Wydawało mi się że 4 i 5 sezon jest już zaklepany, ale widać kierownictwo się waha czy nie anulować już po 3 sezonie.
Mam pewne podejrzenie, że informacja o tym, że trwają prace nad 4 i 5 sezonem jednocześnie pochodziła od twórców serialu, którzy w ten sposób próbowali wywrzeć presję na Netflixie, by od razu potwierdził dwa sezony. Tymczasem Netflix potwierdził tylko jeden sezon i mam wrażenie, że było to wymuszone sytuacją. Chcieli po prostu złagodzić złą informację o odejściu Cavilla, dobrą o przedłużeniu serialu na kolejny sezon. Jest to raczej zagrywka stricte marketingowa, bo niedługo mają premierę Blood Origin i 3 sezonu, więc muszą jakoś przekonać widzów, że wierzą w te seriale. Moim zdaniem kierownictwo zostawia sobie jednak furtkę do tego, by zakończyć serial po odejściu Cavilla. W przeszłości zdarzało się Netflixowi rezygnowanie z seriali, które teoretycznie były już potwierdzone na kolejne sezony, więc nie byłby to pierwszy raz.
Nie znam się na reklamowaniu seriali, ale wtrącając trzy grosze, sądziłem że właśnie pójdą za ciosem i pojadą jeszcze na tym "bardzo mocnym" trzecim sezonie z Henrym, wypuszczając jak najszybciej kontynuację. Czy ta marka nie zagaśnie po półtora roku przerwy i takiej atmosferze wokół recastu? Gry się żadne nie szykują, książka żadna raczej nie wyjdzie, żaden nowy spin off nie został zapowiedziany... Jak flopnie BO, to może całkowicie zrezygnują z tej idei? Zmora z tego co kojarzę się generalnie podobała, ale się nie oglądała?
Mam wrażenie, że po 2 sezonie zmienił się stosunek Netflixa do Wieśka. Nagle ucichły wszelkie informacje dot. dodatkowych produkcji w świecie Wiedźmina (a wiele było przecież zaplanowanych), promocja spin-offu jest bardzo skromna, choć podobno trailer serialu jest gotowy od dłuższego czasu. Teoretycznie oglądalność 2 serii była wysoka, ale była jednak niższa niż sezonu 1, co jest dość dużym ewenementem, ponieważ większość produkcji Netflixa zyskuje widzów z sezonu na sezon. Tymczasem już 2 sezon Wieśka pokazał, że nie ma potencjału zdobywania nowych widzów, a jego zły odbiór przez fanów raczej wskazuje na to, że kolejne sezony będą radziły sobie jeszcze gorzej (szczególnie po odejściu największej gwiazdy). Wiesiek jest bardzo drogim serialem i będzie pewnie takim nawet po zmianie głównego aktora (który zapewne weźmie niższą gażę niż Henry), więc skasowanie tej produkcji byłaby dużą oszczędnością dla Netflixa.