[UWAGA! - SPOILERY] Serial Wiedźmin (Netflix) - wrażenia spoilerowe

+
Wiewiórki w ciuchach ze szmateksu pasują, bo to jednak zbieranina dzikusów prowadzących partyzancką walkę, a nie dostojne elfy żyjące w pałacach.
Z tym, że tak nie do końca. Oni wyglądają obecnie tak, jak powinni na samym końcu.
Nic nie zostało z ich dumy, z ich wypracowanej, wyniosłej, charyzmatycznej inności. Odzienie, zazwyczaj nawet u gerylasów z komand eleganckie i piękne, było brudne, podarte, pokryte plamami. Włosy, ich duma i chluba, były zmierzwione, sfilcowane lepkim brudem i zakrzepłą krwią. Ich wielkie oczy, zwykle pyszne pozbawione jakiegokolwiek wyrazu, były teraz otchłaniami paniki i rozpaczy.
Nic nie zostało z ich inności. Śmierć, przerażenie, głód i poniewierka sprawiły, że stali się zwykli. Bardzo zwykli.
Ktoś tu przyzna, że te szopy na głowach wyglądają może jak duma i chluba?
 
Ten sam problem całkowitego niezrozumienia, który był już aż nadto widoczny podczas pierwszego sezonu. Tak bardzo często i gęsto zapewniali, że na pewno uda im się oddać ducha i esencję oryginału. Nie ma na to najmniejszych szans. Hissrich może i czyta książki, tylko że nic z nich do niej nie dociera. Ma swoją wizję, na której się zablokowała i nie ma zamiaru nic w niej zmieniać. Będzie powtórka z marnej rozrywki.
 
Ja tam autentycznie, bez ironii widzę progres. Jest lepiej. Tylko gwoli jasności, jest lepiej na zasadzie; było dno i metr mułu, teraz jest tylko dno.

Elfy Sapka były piękne i wzniosłe, elfy Lauren, to zasadniczo krzykliwi ludzie.
 
Elfy to pół biedy, bo chociaż wyglądają jak elfy, krasnoludy desperacko potrzebują srogiego upgrade'u po tym, co zrobiono z Yarpenem i jego ekipą. Jeśli te postacie wrócą w S2 bez żadnych zmian (nie mam na myśli samych kostiumów) to będzie mi przykro.
 
Last edited:
Z obecnymi krasnoludami to żadna chyba książkowa scena nie będzie wyglądać wiarygodnie. Już nawet nie mówię o Brennie, ale jak cała kompania Zoltana miałaby się zachowywać jak serialowy Zigrin, to nie wiem czy Geralt długo by wytrzymał w takim towarzystwie. No, ja z pewnością nie wytrzymam.
A Wiewiórki mogłyby naprawdę wyglądać lepiej. Na tym zbliżeniu z kobietą jeszcze to jakoś wygląda, ale na tych pierwszych zdjęciach, gdzie widać z oddali całą ekipę, to to naprawdę się prezentuje nieciekawie. Poza uszami to wyglądają trochę jak ci uchodźcy z Rohanu, którzy uciekali do Helmowego Jaru w Dwóch Wieżach. Tak w ogóle to dopiero niedawno się dowiedziałem, że te dzieci to Jackona. Zresztą jeszcze parę razy się pojawiają.
1582218397446.png
 
Elfy to pół biedy, bo chociaż wyglądają jak elfy, krasnoludy desperacko potrzebują srogiego upgrade'u po tym, co zrobiono z Yarpenem i jego ekipą. Jeśli te postacie wrócą w S2 bez żadnych zmian (nie mam na myśli samych kostiumów) to będzie mi przykro.

Pełna zgoda. Mi 'śmietnikowe' elfy całkiem odpowiadają, Chireadan był bardzo fajny, natomiast krasnoludy poza Zigrinem (który wyglądał nieźle, ale scenariuszowo na razie leży) i jednym ziomkiem w kopalni zdecydowanie nie wyglądały dobrze.
 
Problem jest w tym, że ani scenografie, ani kostiumy czy charakteryzacja nie wyglądają naturalnie. Nie tworzą przestrzeni rzeczywistej, a wyłącznie umowną, spod której stale wychodzi ta surowość wykonana rękoma studyjnych rzemieślników. Tak jakby ktoś pisał książkę używając do tego fikuśnego fontu z zawijasami i przez to próbował nadać opowieści styl fantasy. To nie są uliczki miasta, tylko dekoracje. To nie są ubrania, a wyłącznie kostiumy. To nie są elfy, a jedynie ludzie z doczepionymi uszami. A krasnoludy to po prostu niscy ludzie z brodami. I to wszystko razi oczy. Wizja serialowego świata jest tworzona w oparciu o jakieś niewyraźne klisze, obrazki, memy, może bajki widziane w dzieciństwie, przez co powstała prymitywna i grubo ciosana mieszanka stereotypów z własnymi przekonaniami twórców. Symbolem najjaskrawszym tego niezrozumienia są nilfgaardzcy żołnierze, ale przecież tego jest znacznie więcej. Pamiętacie te krystaliczne(?) obeliski sterczące z krajobrazu? Cóż to miało być, do czego służyć? Chyba tylko zrobieniu większego 'fantasy'. Niesławny las driad i same driady? Nekromantyczne praktyki magów? To samo. Fonty z zawijasami.
 
