W jaki sposób Geralt powrócił do żywych...-dyskusja

+
W jaki sposób Geralt powrócił do żywych...-dyskusja

Witam:)Jak w temacie...macie jakieś sugestie, domysły, rozważania na temat tego jak Geralt powrócił do świata żywych?Otóż chciałbym dokonać tutaj pewnych podsumowań i zanalizować informacje jakie mamy na temat naszego widźmaka: Zaczynamy...I .Co wiemy nt. śmierci Geralta i jego powrotu? 1. umarł ;D - mówi nam o tym wprost Zoltan i Jaskier 2. zmartwychwstał/został wskrzeszony/został wykonany jego klon ;D - chyba do tego, że Geralt (allbo przynajmniej jego ciało) wrócił do świata żywych nikogo przekonywać nie trzeba...a jeśli trzeba to napiszcie ;D3. stracił pamięć - i tu rodzi się pare pytań...a) Dlaczego Geralt utracił wspomnienia? - w grze nie pada explicite powód dla którego Geralt pozbawiony jest (prawie)WSZYSTKICH wspomnień. Nie wiadomo czy powodem była faktyczna śmierć (moment śmierci), która w jakiś sposób wykasowała pamięć Geralta, czy też pamięć została mu odebrana w jakiś inny sposób już PO powrocie do życia. b) Dlaczego Geralt nic sobie nie przypomina? - po mimo wielu nawiązań do przeszłości Geralt nie przypomina sobie nic z dawnego życia. Spotkania z bliskimi (Triss, Jaskier, Zoltan ) nie aktywują u Geralta ŻADNYCH nawet najmniejszych przeczuć co do przeszłości. Dlaczego tak jest? Czy utrata pamięci jest nieodwracalna czy może coś/ktoś/jakaś siła nie pozwala Geraltowi nic sobie przypomnieć? W końcu nawet opowieść o Ciri nie budzi w Geralcie chodźby odczucia, że już gdzieś to słyszał... c) To co Geralt pamięta - pamiętane są dwie rzeczy: 1. wiedza nt. potworów, można wziąć brązowy talent 2. wiedza nt. walki. W pierwszym filmie w rozmowie z Triss Geralt oglądając walkę wiedźminów mówi, że pamięta te ruchy. d) Dlaczego Geralt nie pamięta tego co wydarzyło się z nim PRZED tym jak znaleźli go inni wiedźmini? - co robił i jak się znalazł w pobliżu Kaer Morhen (wnioskuje po tym, że wiedźmini trasę przebyli pieszo, koń ciągnął jeno niedoszłe truchło Geralta)? I Dlaczego tego nie pamięta?II. Jak mógł powrócić do świata żywych 1. mógł zostać tylko ciężko ranny - trochę naciągane tłumaczenie (REDzi błagam nie róbcie mi tego!!!) ale można by go próbować bronić (obrońcy stanowiska "rannego Geralta" zapewne odwołają się tutaj do ostatnich scen sagii w których Geralt rozmawia z Yen). Rodzi się tylko pytanie dlaczego Geralt stracił pamięć??? W końcu dostał w brzuch a nie w głowę! Przy takim scenariuszu musiałby istnieć ktoś kto pozbawił Geralta wspomnień i w sposób bardzo skuteczny i trwały nie pozwala mu owych wspomnień odzyskać, no i oczywiście musiałby mieć w tym jakiś cel! 2. mógł zostać wskrzeszony - pytanie tylko kto to zrobił (musiałby posiadać dużą moc) i w jakim celu (no bo chyba nie z dobroci serca...).3. mógł zostać przeniesiony w czasie - skoro istnieją źródła czyli osoby które potrafią podróżować w czasie to dlaczego nie mogłyby wysłać kogoś w taką podróż? Geralt wysłany w przyszłość PO swojej śmierci...mogłoby tak być tyle, że znowu pojawiają się pytania kto i w jakim celu by coś takiego zrobił...4. mógł zostać sklonowany - darujmy sobie rozważania