Uniwersum "Pieśni Lodu i Ognia" ("A Song of Ice and Fire") / "Game of Thrones" [HBO]

+
Zastanówmy się chwilę z czego składał się ten odcinek
1 Północ i Sansa z Jonem żałośnie płaszczą się przed 10-latką. 2 Przystań wróbel włada państwem - miastem i Lanisterowie nie mogą nic zrobić 3 Aria Jak ona to w Ch***a przeżyła?! 4 goryl z ohydną mordą przeżywa nawrócenie? 5 baba o aparycji faceta Chędożąca(Lubię ten zwrot) cycki
słowem nudna i przegadana bajeczka.
 
1 Północ i Sansa z Jonem żałośnie płaszczą się przed 10-latką.
No dobra, to było głupie, ale... realistyczne mimo wszystko. Nie są na dobrej pozycji, muszą żebrać poparcia u chorążych własnych ojca i brata.

2 Przystań wróbel włada państwem - miastem i Lanisterowie nie mogą nic zrobić
To źle? Wreszcie jakaś odmiana, czas by inicjatywę na Przystani przejął ktoś inny. Moja teoria co do Mardzi, jakoby jej "nawrócenie" było grą, zdaje się sprawdzać. A Jamie w końcu ruszył dupę na północ i ma szansę stać się z powrotem tym, kim zaczął stawać się w książkach i pod koniec trzeciego sezonu.

3 Aria Jak ona to w Ch***a przeżyła?!
Pchnięcie w jelito to nie insta-kill.

4 goryl z ohydną mordą przeżywa nawrócenie?
Ogara to Ty szanuj :v A na poważnie, co w tym złego? W końcu ma szansę pogodzić się z losem. Oby tylko nie został jednym z Wróbli, czekam na reunion z Aryą.

---------- Zaktualizowano 00:13 ----------

Taka zagwozdka BTW
Za wyrżnięciem społeczności stał Cytryn i Bractwo, czy jedna z grup maruderów? Dajmy na to, ci od znanego z książek fałszywego Ogara?
 
Najlepszy odcinek w ostatnich dwóch sezonach.
Oczywiście powrót Ogara wynagradza wszystko, ale ostatnia scena z nim była mega durna.

Nie wiem jak Arya to przeżyje, bo pomóc może jej tylko cud.
Magią serialu było to, że obrażenia wyglądające na śmiertelne takie właśnie były. A ona jeszcze będzie po dachach skakać w następnym epizodzie. Oczywiście Benioff i Weiss już się nie przejmują tak prozaicznymi rzeczami jak względny realizm i gówno ich obchodzi, że wcześniej w ten sposób ginęły ważne postaci - ma być efektownie!
I prosto, żeby przeciętny widz się nie głowił za bardzo
Na plus jeszcze dialogi.
Wróciła namiastka tej błyskotliwości, która była non stop obecna w pierwszych sezonach.

Lena Headey ma strasznie kiepski materiał do grania w tym sezonie.
Parafrazowanie zdania "skrzywdzili naszą rodzine, zapłacą za to" w każdym odcinku sprawia, że już nie mogę na jej Cersei patrzeć. Dobrze, że Jaimie stamtąd uciekł, może coś z niego będzie jeszcze.
 
Last edited:
Nie wiem jak Arya to przeżyje, bo pomóc może jej tylko cud.
@UncleArtr przytoczył mi teorię, jakoby
Pchnięta Arya była Jaqenem. Miały by na to wskazywać "jej" ostentacyjne zachowanie w porcie, rzucanie i zabranie monet prawą ręką (była leworęczna), brak igły oraz polecenie "oby nie cierpiała" z poprzedniego odcinka.
 
@UncleArtr przytoczył mi teorię, jakoby
Pchnięta Arya była Jaqenem. Miały by na to wskazywać "jej" ostentacyjne zachowanie w porcie, rzucanie i zabranie monet prawą ręką (była leworęczna), brak igły oraz polecenie "oby nie cierpiała" z poprzedniego odcinka.
Dałby się za nią zabić?
I skąd miałby jej twarz?

To jego polecenie Waif też mogła po prostu zignorować, zważywszy na to że zwyczajnie Aryi nie lubiła.
 
