Witam od jakiegoś czasu borykam się z problemem utraty połączenia i czasami próbuje mnie połączyć w nieskończoność. Od razu mówię w między czasie oglądam 1 albo 2 streamy na pobocznych monitorach i nie mam utraty klatek ani żadnych lagów więc to nie jest problem mojego internetu... Ma ktoś podobny problem może?
U siebie (grając na PC) nie mam z tym problemów, ale zauważyłem je jakoś "trochę częściej niż zwykle" u moich przeciwników.
Obecnie zwykle raz na dzień mojego grania, któryś z moich przeciwników ma "jakiś problem" z połączeniem.
U konkurencji nie ma takich notorycznych problemów ze zrywaniem połączenia, od małych i dużych produkcji karcianej. Tutaj jest raczej wina w kodzie sieciowym gry, albo zagrania powodujące rozłączenie z pojedynku. Gwint działa jak działa ma masę błędów i te błędy muszą siedzieć głęboko w kodzie gry skoro od bety jest problem z rozłączaniem.