nt. Geralta-Dolly...chyba, że ktoś ma jakies dowody lub domysły na ten temat...5. inne - inne sposoby powrotu do życia które teraz nie przychodzą mi do głowy ale które na pewno istnieją:)III. Kto "pomógł" Geraltowi w powrocie - spekulacje nt postaci w grze/sadze władnych przywrócenia życia Geraltowi oraz ich powody dlaczego to zrobiły (podpkt. "a" - opisuje moc postaci czyli w jaki sposób Geralt mógłby zostać przywrócony przez tą postać do życia "b" - opis motywacji "wskrzesiciela", czemu sprowadza wiedźmaka) 1. CIRIa) Ciri jest źródłem. Potrafi podróżować pomiędzy światami. Być może mogłaby przenosić w czasie i przestrzeni także innych. Mogła wysłać Geralta w przyszłość PO jego śmierci. Przykład: cofnęłaby się do momentu w którym Geraltem żyje (musiałaby znać dokładny czas i miejsce bytności Geralta ale z tym chyba nie byłoby problemu...) i wysłałby go w okres PO jego śmierci (którą wcześniej widziała, a zatem znałaby orientację czasową). Geralt straciłby pamięć w wyniku przeniesienia do innego świata lub też Ciri (jeżeli byłaby do tego zdolna) odebrałaby mu pamięć ze względu na to, że Geralt nie chciałby żyć w przyszłości w momencie kiedy np. pamiętałby Yen, dowiedział się o jej śmierci itd. jednym słowem prosiłby Ciri o powrót w celu zmiany przyszłości. b) Kochała go. Nie chciała żeby umierał. Tęskniła za nim. Uważała się po części odpowiedzialna za jego śmierć i chciała to naprawić. ZASTRZEŻENIA: Ciri nie ma w grze! po co wysyłałby go w tak niebezpieczny okres? czemu się z nim nie skontaktowała?Zakłócenia na gruncie linii czasu i relacji przeszłości z przeszłością...to jednak dałoby się wybronić hipotezą o światach równoległych. Dlaczego nie przeniosła Yen? Albo siebie Yen i Geralta do innego równoległego i bezpiecznego świata w ogóle?2. ALVIN/JAKUB de ALSERBERGa) Hipotetycznie mógłby zrobić podobny trik do Ciri. Tyle, że natrafiamy tu na wiele nieścisłości...Alvin spotyka Geralta jako mały chłopiec kiedy ten już POWRÓCIŁ do życia, a zatem nie mógł wskrzesić(lub sprowadzić w jakiś inny sposób...) Geralta ponieważ go nie znał (sprawę mogą komplikować światy równoległe, czyli inne scenariusze rzeczywistości w których inny Geralt i inny Alvin spotykają się wcześniej itd.). b) brak ZASTRZEŻENIA: Alvin/Jakub nie mógł sprowadzić Geralta do świata żywych. Nie posiadał mocy do leczenie/wskrzeszania ponieważ nie był magiem. Hipoteza źródła nie znajduje u niego potwierdzenia ze względu na brak kontaktu z Geraltem. 3. TRISSa) Jest znaną czarodziejką. Być może potrafiła uleczyć Geralta lub też "wskrzesić" (jeżeli to jest możliwe przy pomocy magii). Należy pamiętać o gradobiciu jakie wywołał podczas zamieszek w jakich zginął Geralt - świadczy to o jej wielkim potencjale magicznym (pomińmy kwestie tego, że się jąkała w trakcie skandowania zaklęcia...). Geralt w tym wypadku straciłby pamięć ze względu na fakt powrotu z drugiej strony np. mogłaby istnieć zasada, że osoby wskrzeszane nie pamiętają swojego poprzedniego życia (dlatego wskrzeszanie nie byłoby powszechne ponieważ miałoby się wtedy do czynienia tak naprawdę z innymi ludźmi) lub też Triss nie po uleczeniu/wskrzeszeniu