Last edited:
Problem jest w tym, że ani scenografie, ani kostiumy czy charakteryzacja nie wyglądają naturalnie. Nie tworzą przestrzeni rzeczywistej, a wyłącznie umowną, spod której stale wychodzi ta surowość wykonana rękoma studyjnych rzemieślników. Tak jakby ktoś pisał książkę używając do tego fikuśnego fontu z zawijasami i przez to próbował nadać opowieści styl fantasy. To nie są uliczki miasta, tylko dekoracje.
Tak z czystej ciekawości: Przy Władcy Pierścieni masz podobne wrażenia, czy tam nie masz problemów z zaakceptowaniem tego świata jako "żywy"?
Pamiętacie te krystaliczne(?) obeliski sterczące z krajobrazu?
Zastanawiałem się właśnie co to było XD. Lauren się chyba wydaje, że jak weźmie się jakąś przypadkową okolice i postawia losowo jakieś dziwne monolity bez żadnego wyjaśnienia, to wtedy świat będzie już wyglądał na "fantasy".
 
Ja nie wiem, czy ona gdzieś nie pisała, że te obeliski mogą mieć jakiś związek z Koniunkcją Sfer czy coś w tym rodzaju. Ale jak ona to sobie wymyśliła, to pojęcia nie mam.
 
Tak z czystej ciekawości: Przy Władcy Pierścieni masz podobne wrażenia...?
Nie, nie mam takiego wrażenia. Tam wszystko się ze sobą zgadza i pasuje do konwencji czyli głównie high fantasy. Serial to natomiast groch z kapustą. Różnorakie elementy powyciągane z przypadkowych szuflad i wrzucone do jednego wora.
Ja nie wiem, czy ona gdzieś nie pisała, że te obeliski mogą mieć jakiś związek z Koniunkcją Sfer czy coś w tym rodzaju. Ale jak ona to sobie wymyśliła, to pojęcia nie mam.
Prawdopodobnie ten sam ciąg myślowy, który doprowadził do węgorzy.
 
Oficjalne potwierdzenie obsady na fb wiedźmina . Czekamy na Vesemira i resztę .
Pst! Zdjęcia do 2 sezonu Wiedźmina ruszyły, premiera jest zaplanowana na 2021 rok, do obsady dołączają:
Yasen Atour - Coen,
Agnes Bjorn - Vereena,
Paul Bullion - Lambert,
Thue Ersted Rasmussen - Eskel,
Aisha Fabienne Ross - Lydia,
Kristofer Hivju - Nivellen
Mecia Simson - Francesca
 
Thue Ersted Rasmussen - Eskel
bandicam 2020-02-21 15-34-40-234.jpg

O, kolejny dobrze dobrany aktor, przynajmniej z wyglądu.
Mecia Simson - Francesca
bandicam 2020-02-21 15-35-57-310.jpg

Ech, ten już niekoniecznie. Charakteryzacja czyni cuda, ale ta serialowa bardziej szkodzi niż pomaga. Mam złe przeczucia.
Aisha Fabienne Ross - Lydia,
bandicam 2020-02-21 15-37-41-316.jpg

Czy Lydia nie była blondynką?
Agnes Bjorn - Vereena,
Tej nie mogę znaleźć.
Ogółem: Na razie spoko.
 
Większość to aktorzy, którzy dotychczas mieli okazję grać role raczej trzecioplanowe. Ja spojrzałem na Mecię Simson czyli Francescę. To bardziej modelka niż aktorka, a wygląda na to, że chcą jej rolę rozbudować. Już pomijając, jak blisko czy daleko jej do najpiękniejszej kobiety świata, to chyba przydałby się tam ktoś nieco bardziej doświadczony.
 
Last edited:
Zamienił bym role aktorów grających Lamberta i Eskela.
W sensie, całkiem byś ich wywalił, czy zamienił rolami? Jeśli to drugie, to dla mnie są dobrze dopasowani.
Dzięki Redanian Inteligence wiem już, jak wygląda Agnes Bjorn - Vereena:
bandicam 2020-02-21 16-43-30-583.jpg

Nawet nieźle.
Nazwiska reżyserów drugiego sezonu i ich odcinki:
201: Stephen Surjik
202: Stephen Surjik
203: Sarah O’Gorman
204: Sarah O’Gorman
205: Ed Bazalgette
206: Geeta Patel
207: Geeta Patel
208: Ed Bazalgette
 
Last edited:
Top Bottom