A mówiła które momenty były inspirowane HP? Domyślam się że pewnie scena z Chalotrą z odcinka o Strzydze mogła być inspirowana sceną z Hermioną na Balu w Czarze Ognia.
O Hermionie akurat nie pomyślałam, choć w sumie to podobny motyw z wejściem na bal odmienionego Kopciuszka/brzydkiego kaczątka jest powszechnym tropem.
Lauren mówiła, że oglądała z dziećmi Harrego Pottera i chciała by Aretuza była takim "mrocznym Hogwartem" (gdzie uczennice kończą jako węgorze) - pierwsza lekcja zaklęć była właśnie niczym Wingardium Leviosa, Tissaia wspomina na niej, że Sabrina nadmuchała swoją ciotkę (niczym Harry w Więźniu). Na balu w Aretuzie widzimy, że sufit sali balowej również jest gwieździstym niebem. Wcześniej zakładałam, że w tej samej lokacji rozgrywać się będzie zjazd na Thanedd, ale teraz nie jestem pewna - żadne wnętrze z Aretuzy z pierwszego sezonu nie powróciło do drugiego.
Jednak był jeszcze moment, moim zdaniem zerżnięty z HP - śmierć Zgredka

Zły mag rzuca sztyletem w portal w ostatni moment przed jego zamknięciem, Yennefer trafia na plażę, gdzie opłakuje zabite dziecko, przed pochowaniem go w piasku.
Kurczę racja, mi w sumie jego wygląd już z pierwszego sezonu nie pasował, a oni to jeszcze pogorszyli.
W pierwszym sezonie mieli na niego pomysł, że ma być to mag, który jest żołnierzem, więc ubrali go w zbroję (moim zdaniem brzydką).
W drugim dali mu długi szlafrok i okropne kitki wyglądające jak antenki. A tu wygląda jak Yennefer w drugim sezonie - zbędny warkocz, szata niczym jej suknia...
Szczerze to zakładałam, że niedorzeczna scena z Cahirem dostanie jakieś sensowne wytłumaczenie na ekranie - część widzów myślała, że Vilgefortz celowo dał się tam ogłuszyć, a wszystkich magów sprowadził tam w przygotowaną z Cesarzem pułapkę.