Geralta odebrałaby mu pamięć. Triss cały czas jest blisko Geralta dzięki czemu mogłaby z łatwością sondować jego umysł i cały czas go ekranować (uniemożliwiać mu odpamiętanie przeszłości). Wiadomo, że nie mówi mu wszystkiego i ma przed nim swoje tajemnice - sondowała mu umysł w momencie kiedy Geralt był u niej w mieszkaniu był to doskonała okazja np. do wzmocnienia zaklęć lu sprawdzenia czy Geralt przypadkiem czegoś sobie nie przypomina. Dodatkowo trochę wątpliwe wydaje się nie znanie przez nią od samego początku Azara. W końcu tak potężny mag nie uszedłby jej uwagi...w prologu długo patrzy wprost na Azara i nie mówi nikomu o tym, że znajduje się tam drugi mag (jeszcze potężniejszy niż Savola). Argumentem podtrzymującym tłumaczenie, że to Triss ekranuje Geralta jest quest którego zleca ("Tożsamość"). Otóż jasno daje ona do zrozumienia, że złym pomysłem jest powracanie do przeszłości i stara się przekonać wiedźmaka do tego aby skupił się na tworzeniu swojej nowej osobowości. b) Możliwie są dwie motywacje. Kochała go i była chorobliwie zazdrosna o Yen dlatego nie pozwoliła mu sobie przypomnieć przeszłości. Oraz druga propozycja: chciała instrumentalnie wykorzystać Geralta do realizacji własnych celów i ambicji. Geralt posłużył jej jako narzędzie do wyeliminowania Salamandry która zagrażała czarodziejkom (Slamandra współpracowała z Radowidem który miała wyjątkowo nie przychylny stosunek do rady czarodziejek). ZASTRZEŻENIA: Wydaje się, że w sadze AS nie wspomina czy wskrzeszanie jest możliwe. Dodatkowo nie wiadomo czy Triss posiada aż taką moc. Triss musiałaby naprawdę nieźle wszystkim pokierować tak żeby w tak wdzięczny sposób wykorzysta ć Geralta - i byłaby strasznie zakłamana i dwulicowa. 4. Krół Gonu a) Król Gonu to z pewnością najpotężniejsza postać w grze (władająca największą magiczną mocą itp.). Jako duch spokojnie może przemieszczać się w czasie i przestrzeni. Zatem za pomocą magii mógł sprowadzić Geralta do świata żywych (ze świata duchów?) i wymazać mu pamięć. Król Gonu polował na źródło (najpierw na Cirii później na Alvina). Jednak nie był w stanie ich złapać ze względu na ich zdolności do uciekania w inne czasu lub inne rzeczywistości. Postanowił zatem przygotować intrygę i rękami Geralta dorwać Alvina. Przywrócił Geraltowi życie i postarał się aby ten spotkał się z Alvinem. Gon jest w stanie to zaplanować ponieważ może cofać się w dowolne miejsce i czas tym samym zbierając informacje kiedy i gdzie ma się spotkać Geralt z Alvinem aby w końcu mógł{Geralt} go{Alvina} dorwać jako Jakuba. b) Gon poluje na źródła - był już topic w którym rozwodzono się dlaczego tak jest...ZASTRZEŻENIA: Gon miałby w takim ujęciu prawie nieskończoną władzę nad rzeczywistością - chociaż zawsze istnieją czynniki których nie da się przewidzieć. Osobiście najbardziej prawdopodobne wydają mi się tłumaczenia 3 i 4 tj. Geralt sprowadzony przez Triss lub Gon. Jednak nie można też wykluczyć jakiejś trzeciej siły czyli postaci/mocy która nie została ujawniona w grze a która jest odpowiedzialna za wielki come back wiedźmaka. Uff....to tyle ;D Serdecznie zapraszam do dyskusji 8)
 