Last edited:
Kochani, bardzo Wam dziękuję za tą dyskusję. Oglądałem, rzecz jasna, ten odcinek, ale na moje nieszczęście, w ogóle nic nie słyszałem, bo wesoły sąsiad musiał akurat wiercić zajadle 2 piętra wyżej, a było słychać, jakby to robił u mnie. :( Całe szczęście, że są powtórki. Wasze komentarze, plus normalne oglądanie nadrobią zaległość.
Mam nadzieję, że gość nie będzie akurat wtedy dziurawił ściany.
 
To źle? Wreszcie jakaś odmiana, czas by inicjatywę na Przystani przejął ktoś inny. Moja teoria co do Mardzi, jakoby jej "nawrócenie" było grą, zdaje się sprawdzać. A Jamie w końcu ruszył dupę na północ i ma szansę stać się z powrotem tym, kim zaczął stawać się w książkach i pod koniec trzeciego sezonu.

A ja właśnie mam nadzieję że go powieszą spalą i spuszczą w kanale.
 
Całkiem niezły odcinek, trzyma poziom od ostatniego. Oby tak dalej.

Nie mam pewności co do Aryi. Przede wszystkim dziwi, jak udało jej się przeżyć. Waif, tak doświadczona zabójczyni, pokpiła sprawę? Jeśli coś więcej się tu nie wyjaśni, to mamy do czynienia z "pancerzem fabularnym", którego brak jest przecież tak wielkim atutem materiału źródłowego. Z drugiej strony, ostatnio widzieliśmy ją, ukrytą w ciemności w jakiejś piwnicy. Spodziewałem się, że będzie chciała wykorzystać doświadczenie walki na ślepo do obrony. Nagle wyszła w biały dzień, bez przebrania, ostentacyjnie szukać transportu? Z trzeciej strony, w teorię z Jaquenem też nie chce mi się wierzyć.
Margaery prowadzi grę, tak jak obstawiałem (choć nie byłem pewien). Ciekawie. Również ciekawe wprowadzenie Ogara... no i Bractwo. Może jest nadzieja na Lady Stoneheart?

Zabiła mnie wzmianka o Stannisie, największym przywódcy militarnym i jego obozowisku, tym samym, do którego Ramsay i 12 jego ludzi zdolali niepostrzerzenie wejść, spalić zapasy żywności i wyjść. Twórcy serialu chyba nieumyślnie zażartowali sami z siebie. No i Jon, nalegajacy by atakować Winterfell z jakąś żałosną zbieraniną. Ech...
 
Last edited:
Mam nadzieję że Arya przeżyje w innym przypadku bedzie to najgłupszy wątek w serialu. Po co
cały ten wątek szkolenia jeśli ma zginąć w taki sposób. Znając "geniusz" scenarzystów mozemy sie spodziewać wszystkiego, mimo tego większość nadmiarowych zabójstw w serialu miała mniejszy lub wiekszy wpływ na opowieść.
Śmierć Aryi w Bravos nie ma żadnego wpływu na fabułę serialu (nie licząc skreślenia jednego wątku)
 
drugiemu odmawia możliwości poprawy tylko ze względu na aparycję. Jesteś okrutny

Nikomu niczego nie odmawiam jedynie wyrażam wątpliwości stąd też znak zapytania. Zaś fanatycy wszelkiej maści zasługują na to by płonąc w piekle w mojej opinii.
 
Dałby się za nią zabić?

Teoretycznie Arya podczas wymieniania imion 3 ludzi, których Jaquen ma zabić wymieniła właśnie imię 'Sexy Jesusa'. I wiem, że Jaquen ją od tego odwiódł i w zamian pomógł jej w ucieczce z Harenhall. Taki argument po prostu przytaczają zwolennicy tej teorii.

I skąd miałby jej twarz?

W poprzednim sezonie już pokazywał Aryi jej własną twarz, więc to akurat nie byłby problem.
 
Nie wiem czy już było, ale podobieństwo spore.
 
Last edited:
Kontynuacja teorii spiskowych o Aryi: z fanpage'a "Ubieram się na czarno...
I podpis
HBO udostępniło oficjalne zdjęcia do nadchodzącego epizodu - jedno z nich przedstawia Waif, za którą stoi postać w cieniu. Fani spekulują, że może być to Syrio Forel.
Czy potwierdzi się teoria, że Syrio i Jaqen to ta sama osoba? Dowiecie się w następnym odcinku! >blink<
 
Last edited:
Top Bottom