[UWAGA! - SPOILERY] Serial Wiedźmin (Netflix) - wrażenia spoilerowe

+
Z takich postaci które powinny być kilkanaście lat starsze to jeszcze zostanie im Crach an Craite, ale to chyba w 4 sezonie. Może dostaniemy wątek romansu z Yennefer.
Netflix_The_Witcher_Crach_an_Craite.png
 
Ważne, że w serialu elfy starzeją się, takie biedne i prześladowane są.
Nie wiemy jeszcze jak to jest z krasnoludami, żadnego podstarzałego nie widziałem, ale może mi umknął. Ogólnie serial jakoś ich pomija w logice swojego świata. Elfom obcina się uszy, bo tak bardzo się wyróżniają, niziołki to prawie niewolnicy, a im nikt nie każe chodzić na szczudłach. Albo chociaż codzienne wiszenie na gałęzi w celu rozciągnięcia.
 
Last edited:
Nie wiemy jeszcze, jak to jest z krasnoludami, żadnego podstarzałego nie widziałem, ale może mi umknął.
Ale przynajmniej wiemy, że rosną. Yannickowi Brassowi między sezonami przybyło trochę centymetrów:
IMG_20211229_123828.png

IMG_20211229_124034.jpg


Chociaż w sumie nie wiem, czy w serialu to ta sama ekipa, bo wygląda mocno randomowo. Chyba, że liczyli na to, że nikt się nie zorientuje, że zmienił się im wygląd, bo nikt nie zwracał na nich uwagi, a wszystkie karły krasnoludy wyglądają tak samo.
 
- Geralt będzie próbował uratować Ciri, dojdzie do walki z Vilgefortzem, zapominamy o tym że sobie nie poradził z Cahirem w pierwszym sezonie, tu jest teraz mistrzem miecza i Geralt okazuje się dla niego za cienki.

Abstrahując od idiotyzmu walki Cahira z Vilgefortzem. Czarodziej pokonał Geralta nie dlatego, że tak doskonale władał białą bronią, ale dlatego, że podczas tej walki używał iluzji.
(...) Czterokrotnie znalazł się w pozycji do kontrataki i ciosu. Czterokrotnie uderzył. W skroń, w szyję, pod pachę, w udo. Każdy z tych ciosów byłby śmiertelny. Ale każdy został sparowany. Żaden człowiek nie zdołałby sparować takich cięć. Geralt powoli zaczął rozumieć. Ale już było za późno. Ciosu, którym czarodziej go dosięgnął. nie widział. (...) Czas Pogardy.

Fragment drugiej walki:
(...) Ale ty, wiedźminie, powinieneś umrzeć inaczej. W walce. Może niezbyt uczciwej, ale zawsze. (...)

(...) Geralt ścisnął w pięści medalion Fringilli. Drąg spadł, aż zadzwoniło. Uderzając w posadzkę o stopę od głowy wiedźmina. Geralt odturlał się i szybko podniósł na jedno kolano. Vilgefortz doskoczył, uderzył. Drąg znowu minął cel o kilka cali. Czarodziej pokręcił głową z niedowierzaniem, zawahał się na moment. Westchnął, rozumiejąc nagle. Oczy mu błysnęły. Skoczył, biorąc zamach. Za późno. (...)

(...) Nie wiedziałam- powtórzyła, widząc nie rozumiejący wzrok Geralta- że znasz czary iluzyjne (...)
Pani Jeziora,
Także, Vilgefortz jakieś umiejętności do walki wręcz posiadał, ale nie były one na tyle duże, żeby pokonać wiedźmina w uczciwej walce na miecze.
 
Calanthe próbowali przynajmniej jakoś postarzyć za pomocą innego makijażu, to jakoś to wyglądało:
Jak dla mnie to Calanthe zmienia fryzury i ubrania, jednak nie widać, by w odcinku 4 była młodsza niż w 7 czy 1.
A właśnie Eist czy Myszowór zostali bardzo fajnie odmłodzeni w odcinku 4 i postarzeni w 1 i 7...


Przecież wspomniano, że to się już wydarzyło.
Wydarzyło?
W moim odbiorze to się raczej wydarzało... ;)


Chyba, że liczyli na to, że nikt się nie zorientuje, że zmienił się im wygląd, bo nikt nie zwracał na nich uwagi, a wszystkie karły krasnoludy wyglądają tak samo.
Liczyli na to, że widzowie słuchają dialogów, a Jaskier wspomniał, że poza Yarpenem nie rozpoznaje tam żadnej znajomej twarzy. A "k*rzeł" to pejoratywne określenie na osobę niskorosłą, więc radzę zaniechać używania tego wyzwiska w stosunku do aktorów...


