Vampire: the Masquerade

+
Tak to jest jak dajesz debiutantom do zrobienia sequel legendarnego RPGa.
Chyba nikt tutaj nie jest zaskoczony.
 
Tak to jest jak dajesz debiutantom do zrobienia sequel legendarnego RPGa.
Chyba nikt tutaj nie jest zaskoczony.
Szkoda, że CDPR nie może się za to wziąć. Przydałaby im się jakaś "mniejsza i krótsza" gra skupiona głównie na fabule, klimacie.
 
A Cyberbug to co jak nie mniejsza gra skupiona na klimacie i fabule?


Tyle, że Cyberbug (powszechnie znany też pod nazwą "Cyberpunk 2077" ), owszem jest grą skupioną na fabule i klimacie, ale też o nieporównywalnie większej skali.

Niech już lepiej RED'zi (na razie) zostaną przy tym co już mają i naprawią to co naprawy wymaga.
 
Tyle, że Cyberbug (powszechnie znany też pod nazwą "Cyberpunk 2077" ), owszem jest grą skupioną na fabule i klimacie, ale też o nieporównywalnie większej skali.

Niech już lepiej RED'zi (na razie) zostaną przy tym co już mają i naprawią to co naprawy wymaga.
Dla mnie jedną z większych zalet pierwszych Bloodlines, były właśnie dialogi i system dialogowy + mimika postaci, no i klimat. Na dzisiaj to wygląda trochę przestarzale, ale kiedyś robiło na mnie spore wrażenie. CDPR widać ma to opanowane, patrząc na Cyberpunka, i są z tym naprawdę do przodu.
 
Projektu zatem na pewno nie ujrzymy w tym roku. Jeżeli na takim etapie zrywa się współpracę ze studiem, to znaczy, że działo się naprawdę źle. Ciekaw jestem, co będzie dalej, ale delikatnie mówiąc, sytuacja nie napawa optymizmem. Nie zdziwiłbym się, gdyby gra w ogóle została porzucona :(.
 
Projektu zatem na pewno nie ujrzymy w tym roku. Jeżeli na takim etapie zrywa się współpracę ze studiem, to znaczy, że działo się naprawdę źle. Ciekaw jestem, co będzie dalej, ale delikatnie mówiąc, sytuacja nie napawa optymizmem. Nie zdziwiłbym się, gdyby gra w ogóle została porzucona :(.
Jakbym musiał postawić pieniądze, to postawiłbym, że nie powstanie.
 
Pierwsza gra w której serio "anulowałem preorder" (po odejściu wyrzuceniu Mitsody). Widać decyzja słuszna.

Szkoda mi tej gry mimo wszystko, bo dialogi i klimat w tym co pokazali były całkiem całkiem. Wydaje mi się, że zmiana studia, to końcowy efekt "zmiany kierunku" zaczętego od rozstania z Brianem. Nie zdziwiłbym się gdybyśmy otrzymali w 2022 czy kiedy (jeśli) to to wyjdzie jakiegoś openworldowego szutera z elementami RPG.
 
Pierwsza gra w której serio "anulowałem preorder" (po odejściu wyrzuceniu Mitsody). Widać decyzja słuszna.

Szkoda mi tej gry mimo wszystko, bo dialogi i klimat w tym co pokazali były całkiem całkiem. Wydaje mi się, że zmiana studia, to końcowy efekt "zmiany kierunku" zaczętego od rozstania z Brianem. Nie zdziwiłbym się gdybyśmy otrzymali w 2022 czy kiedy (jeśli) to to wyjdzie jakiegoś openworldowego szutera z elementami RPG.
Szkoda, że to się tak skończyło. Paradox to póki co tylko topi w tym pieniądze, te prawa tez nabyli za niemałe pieniądze, to nie wygląda jakby miało się zwrócić.
 
Po co ta gra powstaje, nie mam pojęcia. Dojenie marki, która i tak nie jest super mainstreamowa, przez wepchnięcie ją w ramy gatunkowe na tyle wyeksploatowane, że produkcja ma zero szans na wybicie. Kto na to wyrzuca pieniądze?

