[UWAGA! - SPOILERY] Serial Wiedźmin (Netflix) - wrażenia spoilerowe

+
Tak właściwie Sapkowski wspomniał, że driady inaczej pachną, bo ich pot ma zapach roztartych liści. I występuje u nich zielonkawy kolor włosów, który raczej nie jest popularny wśród ludzi. Przypuszczalnie poza takimi szczegółami wynikającymi z warunków życia i przystosowania do środowiska, zewnętrznym wyglądem niczym się nie różnią od ludzkich kobiet. Ale pisał on również, że elfy są piękne i mają spiczaste uszy, choć w tymże opowiadaniu z driadami Braenn uznała Geralta za elfa tylko dlatego, że się nie zmęczył narzuconym tempem podróży. A co jak co, Geralt gładkim licem nie grzeszył.
 
Ale pisał on również, że elfy są piękne i mają spiczaste uszy, choć w tymże opowiadaniu z driadami Braenn uznała Geralta za elfa tylko dlatego, że się nie zmęczył narzuconym tempem podróży. A co jak co, Geralt gładkim licem nie grzeszył.
Co do tego, mam parę pomysłów na wyjaśnienie:
*Braenn w życiu nie widziała na oczy żadnego elfa, jedynie o nich słyszała.
*Jak wiemy, Geralt nosił długie włosy, a jest to podejrzewam fryzura nietypowa u ludzi, częstsza u elfów, więc z jej punktu widzenia Geralt mógł być typowym Legolasowym elfem, a że uszu nie widać? Długie włosy zasłaniają.
* Gust bywa różny, dla niej Geralt niekoniecznie był brzydki.
Z resztą, w czasie pogromu też jakiś gość w szale uznał Geralta za elfa, ot, nie widzi się istotnych rzeczy na pierwszy rzut oka.
 
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak w opowiadaniach prowadzona jest Yennefer, zwróciłem na to szczególną uwagę teraz, gdy powtarzałem opowiadania po serialu, z wiadomego powodu. Praktycznie od samego początku, bo już w "Głosie Rozsądku II" jest wspomniane jej imię, ziarno tajemnicy zostaje zasiane. Potem niewielki kawałek burzliwej przeszłości i toksycznego związku zostaje odsłonięty

To nie do końca tak, bo opowiadanie "Głos rozsądku" zostało napisane później i opublikowane w Nowej Fantastyce, więc jest niejako dopasowane "post factum". W znanych powszechnie zbiorach opowiadań z Supernova zostało decyzją wydawcy rozdzielone na części służące interludium.
 
To nie do końca tak, bo opowiadanie "Głos rozsądku" zostało napisane później i opublikowane w Nowej Fantastyce, więc jest niejako dopasowane "post factum". W znanych powszechnie zbiorach opowiadań z Supernova zostało decyzją wydawcy rozdzielone na części służące interludium.

Jasne, jednak oceniam już wydany zbiór opowiadań, do którego dostęp w takiej formie mieli scenarzyści :p
 
Jasne, jednak oceniam już wydany zbiór opowiadań,

Ok, po prostu odebrałem pochwałę "budowania postaci od początku" jako pochwałę tego że tak przemyślnie skonstruował to autor książek a tak akurat w tym wypadku nie było.

Jednak jeśli chodzi o to, że równie dobrze tym już później zmodyfikowanym przez wydawcę materiałem mogli się posłużyć twórcy to pełna zgoda.
 
Ok, po prostu odebrałem pochwałę "budowania postaci od początku" jako pochwałę tego że tak przemyślnie skonstruował to autor książek a tak akurat w tym wypadku nie było.

Jednak jeśli chodzi o to, że równie dobrze tym już później zmodyfikowanym przez wydawcę materiałem mogli się posłużyć twórcy to pełna zgoda.

Może nie od początku, ale złożyć skrawki w sensowną całość już po ich napisaniu też jest osiągnięciem :D Taka swoista Edycja Rozszerzona, która dodała fajna spinacze do istniejących fragmentów. Także zgadzam się, że AS nie przemyślał sobie tego od początku, ale koniec końców zbiór wyszedł jako świetna pierwsza część cyklu i fajnie wprowadza Yen.
 

