[UWAGA! - SPOILERY] Serial Wiedźmin (Netflix) - wrażenia spoilerowe

+
Zastanawiają mnie te niskie istotki. Małe dziewczynki czy może jakieś żeńskie niziołki? Na trzecim zdjęciu, gdzie widać tę blondynkę z profilu wygląda raczej z twarzy na dorosłą osobę.
Czy on może po prostu stoi na jakimś podwyższeniu xD
 
Last edited:
Ale wycieki. Mogłem się w sumie takich spodziewać, teraz, kiedy serial jest już znany i niektórzy członkowie produkcji nie będą mogli się powstrzymać, by czymś się podzielić.

Odpowiedź jest prosta - tak samo jak upchnęli 12 opowiadań w pierwszym sezonie :) Czyli w ogóle.
Każde z opowiadań które wzięli na warsztat w jakiejś tam formie upchnęli, więc rozważać można, bo nad czym innym? Tylko książki mamy do dyspozycji. Ale zgadzam się generalnie z Tobą, że pewnie sporo "nowości" i tak się pojawi, choć mam nadzieję, że mniej, bo wątek Ciri teraz łączy się z Geraltowym a później Yenneferowym i pewnie najwięcej oryginalnych scen dostaniemy od Yennefer na początku.

Obstawiam, że nie będzie żadnej barki, żadnego Oxenfurtu
Podobno to miasteczko co budują to Oxenfurt, ale nie wiem, czy to podejrzenie RI, czy jakiś faktyczny przeciek.

O, to tak samo jak aktorka wybrana na Triss? Bo przecież twórcy serialu już udowodnili, że są świetni w te klocki - "przecież to profesjonaliści", chciałoby się rzec. Co tam anony z internetów jak twórcy nam wypichcili takie dzieło w pierwszym sezonie - dajmy im trochę zaufania!
Dla mnie 1 sezon ogólnie aktorsko dawał radę, więc mogę im dać te trochę zaufania. A że Triss wypadła słabo? Kiepskie role zdarzają się w wielu produkcjach, kiepskich i dobrych, ale to nie znaczy, że jeśli aktorka ma niewiele doświadczenia to automatycznie jest złym wyborem, a twórcy mają jakość projektu kompletnie w rzyci. Ja tylko przestrzegam przed wysuwaniem zbyt daleko idących wniosków po takich detalach :)

Obecność Lydii nie musi oznaczać od razu przewrotu na Thanedd, równie dobrze mogą bardziej zarysować jej nietypową relację z Vilgefortzem pokazując jak się nim zajmowała po Sodden czy coś w tym guście.
Też prawda. Lauren chyba nawet coś wspominała o roli Vilgefortza w S2 i nie wiem, czy w kontekście jego roli na Thanedd.

Chyba Adventus sądząc po wypowiedzi
Yup, zapomniałem, że pojawiła się już wcześniej.
 
Patrzę na te zdjęcia, patrzę, wgapiam się wręcz i zupełnie nie wiem, gdzie została dostrzeżona poprawa. Czy przypadkiem bardzo niska ich jakość, niczym z satelity szpiegowskiego, nie uruchomiła wyobraźni, a ta nie dodała czegoś, czego tam nie ma?
Post automatically merged:

Podobno Freya Allan, czyli serialowa Ciri, wzięła się za czytanie Krwi Elfów. Lepiej późno niż wcale.
 
Last edited:
Patrzę na te zdjęcia, patrzę, wgapiam się wręcz i zupełnie nie wiem, gdzie została dostrzeżona poprawa. Czy przypadkiem bardzo niska ich jakość, niczym z satelity szpiegowskiego, nie uruchomiła wyobraźni, a ta nie dodała czegoś, czego tam nie ma?
Powiedziałbym że z racji, że każdy elf łącznie z Filavandrelem ma teraz włosy Legolasa i trochę lepsze ciuchy to bardziej wyglądają jak elfy. I fakt, że widać tam króla elfów dającego przemówienie do tłumu swych pobratymców, co jest pewnie zapowiedzią powstania Wiewiórek, to czułbym nawet lekki hype, gdyby nie to, że pamiętam, jak elfy i elfia sprawa została przedstawiona w poprzednim sezonie (A właściwie: Jak nie została przedstawiona). Podejrzewam że większość widzów netflixa nawet nie zwróciła uwagi na przemykające w tle elfy, i teraz będą się pewnie dziwić, czemu ci się buntują i stają po stronie Nilfgaardu. Dziwić się będą tym bardziej, bo pierwszy sezon w ogóle nie przedstawił jak wygląda sytuacja polityczno-
społeczna królestw północy, choć spokojnie dało by się to zrobić w tych zapychaczach (Pokazać po prostu mapę świata, wskazać że tu jest Temeria, tam Redania, tu Kaedwen, tu Aedirn, tu płynie Jaruga, tam leży Cintra, a tam Nilfgaard.)
Małe dziewczynki czy może jakieś żeńskie niziołki?
Chciałbym by tak było, ale to chyba tylko eflie niewiasty siedzące tyłem.
Podobno Freya Allan, czyli serialowa Ciri, wzięła się za czytanie Krwi Elfów. Lepiej późno niż wcale.
I się dowie, że gra małe dziecko, które dopiero co zaczęło miesiączkować, a ona jest dorosłą dziewczyną. I przy okazji jej charakter z poprzedniego sezonu nie ma nic wspólnego z charakterem Ciri. Dużo jej ta wiedza przyniesie.
 
