Łażenie po kanałach, to też raczej nie dla mnieTo może Nosferatu - 3/4 gry spędzasz w kanałach pod miastem. I nie możesz pokazywać się ludziom. Gra robi się zupełnie inna niż dla reszty postaci.
Łażenie po kanałach, to też raczej nie dla mnieTo może Nosferatu - 3/4 gry spędzasz w kanałach pod miastem. I nie możesz pokazywać się ludziom. Gra robi się zupełnie inna niż dla reszty postaci.
To warto kupić, naprawdę warto. Ja wiele czasu szukałem polskiej wersji na płytce, aż w końcu musiałem dać za wygraną. Kupiłem na Steamie i ściągnąłem sobie fanowskie spolszczenie. Spowodowało to kilka bugów, które jednak w większości można było jakoś obejść, więc nie żałowałem. Gra jest świetna. Jej klimatem można obdzielić kilka produkcji. Polecam jeśli ktoś jeszcze nie grałGra będzie w CDA.![]()
Moim zdaniem "na dzień dobry" lepiej przejść jakimś "normalnym" klanem (ja grałem Ventrue - chyba najbanalniejszy wybór). Nietypowe na drugie danie, przy czym ja bym się raczej skusił na tych "pokręconych" (bodaj Malkavianie?), niż Nosferatu. Nawet zwyczajnym wampirem jest od groma łażenia po kanałach i podziemiach, gdybym miał to robić częściej, to trochę by mnie odrzuciło.Zobaczymy.Niech na pierwszy ogień pójdzie ta nietypowa postać i jak mówi poradnik GOLa "dla najambitniejszych".
Jeśli gra jest tak rewelacyjna jak się mówi to z pewnością przejdę ją nieraz. Już sobie upatrzyłem klan Toreador do drugiego przejścia. Chyba, że ty ze swojej strony jakiś klan polecisz.
Jakieś 25-30 godzin.A tak w ogóle to ile mniej więcej zajmuje przejście gry?
Czytałem na wcześniejszych stronach wątku.Jeszcze drobna rada - nie idź w broń palną, strzelanie jest bardzo toporne.
Strzelanie nie jest takie straszneCzytałem na wcześniejszych stronach wątku.![]()