1632284234252.png


Jest jakiś inny temat, gdzie już się z tego szydzi, czy nobody cares? :)
 
Da mu się kostur w łapę, wciśnie wianek na głowę, założy sandały z łyka i będzie wypasiony druid. A nawet chief druid.
 
Last edited:
Widziałem to, ale nie wstawiałem, oczu kąpiel potrzebna mi była...

Inhumans mieli lepsze stroje. Igraszki z diabłem miały lepsze stroje (a tam teatralność była celowa). Herkules z Sorbo miał lepsze stroje. Nie wiem jak można było zejść jeszcze poniżej poziomu sezonu 1. W jakąkolwiek postprodukcję nie wierzę, skoro w S1 wyglądało to finalnie prawie tak, jak na wyciekach. Chociaż wygląda ten strój jak jeden wielki bluescreen (purplescreen?).

I to nie statysta, to pan z nazwiska znany. Dlaczego nie ma w tym stroju jakichkolwiek paseczków, torby, chusty, celowego zmarszczenia materiału? Jak sobie Ge'elsa przypomnę, to taka bida ten pan, że piszczeć nie ma co. A ogólne założenia obu strojów są podobne.

 
Ich kostiumy są po prostu kostiumami. To nie są ubrania, rzeczy użytkowe, tylko płachty materiału rozwieszone na manekinie. Nie ma w nich krzty tej zwykłej codzienności. W dodatku z daleka bije od nich brak zrozumienia gatunku, w jakim teoretycznie się poruszają. Amerykańskie fantasy spotkało Bollywood.
 
Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że zatrudnienie doświadczonego cosplayera jako speca od kostiumów dałoby lepszy efekt i wyszło produkcji na zdrowie. Potem jednak przypominam sobie, że to nie są amatorzy, tylko profesjonaliści i taki, a nie inny efekt jest zamierzony. W końcu ktoś dał zielone światło dla zbroi czarnych w pierwszym sezonie. Ktoś decyzyjny. Ktoś, kto ewidentnie nie ogarnia i przelewa swoje genialne wpływy na prequela.

Tu oscarowy kostiumograf nie pomoże.
 
W ogóle były plotki kto ma zagrać legendarnego wiedżmina a potem pojawił się obsada i tam wiedźmina nie było . To w końcu jak to jest ? Czy czekaja na efekt wow na ostatnią chwile . Jak na razie to po zdjęciach nie widzę sensu tego oglądać .
 
To jest dla mnie fascynujące, jak że czasami na forum trafiają się posty, które wydawać by się mogło, wywołają poruszenie, a są ignorowane, a popierdółki takie jak ta, poruszenie wywołują.
Nie wiem skąd to zaskoczenie, to zdjęcie nie pokazuje niczego, czego byśmy już nie wiedzieli o tym powstającym serialu jak i jego twórcach. Showrunnerka ewidentnie nie widzi różnicy między magiem a druidem (Pewnie dla niej to są tylko synonimy) a że kostium kiepskiej jakości? To tak jak w głównym serialu, nie wiem na co tam poświęcają uwagę, ale zdecydowanie nie na takie rzeczy jak scenografia czy kostiumy, które powinny być w tego typu produkcji elementami kluczowymi.
Potem jednak przypominam sobie, że to nie są amatorzy, tylko profesjonaliści i taki, a nie inny efekt jest zamierzony.
Wiesz, jest różnica między profesjonalistą, a Profesjonalistą. Jeden malarz profesjonalista maluje domy zwykłym ludziom, drugi maluje ville bogatych celebrytów. Zawód niby ten sam, a jakość zupełnie inna. Podobnie jest między amatorem a Amatorem. Jeden swoim kostiumem prezentuje wyłącznie biedę, drugi swoim zawstydziłby zawodowego speca od kostiumów. Więc tak, jak najbardziej istnieje możliwość że taki dobry amator może być o niebo lepszy od "profesjonalisty".
 
