Brakuje mi niektórych postaci z "jedynki".
Np. Wielebny z wyzimskiego podgrodzia - coś co by nieco urozmaiciło rozgrywkę dla syndykatu, bo całkowicie odpuścili sobie religijnych fanatyków i graja stale tylko kokoty.
Wielki Łowczy - karta z KP, która dawałaby list gończy tak jak w syndykacie
Zeugl - kolejny wielki potwór
Zygfryd z Denesle, był w gwincie w W3, a teraz chyba nie ma.
Carmen i przebudowa Vincenta Meysa, coś na zasadzie jak Muirlega i (skleroza jak się nazywał ten elf :/ )
Jakub de Aldersberg - wysoka prowizja i jakaś super-mega przyzywająca mutanty umiejętność dla Syndykatu
Abigail - daje witalność lub krwawienie w zależności od rzędu
Vesna Hood - jak ją odprowadzisz do domu to ci da... witalność
Np. Wielebny z wyzimskiego podgrodzia - coś co by nieco urozmaiciło rozgrywkę dla syndykatu, bo całkowicie odpuścili sobie religijnych fanatyków i graja stale tylko kokoty.
Wielki Łowczy - karta z KP, która dawałaby list gończy tak jak w syndykacie
Zeugl - kolejny wielki potwór
Zygfryd z Denesle, był w gwincie w W3, a teraz chyba nie ma.
Carmen i przebudowa Vincenta Meysa, coś na zasadzie jak Muirlega i (skleroza jak się nazywał ten elf :/ )
Jakub de Aldersberg - wysoka prowizja i jakaś super-mega przyzywająca mutanty umiejętność dla Syndykatu
Abigail - daje witalność lub krwawienie w zależności od rzędu
Vesna Hood - jak ją odprowadzisz do domu to ci da... witalność