Czarodziej pokonał Geralta nie dlatego, że tak doskonale władał białą bronią, ale dlatego, że podczas tej walki używał iluzji.
I liczę na to, że w serialu poza wyczarowywaniem kolejnych mieczy zrobi też Geraltowi pokaz iluzji w trakcie tej walki...
 
Last edited:
Oczekiwań co do 3 sezonu nie mam żadnych, nie planuje oglądać, żeby nie psuć sobie nerwow i zabawy tym którym sie podobało, chyba ze przeczytam iż serial jest wspaniala adaptacja i zmienił znacznie mniej niz wcześniej w stosunku do książek. I że w koncu coś tam sie dzieje między Yennefer i Geraltem bo jak dla mnie to tam żadnego romansu i miłości nie ma.
A tak z innej beczki ktoś kojarzy kiedy w serialu pojawila sie Falka? Bo aktorka była obsadzona, nawet na twitterze RI bylo zdjecie z przyczepą i imieniem, a nie moge sobie przypomnieć żadnej sceny z nią.
 
Liczyli na to, że widzowie słuchają dialogów, a Jaskier wspomniał, że poza Yarpenem nie rozpoznaje tam żadnej znajomej twarzy.
No to mają przy okazji zaniki pamięci (nie pierwszy raz), bo w pierwszym sezonie Yannicka Brassa grał Kain Francis i wszędzie jest tak podpisany, natomiast w drugim sezonie widzę w tej roli całkiem innego aktora (chociaż pewnie tak jak Francis z aktorstwem nie ma on nic wspólnego).
A "karzeł" to perioratywne określenie na osobę niskorosłą, więc radzę zaniechać używania tego wyzwiska w stosunku do aktorów...
No to musisz to powiedzieć ekipie od serialu, bo przydzielając owych niskorosłych do roli zwanej w dosłownym tłumaczeniu z angielskiego "karły", obrazili chyba całą grupę społeczną.

Ale przedmówca pisał o aktorach czy obiektach astronomicznych?
Przedmówca pisał o krasnoludach, nie o aktorach, z których kpi Lauren i spółka.

Jak dla mnie to Calanthe zmienia fryzury i ubrania, jednak nie widać, by w odcinku 4 była młodsza niż w 7 czy 1.
A właśnie Eist czy Myszowór zostali bardzo fajnie odmłodzeni w odcinku 4 i postarzeni w 1 i 7...
Ja tam widzę do innego, deal with it :cool:
 
Last edited:
Ale to ty nadajesz takie znaczenie, to według ciebie ktoś obraża, a ktoś inny czuje się obrażony. A to jest normalnie używany termin, tak jak dwarf w angielskim.
Angielskie "dwarf" nie ma pejoratywnego wydźwięku w przeciwieństwie do polskiego "k*rła".

Może robiła jako model dla iluzji Stregobora.
Z tego co zrozumiałam to właśnie tak. Choć zakładam, że nie bez powodu wspomnieli tam o niej i w następnym sezonie odegra ona swą rolę. Tak samo jak magia ognia, z której zrobiono zakazaną magię jeszcze w pierwszym sezonie.

No to musisz to powiedzieć ekipie od serialu, bo przydzielając owych niskorosłych do roli zwanej w dosłownym tłumaczeniu z angielskiego "karły", obrazili chyba całą grupę społeczną
Mówię Tobie, że z angielskiego tłumaczymy to na "osoby niskorosłe", a to, że to one zostały zaangażowane do serialu do ról krasnoludów to świetny przykład inkluzywnego castingu i niewydawania niepotrzebnie kasy na coś, z czym tacy aktorzy i tak poradzą sobie najlepiej.
Inna kwestia, że ja bym w ogóle krasnoludy wywaliła ze scenariusza skoro usunięto Shaerrawedd.
i wszędzie jest tak podpisany
Widocznie Jaskier zapomniał przeczytać napisy końcowe odcinka, a w serialu nie nazywają wszystkich imion krasnoludów.
 