Last edited:
Ktoś wstawił jeszcze takie zdjęcie, to naprawdę wygląda bardzo dobrze.
Opera Zdjęcie_2020-02-23_011449_twitter.com.png
 
Właśnie o ten elficki vibe mi chodzi. Kiedy Canton został ogłoszony jak Filavandrel, byłem bardzo zadowolony, bo urodę ma odpowiednią, ale cały wizerunek z S1 był skaszaniony i wyciągnął chyba z jego osoby to co najgorsze dla elfickiego władcy. Tutaj patrzę i widzę nie człowieka ze szpiczastym uchem, ale elfa.
 
"Wygląda bardzo dobrze"? :D :D :D
Wygląda może odrobinę adekwatnie. Jak na budżet serialu - nadal marnie.
Przecie tu dojdzie jeszcze oświetlenie, filtry, scenografia której tu za bardzo nie widać. To może w serialu wyglądać tylko lepiej jeśli nie spieprzą ujęć jakimiś rzeczami typu światełka z nikąd w Brokilonie.
 
Przecie tu dojdzie jeszcze oświetlenie, filtry, scenografia której tu za bardzo nie widać.
Czy to już jest mem? Na tym forum chyba tak. Poza tym ten serial już udowodnił, że oświetlenie i filtry mogą bardziej szkodzić niż pomagać (Anna Schaffer).
 
Fajnie pooglądać takie fotki z planu, ale nie ma co się sugerować bez względu na to czy odczucia będą pozytywne czy negatywne. To co teraz wygląda kiepsko, w samym serialu może wyglądać dobrze i na odwrót, to co teraz wydaje się zmianą na plus, w gotowej scenie może wyglądać tak samo albo nawet gorzej niż w pierwszym sezonie. Poza tym, na zdjęciach w tak marnej jakości ciężko w ogóle ocenić nowe projekty strojów i charakteryzację. Chwaleniem lub narzekaniem i tak w żaden sposób nie wpłyniemy na twórców więc nie ma co się wykłócać. Jeśli komuś podoba się to co widzi to spoko, jeśli nie to też spoko.

Ja na chwilę obecną nie mam zbytnio zaufania do twórców. Przed pierwszym sezonem do samego końca broniłem wizji twórców, imponował mi entuzjazm Lauren i Henry'ego, rozumiałem z czego wynikają zapowiedziane zmiany (nawet jeśli nie wszystkie mi się podobały) i ostatecznie się rozczarowałem. Teraz wolę powstrzymać swój entuzjazm i nie nastawiać się za wiele patrząc na ciekawe nowinki obsadowe czy fotki z planu. Uważam zresztą, że strona wizualna i aktorzy byli najmniejszym problemem pierwszego sezonu i właśnie dzięki temu seans był dla mnie w miarę bezbolesny mimo pewnych zgrzytów. Bardziej niż ze zmiany na stołku projektanta kostiumów ucieszyłbym się ze zmiany ekipy scenarzystów.
 
Bardziej niż ze zmiany na stołku projektanta kostiumów ucieszyłbym się ze zmiany ekipy scenarzystów.

To też nic nie zmieni, jeśli będzie nad nimi Lauren, która ma swoją dziwaczną ogólną wizję historii i pomysły na "ulepszenie" pierwowzoru.

Tylko odgórna zmiana showrunnerki i kierunku serialu mogłaby go uratować. A tak dostaniemy kolejną abominację, może (a może nie) w troszkę ładniejszych szatach.
 
Same fotki wyglądają fajnie, w końcu Filavandrel wygląda jak elf a nie jak coś co miało być elfem. Jednakże nawet to nie powoduje tego, że nagle zmienię stosunek do twórców i obdarzę ich swoim zaufaniem. Bo to zostało mocno nadszarpnięte po pierwszym sezonie, dopiero po obejrzeniu drugiego będzie można im bić brawo albo dalej ich nienawidzić... Oby Lauren się opamiętała i zmieniała tą swoją dziwaczną wizję serialu a najlepiej gdyby jej miejsce zajął ktoś inny. :)
 
Casting zdaje się potwierdzać, że sezon 2 zakończy się przewrotem na Thanedd. Niby było do przewidzenia, ale wciąż sporo materiału do skompresowania w 8 odcinkach.

Nie sądzę. Muszą rozpisać całość na 7 sezonów.
Spodziewam się, że dojdą gdzieś do połowy Krwi Elfów. Więc spodziewam się wykorzystania pozostałych opowiadań- może w takiej formie, jak opisał tu któryś z przedmówców, albo w Kaer Mohren "Geralt, opowiedz mi jakąś strasznie wiedźmińską historię... Proszę..."

No i muszą jeszcze poprowadzić cały wątek "śmierci" Duny'ego i spisku w Nilfgaardzie. Spisek Vilgefortza też wypadałoby jakoś zasygnalizować.
 
Nie sądzę. Muszą rozpisać całość na 7 sezonów.
Nie muszą, pomysły mogli mieć na te 7 czy nawet więcej, ale Lauren chyba mówiła, że to nie są jeszcze żadne pewne plany. Raczej się skupią na tym, by każdy sezon prowadził na końcu do czegoś dużego i by był jakiś cliffhanger. Poza ewentualnymi nowymi wątkami przewrót na Thanedd to oczywisty wybór na sezon drugi. Gdyby sezon drugi miał opowiadać jedynie wydarzenia z "Krwi Elfów" to byłyby to szachy w kisielu w porównaniu do pierwszego sezonu.

Jeśli postawią na ponad 7 sezonów, to IMO raczej rozbudują ostatnie 3 tomy sagi, zwłaszcza podróż hanzy Geralta (nie przeszkadzałoby mi to BTW)

Kolejne zdjęcie z planu. tym razem widać na nim Chalotrę i Fringillę
Niewidoma Yennefer uprowadzona przez Fringillę, hm?
 
Top Bottom