To jest dla mnie fascynujące, jak że czasami na forum trafiają się posty, które wydawać by się mogło, wywołają poruszenie, a są ignorowane, a popierdółki takie jak ta, poruszenie wywołują.
Nie wiem skąd to zaskoczenie, to zdjęcie nie pokazuje niczego, czego byśmy już nie wiedzieli o tym powstającym serialu jak i jego twórcach. Showrunnerka ewidentnie nie widzi różnicy między magiem a druidem (Pewnie dla niej to są tylko synonimy) a że kostium kiepskiej jakości? To tak jak w głównym serialu, nie wiem na co tam poświęcają uwagę, ale zdecydowanie nie na takie rzeczy jak scenografia czy kostiumy, które powinny być w tego typu produkcji elementami kluczowymi.

Imo to poziom o klasę niższy niż w sezonie 1. A jakieś dwa albo trzy niż to, co dotychczas widziałem z sezonu 2. (może mi się nie podobają jakoś szczególnie, ale jakościowo jest lepiej, niż w S1, takie mam wrażenie). Koniec końców stroje w S1 mi nie przeszkadzały w oglądaniu, a na ten nie mogę patrzeć, jest to największa tandeta jaką widziałem w TV.

BTW w piątek o 18:00 zaczyna się event Netfliksa, TUDUM. Możliwe imo, że dostaniemy wtedy środkowy, main trailer dla Wiedźmina.
 
A jakieś dwa albo trzy niż to, co dotychczas widziałem z sezonu 2. (może mi się nie podobają jakoś szczególnie, ale jakościowo jest lepiej, niż w S1, takie mam wrażenie).
Siłą rzeczy nilfgaardzkie zbroje prezentują się lepiej, Jaskier na paru ujęciach wygląda spoko, ale nowa zbroja Geralta to po prostu ponury żart, a Chalotra w nowej sukni wyglądała bardziej jak cygańska księżniczka niż czarodziejka z Vengerbergu. Cała reszta taka sobie, nic co można by się konkretnie przyczepić, więc to chyba jest jakiś progres, ale skoro w drugim sezonie coś tam mogli poprawić, to czemu w prequelu kostiumy prezentują się gorzej? Ciężko mi na to inaczej odpowiedzieć, jak tym, że zwyczajnie mniej im zależy na tym spin offie. Jeżeli plotki mówią prawdę i drugi sezon to naprawdę być albo nie być dla tej marki, to może tam postanowili się wysilić?
 
Niech już zakończą ten pokaz żenady. Tak się kończy dawanie tak dużego projektu ....(!@#$)
W sumie wszystko jest zgodne z polityką Netflixa, nie ważne czy dobre, ważne, żeby było poprawne politycznie.
No i jest. Nikt się nie czepia, a fani się nie liczą, bo nie dla nich jest ten serial (był tylko przed emisją pierwszego sezonu).
Spin-off to ... właściwie nic.
 
W ogóle, to jest hit że wypuszczając średni 1 sezon, który zebrał mocno mieszane recenzje (średnia krytyków to chyba było koło 57) Robią jakieś prequele, animacje.. I to jeszcze przed wypuszczeniem 2 sezonu. To pokazuje politykę netflixa niestety. Byle jak najwięcej. Kiedy 90% ludzi się jarało informacją o tym, że Wiedźmin trafia do netflixa, ja byłem mocno sceptyczny. I niestety miałem rację.
 