radzę poczytać sagę, szczególnie zakonczenie, nigdzie nie jest napisane wprost, że Geralt umiera, ciężko ranny zostaje przeniesiony przez Ciri do Avalonu, jednak to wszystko jest oparte na domysłach, pozatym podobny temat już chyba istnieje na forum
 
A kto jeszcze uważniej przeczyta, to znajdzie fragment w którym Ciri leczy Geralta i Yen, tak samo jak kiedyś uleczyła jednorożca na pustyni Korath :) Osobiście nigdy nie uważałem że Geralt zginął, po prostu opuścił tamten świat dzięki CiriA co do powrotu Geralta - z pewnością zamieszany jest w to Dziki Gon, w końcu mogli porywać ludzi i przenosić ich między światami. Być może traci sie przy tym pamięć....
 
Zgadzam się że opis ostatnich scen mógłby sugerować, że Geralt przeżył tyle, że tak rozumiane zakończenie pociąga za sobą kilka nieścisłości: 1. "- A ja - powiedziała wolno Ciri, ciągle klęcząc na skrwawionym bruku - kiedyś wyrzekłam się mojej mocy. Gdybym się nie wyrzekła, tobym go teraz ocaliła. Wyleczyłabym go, wiem to. Ale jest za późno. Wyrzekłam się i teraz nic nie mogę zrobić. To jest tak, jakbym to ja bo zabiła. " - "Pani Jeziora". A zatem raczej ciężko byłoby jej wyleczyć Geralta. 2. Jeżeli Ciri byłaby zdolna uleczyć Geralta to dlaczego zamiast to zrobić to przeniosła go do innego świata? 3. I dlaczego Yen mogła popłynąć z Geraltem a Triss nie? Poza tym jak potraktujecie zatem wypowiedzi jaskra w grze nt. śmierci Geralta?Jaskier nie mówi: "Stary odpłynąłeś na łódce do Avalonu - fajnie, że wróciłeś." Jaskier (w grze) mówi o ŚMIERCI Geralta...Dla mnie śmierć została przez Sapka pokazana w trochę bardziej poetycki sposób...śmierć jako podróż między światami (coś się kończy coś zaczyna) - czy coś w tym klimacie 8)Zostawmy może jednak kwestie zakończenia bo to mógłby być wątek nowego topicu. Spróbujmy zastanowić się jeszcze jakie inne wytłumaczenia można znaleźć dla zmartwychwstania/powrotu Geralta.
 
A. Sapkowski zaprzestał pisania dalszych przygód wiedźmina, "porzucił" Geralta. Może dlatego go uśmiercił (lub nie :p). Nie chce o nim pisać, więc go zabił. Jednak zrobił to w taki sposób, aby pozostawić sobie otwartą furtkę w razie potrzeby napsiania kolejnych przygód o wiedźminie. Ale jak jest na prawdę, możemy tylko przypuszczać...
 
Ciri nie słyszała jej, nie słyszała nikogo. Jedną reką wciąż trzymała róg jednorożca, drugą skierowała w stronę nieruchomego wiedźmina. Z jej palców popłynęła wstęga migotliwej i żarzącej się jak lawa jasności.Nikt nie potrafił ocenić, jak długo to trwało. Bo to było nierealne.Jak sen(...)Początkowo nikt nie wiedział, o co dziewczynie chodzi, jakiej pomocy oczekuje. Pierwszy połapał się Jaskier. Może dlatego, że znał tę legendę, że czytał kiedyś jedną z jej upoetycznonych wersji.(...)- Przeproś panie z Montecalvo, Triss - powiedziała. - Ale nie może być inaczej. Ja nie mogę zostać, gdy Geralt i Yennefer odchodzą. Po prostu nie mogę. One powinny to zrozumieć.(...)- Ciri - szepnęła Triss. - Siostrzyczko... Pozwól mi popłynąć z wami...- Sama nie wiesz o co prosisz, Triss.(...)Weszła do łodzi, która zakołysała się i natychmiast zaczęła odpływać. Niknąć we mgle. Stojący na brzegu nie słyszeli najmniejszego plusku, nie widzieli fal ani ruchu wody. Jakby to nie była łódź, tylko widmo.Zakończenie jak najbardziej niejednoznaczne i możliwe do interpretacji na 1001 różnych sposobów :) Twórcy gry wybrali po prostu jedną z nich - Geralt przeżył dzięki Ciri i przeniesieniu do innego świata.
 
Nie chce wchodzić w polemikę na temat tego czy Geralt umarł czy nie. W osobnym temacie sprawa ta była już rozpatrywana. O wiele ciekawsze wydaje mi się pytanie kto go wskrzesił (jeśli umarł) lub dlaczego wrócił sam lub ktoś go sprowadził (jeśli przeżył). Dlaczego Geralt wrócił? Kto go sprowadził? Jakieś sugestie lub rozważania na temat proponowanych przeze mnie rozwiązań?
 
