[UWAGA! - SPOILERY] Serial Wiedźmin (Netflix) - wrażenia spoilerowe

+
Dokładnie, nie chodzi o sam fakt istnienia, tylko jak głupio i śmiesznie to wyglądało, oraz jak bezsensowna cała magia Nilfgaardu jest. Jak tam awansować na pełnoprawnego maga, trzeba mieć szczęście i nie zostać fireballem? Chyba, że zrobią fikołek i Ci magowie wcale nie umierali, tylko się przenosili gdzieś czy coś...

Straszne rzeczy z ciałem Calanthe bardziej kojarzyły mi się z beszczeszczeniem zwłok przez dziki tłum zwycięzców, niż z nektomantycznymi rytuałami, ale to już kwestia interpretacji.

Nowy aktor grający Eskela wygląda jakieś 10 lat młodziej niż poprzedni i 15 lat młodziej niż Cavill. Szkoda, Thue mi się podobał.
Ma to jakiekolwiek znaczenie kto zagra Eskela? Dla mnie bardziej się liczy jak zagra i jakiego Eskela mu przyjdzie zagrać...
Jak do tej pory wszelkie męskie postacie (prócz może Geralta) są kiepsko napisane. Albo fajtłapy, albo obleśne obżartuchy. Ostatecznie każe im się nosić głupią zbroję...
Szkoda...
 
Ma to jakiekolwiek znaczenie kto zagra Eskela? Dla mnie bardziej się liczy jak zagra i jakiego Eskela mu przyjdzie zagrać...

Oczywiście, że nie, patrz Istredd, który nie przypomina siebie z książek, a do roli pasował.
Niemniej jednak, mając w książce dwóch doświadczonych wiedźminów i dwóch młodych, zamiana wieku wydaje mi się sztuką dla sztuki. Obecnie Lambert wydaje się być tym najbardziej doświadczonym zaraz po Vesemirze, a Eskel wygląda najmłodziej. Nie mam pretensji do zmiany, bo była w pewnym sensie awaryjna, po prostu mi szkoda, bo Theu bardzo pasował do mojej wizualizacji Eskela.
 
Obsadzili Falkę, to ta aktorka, nad którą się kiedyś zastanawialiśmy, czy nie jest czasem Shani ;)

Post automatically merged:

Dokładnie, nie chodzi o sam fakt istnienia, tylko jak głupio i śmiesznie to wyglądało, oraz jak bezsensowna cała magia Nilfgaardu jest. Jak tam awansować na pełnoprawnego maga, trzeba mieć szczęście i nie zostać fireballem? Chyba, że zrobią fikołek i Ci magowie wcale nie umierali, tylko się przenosili gdzieś czy coś...

Sądze, że magia Nilfgaardu niczym nie różni się od tej królestw północy. W sumie Fringilla też w serialu jest z Aretuzy. A ci inni magowie skąd są? Właściwie nie wiadomo bo nie ma mowy o żadnej szkole w Nilfgaardzie. A ponieważ Nilfgaard uważa, zdaje się, że zbawia świat, to ucieka się do metod, do których powiedzmy nie posunąłby się żaden mag z Północy. Idą po trupach do celu bo ślepo wierzą w przepowiednie Ithlinny. Cel uświęca środki. Ja nie twierdzę, że ich metody są racjonalne. W sumie wcale nie muszą być.

Poza tym ja zawsze miałam wrażenie, że nieliczne jednostki zostają pełnoprawnym magami, większość zostaje odrzutami czy jak w serialu węgorzami ;)
 
Last edited:
Sądze, że magia Nilfgaardu niczym nie różni się od tej królestw północy.
Poza tym, że muszą zabijać ludzi za każdym razem by rzucić po jednym zaklęciu bez względu na jego efekt? W ogóle tym scenarzystom co się chyba mocno poprzestawiało w głowach, skoro zignorowali fragment o czerpaniu mocy z wody, ognia, ziemi czy powietrza, a wymyślili branie mocy z istot żywych. Już pomijam fakt, że Yennefer zdaje się czerpać moce z niczego.
Ja nie twierdzę, że ich metody są racjonalne.
Nie są nieracjonalne. Są debilne.
Podobno jednak dalej chcą męczyć kotka. Trzeci sezon prawie potwierdzony.
:cry:
Poza tym ja zawsze miałam wrażenie, że nieliczne jednostki zostają pełnoprawnym magami, większość zostaje odrzutami czy jak w serialu węgorzami
Już tu było mówione, że takie odrzutki trafiały do pracy w administracji czy sądownictwie. Węgorze to po prostu kolejny efekt radosnej twórczości scenarzystów.
 