W ogóle, to jest hit że wypuszczając średni 1 sezon, który zebrał mocno mieszane recenzje (średnia krytyków to chyba było koło 57)
Nie no nie przesadzajmy, dla Netflixa liczy się głównie oglądalność(jakkolwiek by tego nie liczyli) i tutaj Wiedźmin zyskał bardzo dobre wyniki, więc dla nich był sukcesem. Co do recenzji to od krytyków dostał 68, więc nie najgorzej. Z tego co się orientuje to wśród "zwykłej" widowni też przyjął się całkiem nieźle. Jeżeli ja miałbym coś powiedzieć to był to po prostu niezły serial. Nic specjalnego, ale na pewno nie mówiłbym, że jest to wielki szajs(poza pojedynczymi scenami, które faktycznie są MEGA gówniane i tandetne np. scene rodem ze Shreka 2, wejście Yennefer czy też ten nieszczęsny pocałunek w trakcie walki) jak kilka osób na tym forum.
Robią jakieś prequele, animacje.. I to jeszcze przed wypuszczeniem 2 sezonu.
Teraz to popularna praktyka(niestety), aby tylko "wydoić" markę jak tylko się da, do ostatniej kropli.
Kiedy 90% ludzi się jarało informacją o tym, że Wiedźmin trafia do netflixa, ja byłem mocno sceptyczny.
No na tym forum to powiedziałbym, że było tak pół na pół, jeżeli chodzi o oczekiwania wobec serialu. A ogólnie też przed premierą nie widziałem jakiegoś mega optymizmu, więc uważam, że z tymi 90% to lekko przesadzasz.
I niestety miałem rację.
Ty tak uważasz, jak już mówiłem wcześniej jeżeli patrzyłbym na ogólne wyniki oglądalności, recenzje krytyków i "zwykłej" widowni to serial okazał się umiarkowanym sukcesem. Tak naprawdę(wg mnie) to nie spodobał się głównie hardcorowym fanom Wiedźmina(totalnie), którzy krytykują każdą sprzeczność z książką. Żeby nie było, nie jestem jakimś obrońcą tego serialu, dla mnie jest to 6/10, nie podobają mi się prawie wszystkie zmiany scenarzystów, ale jeżeli ktoś mówi, że jest to serial 1-4/10 to uważam, że trochę przesadza. Jeżeli o chodzi o adaptację książek to ok, mogę się zgodzić na takie 4/10(lub nawet mniej), ale jako serial to myślę, że ocena jest zbyt ostra.
Jest jakiś inny temat, gdzie już się z tego szydzi, czy nobody cares? :)
Widziałem tę nieszczęsne zdjęcie i nawet nic nie poczułem(oprócz żenady), bo dla mnie ten spin-off to chyba właśnie "noboby cares". Rzecz zupełnie niepotrzebna, spodziewam się, że ten serial to może być właśnie taki szajs za który niektórzy mają sezon 1 głównego serialu.
Jeden malarz profesjonalista maluje domy zwykłym ludziom, drugi maluje ville bogatych celebrytów.
Ale wiesz, że ten malarz profesjonalista może te domy zwykłych ludzi malować jak arcydzieła, używając różnych technik, a sam obraz jest bardzo realistyczny. Ten Profesjonalista może być za to zwykłem rzemieślnikiem, któremu po prostu lepiej się powiodło i maluje dla bogatych. Żeby nie było, wiem o co Ci chodzi w tym porównaniu, po prostu wg mnie przykład nietrafiony.
Imo to poziom o klasę niższy niż w sezonie 1. A jakieś dwa albo trzy niż to, co dotychczas widziałem z sezonu 2. (może mi się nie podobają jakoś szczególnie, ale jakościowo jest lepiej, niż w S1, takie mam wrażenie). Koniec końców stroje w S1 mi nie przeszkadzały w oglądaniu, a na ten nie mogę patrzeć, jest to największa tandeta jaką widziałem w TV.
Totalnie się zgadzam, z tego co widać to kostiumy w S2 są sporo lepsze niż w S1(oprócz beznadziejnej zbroi Geralta). W S1 też mi nie przeszkadzały(do legendarnych już zbroi zdążyłem się przyzwyczaić przed premierą) i jakoś poszło, ale ta "zajawka" ze spin-offa to jest jakaś tragedia. Zdecydowania jedna z najgorszych rzeczy jakie widziałem ogólnie w filmach i serialach.
BTW w piątek o 18:00 zaczyna się event Netfliksa, TUDUM. Możliwe imo, że dostaniemy wtedy środkowy, main trailer dla Wiedźmina.
Wg mnie nie, myślę, że główny zwiastun dostaniemy gdzieś tak za miesiąc, ale jeżeli już w piątek to nie będę narzekał.
 
Top Bottom