Last edited:
Mówię Tobie, że z angielskiego tłumaczymy to na "osoby niskorosłe", a to, że to one zostały zaangażowane do serialu do ról krasnoludów to świetny przykład inkluzywnego castingu i niewydawania niepotrzebnie kasy na coś, z czym tacy aktorzy i tak poradzą sobie najlepiej.
Nie, to przykład kompletnie nieudanego castingu świadczącego tylko o wyłącznie o pójściu na łatwiznę i totalnym niezrozumieniu gatunku fantasy, w jakim przecież kręcą ten serial. Osoby zatrudnione do tych ról nie były nawet aktorami, to statyści zatrudnieni do projektu tylko z powodu swojego wzrostu. Nie dostali żadnej kwesti mówionej, nie zrobili nic poza robieniem za tło (mowa o pierwszym sezonie). I nie, to nie jest rola, z którą poradziliby sobie najlepiej - krasnoludy to twardzi i zręczni wojownicy, a oni po prostu nie mieli do tego odpowiednich warunków. A do stworzenia bardziej wiarygodnych wizualnie krasnoludów nie trzeba wcale wielkiego budżetu, już nawet polski serial potrafił sobie z tym poradzić lepiej:
1578945761480.png

Widocznie Jaskier zapomniał przeczytać napisy końcowe odcinka, a w serialu nie nazywają wszystkich imion krasnoludów.
Widocznie Netflix robi wszystko "na odwal się" i nie dba o jakąkolwiek spójność i ciągłość w swoich materiałach. A według książek ekipa Yarpena się nie zmieniła (poza Lucasem Corto, który odszedł z bandy z powodu ślubu).
 
Angielskie "dwarf" nie ma perioratywnego wydźwięku w przeciwieństwie do polskiego "k*rła".
Oraz:


radzę zaniechać używania tego wyzwiska w stosunku do aktorów...

To nie jest wyzwisko, tylko określenie neutralne. Słownik Języka Polskiego:


karzeł
1. «człowiek bardzo niskiego wzrostu»
2. «istota baśniowa mająca miniaturową postać ludzką»
3. «o człowieku mało wartościowym moralnie»
4. «o przedmiocie lub zwierzęciu mającym rozmiary mniejsze niż normalne»
5. «niewielka gwiazda należąca do ciągu głównego»
6. «niskopienne drzewo owocowe»

Porównaj np. z "murzyn":


murzyn
1. Murzyn dziś często uważane za obraźliwe «człowiek o bardzo ciemnej, czarnej skórze»
2. pot. «człowiek opalony na ciemnobrązowy kolor»
3. pot. «ktoś, kto wykonuje pracę za kogoś bez ujawniania swego nazwiska»
4. pot. «ktoś, kto ciężko pracuje i jest wyzyskiwany»

Podkreślenie moje.

Ja nie będę Ci "radzić" ale mam prośbę: nie jest Twoją rolą na tym forum pouczanie i napominanie innych w zakresie używanego słownictwa niezależnie od tego, jak bardzo wierzysz w słuszności stosowanej przez Ciebie nowomowy. Stosuj sobie określenia typu osoby niskorosłe czy sexowrkerki ile dusza zapragnie, ale nie wymagaj tego od innych i nie oskarżaj ich, dopóki obowiązującym językiem w tym kraju i na tym forum jest język polski, a nie instapolish.

Tymczasem my wszyscy jesteśmy co i rusz świadkami tego, jak zarzucasz mniej lub bardziej bezpośrednio innym użytkownikom seksizm, dyskryminację mniejszości itd. zdarza Ci się też samej stosować seksistowskie określenia w stosunku do użytkowników, z którymi dyskutujesz. Proszę, żebyś w ramach higieny dyskusji poniechała tego i wstrzymała swoje inkwizytorskie odruchy. Chcę dyskutować normalnie, bez obawy że po napisaniu dowolnej rzeczy związanej z kobietą ktoś zarzuci mi seksizm lub zada podchwytliwe pytanie to sugerujące, chcemy uniknąć napomnień typu jak powyżej. Tym bardziej, że - jak wykazałem - nie masz racji.


Dziękuję i pozdrawiam.
 
