Vampyr

+
Zacząłem niedawno grać w Vampyra i jestem zadowolony. Świetna atmosfera, niezła fabuła, sporo różnych zależności między mieszkańcami i lokalne historie. Wybory prawdopodobnie są tylko iluzją, ale przy pierwszej rozgrywce działają. Nawet walka mi się podoba mimo iż jest jej trochę za dużo.

Mam jednak zgryz ze stanem dzielnic. Czy jedyną opcją na utrzymanie względnego spokoju jest rozdawanie leków mieszkańcom? Trochę to męczące, że trzeba produkować ogromne ilości specyfików i biegać od mieszkańca do mieszkańca lecząc migreny czy przeziębienia. Praktycznie każdej nocy przybywa chorych i coraz gorzej dzieje się w mieście.
 
Mam jednak zgryz ze stanem dzielnic. Czy jedyną opcją na utrzymanie względnego spokoju jest rozdawanie leków mieszkańcom? Trochę to męczące, że trzeba produkować ogromne ilości specyfików i biegać od mieszkańca do mieszkańca lecząc migreny czy przeziębienia. Praktycznie każdej nocy przybywa chorych i coraz gorzej dzieje się w mieście.

Mniej śpij :D Tak, to jedyny sposób. Dlatego bardzo ograniczałem sen tak od 1/3 gry.
 
Mam jednak zgryz ze stanem dzielnic. Czy jedyną opcją na utrzymanie względnego spokoju jest rozdawanie leków mieszkańcom? Trochę to męczące, że trzeba produkować ogromne ilości specyfików i biegać od mieszkańca do mieszkańca lecząc migreny czy przeziębienia. Praktycznie każdej nocy przybywa chorych i coraz gorzej dzieje się w mieście.

W moim przypadku kładłem się spać w ostateczności, wtedy kiedy wiedziałem że już nic nie zdziałam i zazwyczaj wskakiwało mi 2-3 poziomy albo i więcej, lub tez przeczuwałem że jakiś Boss może zaraz wyskoczyć.
Leczenie mieszkańców to jedyny sposób na dobrą kondycje,dzielnicy, no i pomaganie im w opałach aby nikt nie zginął oczywiście, a szczególnie kluczowe osoby dla danej dzielnicy, bo i takie działania będą możliwe. Im lepszy stan zdrowotny danej dzielnicy to i lepsze ceny mamy w sklepach.
Jest taka opcja że pewne działania fabularne mogą spowodować że wszyscy mieszkańcy dzielnicy zostaną wyleczeni lub zachorują ale to już ociera się o spoilery.
Jest możliwe jak najbardziej aby wszystkie dzielnice były w wyśmienitej kondycji na 94-100%
 
Skończyłem Vampyra i bardzo mi się podobało. Historia świetna do samego końca, z paroma niezłymi zwrotami akcji. Klimat gęsty jak smoła.

Niestety gra ma całą masę minusów. Przede wszystkim strona techniczna dawała mi w kość. Niby mała, liniowa gra, a tu ciągle doczytywanie tekstur, ekrany ładowania i inne błędy nie mówiąc już o wywalaniu z gry, czasem nawet kilka razy pod rząd. Męczące było też ciągłe bieganie tam i nazad oraz błądzenie w poszczególnych zakamarkach. Ileż ja czasu zmarnowałem kręcąc się w kółko :p Tu i tam iluzja wyborów pryskała nawet podczas tej jednej rozmowy więc myślę że drugie przejście obnażyłoby cały system jeszcze bardziej.

W tego typu grach szukam jednak przede wszystkim dobrej opowieści i dokładnie taką dostałem więc byłem wstanie przymknąć oko na niedoróbki i przeboleć błędy.

Jeśli powstanie kolejna część to z pewnością będę zainteresowany.
 
Top Bottom