[TYLKO LINKI] Wiedźmin 3 w mediach

+


Oficjalny screen
 
Ogólna uwaga do wszystkich użytkowników. Nie wrzucamy (ani tutaj ani w innych tematach) skanów z magazynu Gamestar (oraz innych), nie wrzucamy również linków do stron czy forów dyskusyjnych, na których ktoś takie skany umieszcza. Tak, memy i przeróbki również łapią się na zakaz. Nie spamujemy też błaganiami o udostępnienie skanów w publicznych tematach, jeśli już musicie to wymieniajcie się tym na PW (prywatnej konwersacji zabronić nie można).

Jeśli ktoś nie jest pewien czy materiał pochodzi z wycieku, a chciałby go wrzucić to niech napisze do któregoś moda w tej sprawie. Takie pytania nie będą karane w przeciwieństwie do spamowania nielegalnymi materiałami z uporem maniaka. Gamestar to płatny magazyn, wrzucanie do sieci jego skanów to łamanie praw autorskich.
 
Jako, że youtuberka nie miała możliwości zrobienia tego "News'a" z komentarzem wcześniej, dlatego dopiero teraz - o 15'nasto i o 7'mio minutowym gameplayu. Warto (IMO) obejrzeć [mimo braku "nowości" (dla forumowiczów) - fajnie punktuje, wskazuje ciekawostki], można od razu przejść do interesujących nas fragmentów.

Witcher 3: Wild Hunt - New January & PAX East Gameplay Analysis! || StrangeLuv
 
Ponieważ materiały z Gamestara wciąż się tu pojawiają to konieczny jest chyba jeszcze jeden komentarz wyjaśniający. To że jakaś strona, blog czy fanpage wrzuca fotki to nie znaczy jeszcze, że są oficjalne i umieszczanie tutaj (czy gdziekolwiek indziej na forum) odnośników do ww. nie jest mile widziane. Oficjalne materiały od REDów zawsze mają stosowne logo, jeśli fotka takowego nie posiada to w większości przypadków jest to wyciek. A dlaczego wyciek skoro te materiały są i wszyscy się nimi dzielą? Ano dlatego, że fotki pochodzą z magazynu, aby je obejrzeć trzeba magazyn kupić. Skanowanie i wrzucanie jego zawartości do sieci to ta sama półka co np. skanowanie książki lub komiksu. Zdajemy sobie sprawę z tego że wszyscy wyczekują na nowe materiały, ale serio, powstrzymajcie się, bo posty i tak będą kasowane, a uporczywe ponawianie takich wpisów zaowocuje karą.
 
Bardzo amatorskie tłumaczenie tego artykułu http://kanobu.ru/articles/prevyu-the...d-hunt-368964/
Nie czepiajcie się, że czasem gramatyka będzie bardzo rosyjska, ale to będzie mój pierwszy raz kiedy coś tłumaczę, a i czasu nie mam za dużo :p

Jest tylko połowa.

Uwaga na spoilery!!!

Wczoraj w Moskwie ja, jak i inni rosyjscy dziennikarze mogłem pierwszy raz spróbować gry "Wiedźmin 3". Gdyby nie obsuwa na maj, to sami moglibyście obejrzeć wszystko na własne oczy już jutro, ale jak zawsze coś poszło nie tak. Czy gra jest warta kupienia i czekania- z tym pytaniem poszedłem prosto do biura "SoftKlab"

"Wiedźmin 3" wolno nabiera rozpędu. Na początku podróżujemy przez wieś, w której podobno niedawno widziano Yennefer, zaginioną miłość Geralta. (tutaj miałem problem --->) Nie spodziewajmy się, że od razu trafimy w sam środek wydarzeń. Nic takiego się nie wydarzy. Zamiast tego będziemy chodzić i pytać o czarnowłosą kobietę pachnącą bzem i agrestem, jednocześnie dowiadując się o wydarzeniach wokół. (tu też miałem kłopot --->)Takie podejście nie miałoby sensu gdyby nie dialogi i dbałość o szczegóły w "wiedźminie".

Główną przyczyną dlaczego taki powolny sposób dobrze działa w przypadku tej wsi jest to, że historia każdego jej mieszkańca dopełnia uzupełnia ogólny jej obraz. Kobiety zebrane w czyimś domu z zawiści obgadujące właściciela gospody, który stał się bogaty dzięki wojnie- więcej klientów, większy zysk. Albo natknąłem się na ponurą rodzinę, po której było widać, że coś się stało. Zainteresowałem się tym, ale odmówili odpowiedzi i kazali odejść. Musiałem zostawić ich ze swoimi sprawami. Byłem zaskoczony, kiedy na tablicy ogłoszeń znalazłem ogłoszenie o poborze do wojska ich syna. Myślałem, że to tylko otoczka mająca sprawić wrażenie depresji (?) Ponadto wydaje mi się, że znalazłem ciało ich syna robiąc coś zupełnie innego. (W ostatnich dwóch zdaniach miałem spory problem, a translator nie pomaga, nie trzyma mi się to kupy.)

Zadania poboczne niczym nie ustępują misjom głównym. Nie ma czegoś w stylu "przynieś 10 czegoś tam itp" co jest w stanie zrobić każde dziecko. Spotakałem kowala, któremu ktoś spalił kuźnię. Musiałem znaleźć podpalacza. I byłoby to niemożliwe bez wiedźmińskich zmysłów (lub wiedźmińskich eliksirów. W każdym razie coś wiedźmińskiego)- uciekinier próbował zgubić ślad przechodząc przez strumień. Miał zranioną rękę, więc zostawiał ślady na drugim brzegu, nawet jeśli były zmywane wodą (?) to Geralt nie miał z tym problemów.

Zadania poboczne miały kilka możliwych zakończeń. Po schwytaniu podpalacza mogłem użyć znaku Axii, aby nakłonić go do przeprosin, albo wziąć łapówkę. Oczywiście wybrałem pierwszy wariant, bo wydawał mi się "prawilnym" :p Sądzę, że kowal po prostu zawoła straże i powiesi podpalacza na gałęzi pobliskeigo drzewa, bo popełnił poważne przestępstwo, a ja nie mogłem po prostu wziąć pieniędzy i uwierzyć w obietnice, że to się już więcej nie powtórzy. W wiedźminie nie ma podziału na "dobre" i "złe". I nawet... (tego zdania nie rozumiem)

To połowa, ale nie mam już siły tłumaczyć więcej :p Jak na pierwszy raz jestem zadowolony :D. Jak ktoś jest zainteresowany, to zapraszam na pw. Spróbuję streścić ciekawsze momenty (tłumaczyłem na bieżąco, nie znam dalszej części i nie chce mi się czytać :p) albo nawet przetłumaczę do końca. Może jest ktoś kto lepiej zna język i dokończy, albo już to nawet zrobił, a ja o tym nie wiem. Nauczyłem się chyba więcej niż w 4 lata w szkole. Nie dziwię się, bo przez cały ten czas robiłem to samo- praktycznie nic.
 
Last edited:
Top Bottom