Polecam grę Planescape Torment tam główny bohater tez się budzi, tyle że w kostnicy i tez stara się przypomnieć co sie stało. Swoja droga ciekawe czy scenarzyści Wiedźmina trochę z tej historii nie zaczerpnęli, zresztą ze świetnym skutkiem
 
Szafa said:
A. Sapkowski zaprzestał pisania dalszych przygód wiedźmina, "porzucił" Geralta. Może dlatego go uśmiercił (lub nie :p). Nie chce o nim pisać, więc go zabił. Jednak zrobił to w taki sposób, aby pozostawić sobie otwartą furtkę w razie potrzeby napsiania kolejnych przygód o wiedźminie. Ale jak jest na prawdę, możemy tylko przypuszczać...
A tu Cię zaskoczę, ponieważ pan Andrzej Sapkowski w wywiadzie dla empikowskiej gazetki stanowcza zaprzeczył, iż porzucił Wiedźmina i planuje w przyszłości napisanie więcej książek na jego temat. A w najbliższym czasie zobaczymy więcej książek pana Sapkowskiego, ponieważ jak sam mów, za jedną książkę jest w stanie przeżyć 1,5 roku :)
 
My
taurus73 said:
Polecam grę Planescape Torment tam główny bohater tez się budzi, tyle że w kostnicy i tez stara się przypomnieć co sie stało. Swoja droga ciekawe czy scenarzyści Wiedźmina trochę z tej historii nie zaczerpnęli, zresztą ze świetnym skutkiem
myślę, że Twórcy "Wiedźmina" czerpali inspiracje z Tormenta. Tyle, że mam wrażenie, że w PT fabuła była troszkę lepiej przemyślana tj. spójniejsza i bez luk. chociaż może się mylę...może Redzi napisali scenariusz który jest spójny w każdym detalu tylko postanowili wydawać gierkę częściami tak że dopiero przejście wszystkich części (a zatem kupienie kolejnych gier) odpowie na wszystkie rodzące się pytania...Ostatnio właśnie zacząłem grę drugi raz i to co przykuło moją uwagę to fakt, że Lambert i Eskel także wyruszyli na poszukiwania tropów Salamandry...może w następnych częściach nie przyjdzie nam prowadzić Białego Wilka a właśnie jedno z nich?? p.s. Straszny off top z tego tematu się zrobił :-[ To ja w ramach powrotu do mainstreamu powiem: TO DZIAD z BAGIEN SPROWADZIŁ WIEDŹMINA!! Bo nie mógł trafić do domu... :p
 
Kristoss said:
To ja w ramach powrotu do mainstreamu powiem: TO DZIAD z BAGIEN SPROWADZIŁ WIEDŹMINA!! Bo nie mógł trafić do domu... :p
Nieeeeeeeeeee.... to babunia od shani była ;D Fajny spam.Może małe ostrzeżonko? :pElwer
 
erm z takim podsumowaniem to ja bym pisal do Sapkowskiego :) Czlowieku tego nie da sie logicznie podsumowac co jedyne mozesz mniec przypuszczenia ze bylo tak lub w inny sposob.Wiadomo ze Geralta przywrocily gumisie po wypiciu soku z gumijagod ;) :D ;)
 
A ja mam pytanie na temat alvina.....czemu ALVIN ZOSTAŁ MISTRZEM ZAKONU??Mi sie wydaje ze chcial byc kims wielkim jak wiedzmin albo i wiekszym...
 
Geralt nie umarł. Nie będę powoływał się na wywiady z Sapkowskim ale na fakt iż narrator niezależny opisuje iż Wilk żyje. Na tej samej zasadzie można uznać że Ciri nie zabiła Bonharta a Yennefer to cyborg- T 1000. Dla mnie sprawa była nadzwyczaj prosta, tym bardziej dziwią mnie domysły opisane w 1 poście.-Geralta do naszego świata przeniósł Krról Gonu (oni mieli takie zdolności). -Po co?-By był opiekunem dla Alvina oraz jego katem. Oczywiście mogę się mylić, ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że taka interpretacja była dla mnie automatyczna.
 