 
Po co ta gra powstaje, nie mam pojęcia. Dojenie marki, która i tak nie jest super mainstreamowa, przez wepchnięcie ją w ramy gatunkowe na tyle wyeksploatowane, że produkcja ma zero szans na wybicie. Kto na to wyrzuca pieniądze?

Też tak uważam. Dziwna dość i prawdopodobnie chybiona decyzja.
Szkoda trochę tej marki, bo tematyka nadal wdzięczna i zasługująca na jakąś kontynuację "z przytupem".
 
Też tak uważam. Dziwna dość i prawdopodobnie chybiona decyzja.
Szkoda trochę tej marki, bo tematyka nadal wdzięczna i zasługująca na jakąś kontynuację "z przytupem".
Dokładnie tak, decyzja tym dziwniejsza i bardziej bezsensowna, że każdy, kto markę zna oczekuje względem powyższego zwiastuna zwrotu o 180 stopni, jeżeli chodzi o rodzaj pożądanej w tym uniwersum gry.
 
Mi to nie przeszkadza, w sensie podpinanie marki pod aktualnie "gorące trendy w grach". Próbują coś z Bloodlines 2 i im nie wychodzi, ale nie oznacza to, że jak do tej pory z IP były kojarzone jedynie erpegi, to inny gatunek nie wypełni ładnie ram świata przedstawionego. Zresztą sam iwent Battle Royale jest całkiem sprytnie wpleciony w lore (Blood Hunt).

Ale abstrahując od sposobu wykorzystania IP, to wydanie kolejnego Battle Royale, w tak nasyconym i zdominowanym przez kilku graczy rynku, bez odpowiedniego zaplecza, budżetu, "pchnięcia" marketingowego i wyróżniających tytuł na tle konkurencji mechanik, to jest samobójstwo.

Więc nie uważam, by sam koncept był "dojeniem marki", ale zdecydowanie jest totalnie chybionym pomysłem patrząc na to jak wygląda rynek.
 
Pojawiło się nieco nowych informacji o Bloodlines 2

  • Gramy "antycznym" wampirem, lub wampirzycą Phyre (możemy wybrać płeć strój i jeden z czterech klanów dla naszego protagonisty), żyjącym w Seattle od początku siedemnastego wieku, który właśnie wybudził się z wymuszonego, stuletniego snu w czasach współczesnych (2024). Po pobudce, co oczywiste, nie jesteśmy w pełni sił.
  • Dostępne klany zostaną zaprezentowane przed końcem roku. Poprawny gameplay natomiast zadebiutuje w styczniu.
  • Z jakiegoś powodu słyszymy w naszej głowie innego wampira, współczesnego thin-blooda Fabiena, z którym możemy rozwijać pozytywną, bądź negatywną relacje, ale nie możemy się go po prostu pozbyć (inspiracje relacją Johnny - V aż nadto widoczne IMO).
  • Gra aktualnie jest w fazie "post-alfa".

Niestety, co najgorsze, nie wygląda to dobrze. Powrót martwych oczu; koszmarna, sztuczna, wzbudzająca niepokój mimika; reżyseria dialogów sprowadzona do shot - reverse shot; słabe dialogi; zaskakująco słaby voice acting. Wygląda to jak AA RPG początkującego studia, a nie kontynuacja legendarnego, kultowego RPG, które zrewolucjonizowało rynek.
 

Yngh

Forum veteran
CDP ze swoim milionem projektów, które wyjdą nie wiadomo kiedy, to nie wiem gdzie miałby jeszcze wcisnąć nowe Bloodlines. No ale pomarzyć sobie wolno :).

Wygląda to po prostu źle i smutno się obserwuje agonię projektu. Całość to jakiś idealny kazus deweloperskiego piekiełka. Żadnego hajpu na obecnym etapie i żadnej wiary w powodzenie Bloodlines 2. Spodziewam się, że albo wypuszczą gniota, albo w ogóle nie dojdzie do premiery :(.
 
Top Bottom