My się śmiejemy z tych węgorzy, a może one mają posłużyć do przyszłej elektryfikacji Aretuzy i Gors Velen (to znaczy - gdyby takie miasto w serialu istniało).
 
Podobno jednak dalej chcą męczyć kotka. Trzeci sezon prawie potwierdzony.
Jest to coś, czego można było się spodziewać. Netflix ma generalnie zasadę produkowania 3 serii (chyba, że serial radzi sobie wyjątkowo słabo), bo ze statystycznego punktu widzenia, do tego momentu mogą liczyć na znaczący przyrost liczby subskrybentów. Większość seriali ma problem, by przekroczyć tę magiczną granicę 3 sezonu. Trzeba pamiętać, że dla Netflixa, poza możliwością pochwalenia się wynikami, oglądalność poszczególnych programów nie ma tak na prawdę większego znaczenia, co wynika z faktu, że nie sprzedają oni reklam. Ważny jest widz, który wykupi abonament, a później pozostanie klientem przez następne lata. Dlatego też nawet seriale, które cieszą się wysokim i stałym poziomem oglądalnością, nie są bezpieczne, bo takie wyniki są generowane mniej więcej przez te same grono widzów. To powoduje, że takie produkcje przestają być ekonomicznie opłacalne, bo koszty najczęściej rosną, a zysk w postaci nowych subskrybentów jest niewielki. Oczywiście w nielicznych przypadkach seriale Netflixa są przedłużane na więcej niż 3 sezony, ale z reguły łączy je fakt, że są to seriale, które mają szansę na zdobywanie nagród Emmy, Złotych Globów lub innych popularnych nagród, co daje Netflixowi dodatkową promocję, jako platformy, która tak jak HBO może tworzyć wartościowe treści. Dlatego też wydaje mi się, że Wiesiek (który jest dość kosztowny) ma szansę na przedłużenie na więcej niż 3 sezony, ale musi spełnić jeden z dwóch warunków: a) cieszyć się rosnącą popularnością lub b) regularnie zdobywać nagrody i uznanie krytyków.
 
Dlatego też wydaje mi się, że Wiesiek (który jest dość kosztowny) ma szansę na przedłużenie na więcej niż 3 sezony, ale musi spełnić jeden z dwóch warunków: a) cieszyć się rosnącą popularnością lub b) regularnie zdobywać nagrody i uznanie krytyków.
a) jest to możliwe do spełnienia, bo już 1 sezon był bardzo popularny(ale raczej tylko wtedy, jeżeli następne sezony będą lepsze i ciekawsze)
b) w tym momencie szanse na to są nikłe, bo już pierwszy sezon praktycznie nic nie zdobył(musiałby nastąpić cud w postaci nagłego wzrostu poziomu kolejnych serii, na co się niestety nie zanosi)
c) Netflix od początku traktował Wiedźmina inaczej od innych seriali(bardziej priorytetowo, ale szkoda, że nie przełożyło się to na jakość serialu), więc myślę, że jeżeli nie wydarzy się jakaś katastrofa związana z dużym spadkiem widzów to jest szansa na więcej niż 3 sezony.
 
c) Netflix od początku traktował Wiedźmina inaczej od innych seriali(bardziej priorytetowo, ale szkoda, że nie przełożyło się to na jakość serialu), więc myślę, że jeżeli nie wydarzy się jakaś katastrofa związana z dużym spadkiem widzów to jest szansa na więcej niż 3 sezony.
Pytanie tylko, czy fakt, że Wiedźmin był traktowany priorytetowo, nie powoduje właśnie, że wymagania w stosunku do serialu są dużo większe niż do innych produkcji. Jeśli Netflix wydał więcej pieniędzy na tę produkcję, to i musi ona też więcej zarobić.

Poza zaczęłam się ostatnio zastanawiać czy faktycznie mieliśmy do czynienia z priorytetowym traktowaniem Wieśka, czy po prostu Netflix zmienił strategię marketingową dla swoich największych produkcji. Np. Resident Evil na starcie dostało i serial i serial animowany, a teaser tego drugiego już jest dostępny w sieci, choć premierę ma mieć dopiero w 2021 r.
 
Pytanie tylko, czy fakt, że Wiedźmin był traktowany priorytetowo, nie powoduje właśnie, że wymagania w stosunku do serialu są dużo większe niż do innych produkcji. Jeśli Netflix wydał więcej pieniędzy na tę produkcję, to i musi ona też więcej zarobić.
Jeżeli faktycznie ma tak być no to jak na razie Wiedźmin raczej spełnia ten warunek. Pytanie tylko jak będzie w następnych sezonach...
Poza zaczęłam się ostatnio zastanawiać czy faktycznie mieliśmy do czynienia z priorytetowym traktowaniem Wieśka, czy po prostu Netflix zmienił strategię marketingową dla swoich największych produkcji. Np. Resident Evil na starcie dostało i serial i serial animowany, a teaser tego drugiego już jest dostępny w sieci, choć premierę ma mieć dopiero w 2021 r.
Też racja, może faktycznie Netflix zaczął mocniej promować swoje największe produkcje, a Wiedźmin był po prostu pierwszą ich produkcją, która skorzystała na tym marketingu.
 
