markę. Zwał jak zwał. Z tym "czysto dla zabawy" chodziło mi raczej o czytanie. Czegoś czysto rozrywkowego, niebędącym częścią uniwersum, ale nawiązującym do niego. W tym przypadku postacią Geralta i jego profesją.
 
Mam tylko nadzieję, że CDPR, który jak widać zaczyna eksploatować markę dla... "zabawy", nie będzie się tak "bawił" przy W4 tylko zrobi porządną grę zgodną ze światem wykreowanym przez AS. Zrobili świetny fabularnie Tron we krwi, który się nie sprzedał więc... mogą pójść na łatwiznę byle była "zabawa"
 
Top Bottom