Mnie dziwi jedno - twórcy chyba zapomnieli dodać pewną rzecz do filmiku. Geralt pojawia się w czasie magicznej burzy, takiej, jakie towarzyszą pojawieniu się Dzikiego Gonu (vide rozmowa z Eskelem i Lambertem, wspominają o lelkach kozoje... tfu... kozodojach i, w przypadku tego drugiego, walce z Leo, bodaj na "grzebieniu"), tylko skąd bohater o tym wie, skoro nie ma o tym jednej wzmianki wcześniej. Wygląda to tak:Geralt pojawia się w czasie deszczu, wiedźmini wiozą go do Kaer Moren, tam spędza on kilka dni, po czym następuje atak salamandry i po walce, jak filip z konopii, Geralt wyskakuje z tekstem do Lambverta: "powiedz mi coś o magicznej burzy"... hmm...Król Gonu jest IMO postacią kluczową - to on pojawia się przy "wskrzeszeniu" (Lambert: "Triss kazała nam biec za Gonem" czy jakoś tak) i to on śledzi nasze poczynania.BTW - czemu Geralt w podziemiach kościoła mówi do Króla "pamiętam cię, to ty mnie ścigałeś". Ja nie pamiętam... ???Pytanie - dlaczego? Być może dalsze części dadzą odpowiedzi. I dopóki ich nie uzyskam, będę sarkał na tych, co chcą nowego bohatera głównego od 2 części :p.EDYTA:przypomniałem sobie, że gdzieś czytałem wzmianki o tym, iż Król Gonu to nikt inny, jak sam elf Eredin i jego Czerwoni Jeźdźcy, poruszający się po spirali (imię mogłem pokićkać) - ten sam, który pomagał Avallahowi w zapłodnieniu Ciri przez Króla Olch. Może Król Gonu chce to samo zrobić z Alvinem (znaczy nie zapłodnić, tylko użyć jako tego, no... reproduktora :p).
 
Krzywol said:
Król Gonu jest IMO postacią kluczową - to on pojawia się przy "wskrzeszeniu" (Lambert: "Triss kazała nam biec za Gonem" czy jakoś tak) i to on śledzi nasze poczynania.
Gdzie to jest?!Przechodze poczatek ktorys raz z rzedu i nie slysze tam ZADNEJ wzmianki o Gonie. Rozmawialem z kazdym i nic.
 
dejv667 said:
dejv667 said:
Król Gonu jest IMO postacią kluczową - to on pojawia się przy "wskrzeszeniu" (Lambert: "Triss kazała nam biec za Gonem" czy jakoś tak) i to on śledzi nasze poczynania.
Gdzie to jest?!Przechodze poczatek ktorys raz z rzedu i nie slysze tam ZADNEJ wzmianki o Gonie. Rozmawialem z kazdym i nic.
A ja kojarze tą wzmiankę, choć nie umiem określić w którym momencie i od kogo ją usłyszałem :D Niewątpliwie pojawiło się zdanie, że to Triss kazała wiedźminom iść po śladach Gonu....
 
Gearlr nie umarł, a Ciri przeniosła go w blizej nieokreslone miejsce,wpadł ranny prosto w ręce wiedxminów którzy go wykurowali (moze wczesniej go na wyspie Avalon podciagneli żeby nie padł)dlaczego w tak niebezpieczne miejsce? nie mam pojęcia jak uzasadniccprzeznaczenie?
 
Umarł / nie umarł.....Sapkowski celowo jednoznacznie nie określił co się z Geraltem stało, żeby każdy, wedle uznania, mógł dopowiedzieć sobie zakończenie.Moim skromnym zdaniem oboje z Yennefer nie przeżyli pogromu. Ale jesli ktośtwierdzi odwrotnie - ołkej. Ja nie zmuszam do swojej wersji, jeśli nie będę również zmuszana do przyjęcia innej. Żeby nie było off-topa.... Stawiałabym na Gona jeśli chodzi o "siłę sprawczą" zmartwychwstania Geralta. A dlaczego zmartwychwstał? Żebyśmy mogli pokierować naszym wiedźmakiem :D
 
dejv667 said:
Gdzie to jest?!Przechodze poczatek ktorys raz z rzedu i nie slysze tam ZADNEJ wzmianki o Gonie. Rozmawialem z kazdym i nic.
Po zabiciu przerazy/savoili gadasz bodaj z Eskelem i pytasz o burzę, potem z Lambertem o tym, że Leo go trafił. Gdzieś tam powinno być o śladach Gonu
 
Top Bottom