Last edited:
Nie, to przykład kompletnie nieudanego castingu świadczącego tylko o wyłącznie o pójściu na łatwiznę i totalnym niezrozumieniu gatunku fantasy, w jakim przecież kręcą ten serial.
Pójściem na łatwiznę byłoby zatrudnienie wysokich aktorów do ról krasnoludów... Dodatkowo byłoby to po prostu nieuczciwe i słabe, by oddawać te role komuś innemu niż marginalizowanym mniejszościom. Tak samo jak nie można oddawać ról osób Głuchych aktorom innym niż niesłyszącym.


krasnoludy to twardzi i zręczni wojownicy, a oni po prostu nie mieli do tego odpowiednich warunków.
Wybacz, ale jest to stwierdzenie okropnie dyskryminujące. Ableizm w czystej postaci. Zresztą sam widziałeś, że serialowe krasnoludy świetnie radzą sobie w roli wojowników, serial świetnie nam to demonstruje.
Ale skoro za przykład lepszych krasnoludów uważasz tych brodaczy o standardowym wzroście człowieka w polskim serialu... :facepalm:



który odszedł z bandy z powodu ślubu
Co też zostało w serialu wspomniane :)


Wygląda na to że Fenn jest krasnoludem :)
Wiem jak narrator określił Fenna, jednak przypominam, że w jakich czasach zostały napisane książki, oraz w jakim settingu są one osadzone. Dodatkowo w książkach użyte zostały pejoratywne określenia wobec sexworkerek oraz M-word, co jednak nie daje nam prawa do używania tych terminów.


Słownik Języka Polskiego:
Sam widzisz definicję drugą i trzecią, więc nie udawajmy, że nazywanie człowieka takim terminem jest czymś w porządku. Bo nie jest.


nie jest Twoją rolą na tym forum pouczanie i napominanie innych w zakresie używanego słownictwa niezależnie od tego, jak bardzo wierzysz w słuszności stosowanej przez Ciebie nowomowy
Twoją rolą też nie, ale niskorosłość nie jest wcale nowomową tylko właściwym terminem, który nikogo nie obraża.

zdarza Ci się też samej stosować seksistowskie określenia w stosunku do użytkowników
Na przykład w jakim miejscu? To jest typowy gaslighting z Twojej strony...

Również apeluję o kulturalną dyskusję, pozbawioną podobnych chwytów jak i seksistowskich czy dyskryminujących argumentów, bo nie udawajmy, że takowe tu wcześniej nie padały. Szanujmy siebie nawzajem.

Również dziękuję i również pozdrawiam.
 
Last edited:
Tak mi się przypomniało że w pierwszym sezonie był niziołek i za bardzo nie różnił się od 'krasnoludów'. Nie ukrywajmy ten serial nie będzie starał się przedstawić tych ras w odpowiedni sposób, o Percivalu raczej można zapomnieć.

@Lizzie... Jak już pouczamy językowo to któryś raz już myslisz się w słowie 'pejoratywny'. Poza tym wydaje mi się że forum można pisać swobodnym językiem, nie piszemy tutaj maili korporacyjnych tylko dyskutujemy o serialu.
 
Last edited:
Tak mi się przypomniało że w pierwszym sezonie był niziołek i za bardzo nie różnił się od 'krasnoludów'.
Nie miał brody, miał dłuższe włosy i spiczaste uszy. Czego mu zabrakło?


Jak już pouczamy językowo to któryś raz już myslisz się w słowie 'pejoratywny'.
Dziękuję za wytknięcie nieszkodliwej literówki, jednak ja nie pouczam nikogo językowo, a jedynie apeluję o nieużywanie obraźliwych określeń, niezależnie od formy dyskusji :)
 
A ja uprzedzam, że od tej pory każdy przytyk pod czyimś adresem, a tym bardziej przytyk na tle ideologicznym, będzie wywalany.
Od uwag są raporty.
I mam tu na myśli zarówno @Deymos666, który wiele uwag odbiera osobiście i koniecznie chce na nie odpowiedzieć, jak i @Lizzie... , która uparcie narzuca innym swoją perspektywę poglądową i twardo patronizuje w dyskusji.

O tym, co jest, a co nie jest dyskryminujące, nie będzie decydować na forum user, ani nawet moderator, będzie decydować aktualnie obowiązująca norma językowa, więc, z całym szacunkiem, proszę się powstrzymać od pouczania innych.

Jeśli komuś przeszkadza czyjś ton w postach, to bardzo prosimy o raporty z przykładami. Jeśli ktoś ma z kimś problem via PW, to proszę do korespondencji PW dołączyć moderatora.

Wystarczy tych pouczeń, zaczepek i zarzutów.
 
Top Bottom