Dawno nie było zdjęć z planu, to RI dostarcza. Widać niewiele, ale wiadomo już jaki mniej więcej kostium będzie miała Ciri na początku 2 sezonu. Na większości fotek jest chyba dublerka Frei

 
Dawno nie było zdjęć z planu, to RI dostarcza.
Mogliby zrobić zdjęcia tych nowych Nilfgaardzkich zbroi, w sumie teraz tylko to mnie interesuje. Co do tych nowych: Nic specjalnego z kostiumami, ta sama bieda co zwykle, Redańscy sugerują, że postacie wokół Ciri to mogą być Lara Dorren i Cerro, więc kolejne wizje. Tak więc moce Ciri znowu będą się objawiały, w nie takiej formie jak powinny.
 
Podobno Netflix rozważa również możliwość zrobienia spinoffu z czarodziejkami. Ciekawa jestem ile z tych pomysłów faktycznie przetrwa próbę czasu.
 
Podobno Netflix rozważa również możliwość zrobienia spinoffu z czarodziejkami. Ciekawa jestem ile z tych pomysłów faktycznie przetrwa próbę czasu.
Zaczynam się zastanawiać, czy kierownictwa Netflixa zdrowo nie pogrzało. Mało który serial nawet po bardzo dobrym debiucie może liczyć na drugi i trzeci sezon, a tu się robi film anime, prequel, i jescze jeden spin off?! Co jeszcze, może komiksy, książki i gry?
 
Podobno Netflix rozważa również możliwość zrobienia spinoffu z czarodziejkami. Ciekawa jestem ile z tych pomysłów faktycznie przetrwa próbę czasu.
Ci z HBO też na początku mieli plany na różne spin-offy, ostatecznie przetrwał jeden.
Co jeszcze, może komiksy, książki i gry?
Hehe, gdyby nie to, że już istnieją komiksy czy książki to pewnie by powstały, a może nawet i gry jak przy Stranger Things.
 
Alik Sakharov o Wiedźminie i o tym dlaczego zakończył swoją pracę na planie:

Forbes: “I’ll be honest, I was blown away by your work in The Witcher.”
Alik Sakharov: “Really? It’s the opposite for me. I judge my work quite critically there.”
Forbes: “Why?”
AS: “You see, in my perception, Eastern-European literature has a completely different pace. It is no coincidence that Andrzej Sapkowski has so many storylines and characters. The producers set the task of setting the adaptation at an action pace and filling it with colorful special effects. That was their vision. My vision was very different and I tried to convey it to them, giving my arguments. Unfortunately, I was not considered convincing enough, so I decided to leave the project.”
Forbes: “Sorry to hear that. During my interview with Henry Cavill, he said you were one of the few directors who has the right approach to actors. You explain things softly, but very clearly.”
AS: “Glad to hear it. By the way, Henry Cavill is the best thing in The Witcher, in my opinion. He absolutely nailed the role. Moreover, he is a very flexible actor who is able to listen and learn. I sincerely hope that he has many interesting and good projects ahead.”
Pisałam niedawno, że niestety twórcy serialu podczas pisania scenariusza nie uwzględnili opinii osób z innych kręgów kulturowych. Jak widać dotyczyło to również innych aspektów produkcji.
 
Pisałam niedawno, że niestety twórcy serialu podczas pisania scenariusza nie uwzględnili opinii osób z innych kręgów kulturowych. Jak widać dotyczyło to również innych aspektów produkcji.
Po prostu Lauren robi swoją wersję Wiedźmina i chyba nic/nikt nie przekona jej do zrobienia czegokolwiek inaczej niż to sobie zaplanowała. Szkoda, bo Sakharov już w GoT zrobił dobrą robotę, a z tego wywiadu wynika, że i w Wiedźminie mogło wyjść coś lepszego, gdyby dano mu pracować tak jak chciał.
 
“You see, in my perception, Eastern-European literature has a completely different pace. It is no coincidence that Andrzej Sapkowski has so many storylines and characters. The producers set the task of setting the adaptation at an action pace and filling it with colorful special effects. That was their vision. My vision was very different and I tried to convey it to them, giving my arguments. Unfortunately, I was not considered convincing enough, so I decided to leave the project.”
Aż się przykro czyta takie rzeczy.
 
Top Bottom