Umiejętność talii potworów
Nie wiem czy ten temat to dyskusja ogólna czy raczej taktyki, ew. proszę o przeniesienie.
Jako, że wkręciłem się w potwory mam kilka uwag do dyskusji.
Talia ta ma umiejętność pozostawiania do następnej rundy jednej losowej karty. Pomijam fakt, jak wiele razy pozostały mi mglaki, które natychmiast zginęły przy starcie nowej rundy, gdy zniknęła mgła (nie wiem, czy mglaki powinny się zatem liczyć w tym losowaniu - ale może taka mechanika, albo masz farta albo nie).
Podobnie trafiło mi się z krową, która mam wrażenie dla potworów bardzo dużo traci (aczkolwiek można ją użyć trochę inaczej przy lepszych deckach, których obecnie brak). Kilkukrotnie krowa dwa razy pod rząd była losowana jako ta, która została do następnej rundy. W efekcie w trzeciej rundzie wciąż miałem krowę za 1pkt bez żadnego pożytku. Przy tak ważnej umiejętności dla potworów jaką jest pozostanie jednej jednostki, chyba krowa nie powinna być brana pod uwagę? Ja już jej nie używam na razie w swoim grach.
No i podobnie karta "przypływ adrenaliny" - dwa razy miałem pecha i wylosowana karta do zostania na kolejną rundę była kartą, którą wcześniej zablokowałem przypływem adrenaliny - w efekcie zmarnowana karta. W takim wypadku przypływ adrenaliny jest moim zdaniem zbyt dużym ryzykiem dla talii potworów i staje się mało użyteczny.
Oczywiście wciąż gramy na początkowych deckach, gdzie wiele taktyk nie może działać, więc wiele może się zmienić, także temat do dyskusji.
Pozdrawiam.
Nie wiem czy ten temat to dyskusja ogólna czy raczej taktyki, ew. proszę o przeniesienie.
Jako, że wkręciłem się w potwory mam kilka uwag do dyskusji.
Talia ta ma umiejętność pozostawiania do następnej rundy jednej losowej karty. Pomijam fakt, jak wiele razy pozostały mi mglaki, które natychmiast zginęły przy starcie nowej rundy, gdy zniknęła mgła (nie wiem, czy mglaki powinny się zatem liczyć w tym losowaniu - ale może taka mechanika, albo masz farta albo nie).
Podobnie trafiło mi się z krową, która mam wrażenie dla potworów bardzo dużo traci (aczkolwiek można ją użyć trochę inaczej przy lepszych deckach, których obecnie brak). Kilkukrotnie krowa dwa razy pod rząd była losowana jako ta, która została do następnej rundy. W efekcie w trzeciej rundzie wciąż miałem krowę za 1pkt bez żadnego pożytku. Przy tak ważnej umiejętności dla potworów jaką jest pozostanie jednej jednostki, chyba krowa nie powinna być brana pod uwagę? Ja już jej nie używam na razie w swoim grach.
No i podobnie karta "przypływ adrenaliny" - dwa razy miałem pecha i wylosowana karta do zostania na kolejną rundę była kartą, którą wcześniej zablokowałem przypływem adrenaliny - w efekcie zmarnowana karta. W takim wypadku przypływ adrenaliny jest moim zdaniem zbyt dużym ryzykiem dla talii potworów i staje się mało użyteczny.
Oczywiście wciąż gramy na początkowych deckach, gdzie wiele taktyk nie może działać, więc wiele może się zmienić, także temat do dyskusji.
Pozdrawiam.