W pełnym słońcu

+
W pełnym słońcu

hmmm mam 4 i nie moge znaleźć 5tego ,,, no jak nic , byłem wszędzie i o każdej porze dnia , nawet wlazłem na młyn na półpięterko ( nie znalazłem wejścia do środka albo innego wejścia po schodach ... drugi problem to to ze w poradniku pisze o świecących odłamkach które po zebraniu generują stadko południce ... u mnie czegos takiego nie ma , tzn pierwszy raz jak robiłem duchy gonu to widziałem te odłamki ale nie mogłem ich zebrać ,,, potem ( za dnia ) te odłamki zmieniły się w potwora " pani młoda " który po zabiciu ma w sobie odłamek .... zadnych innych południc nie generuje
 
Wejdź po tych schodkach na szczyt młyna, później na dach i na dachu jest południca, ta sama informacja jest w temacie o akcie IV, wystarczyło poczytać.
 
Czy jest jakaś konkretna pora dnia, lub inne wymaganie które musze spełnić, żeby uwolnić duszę celiny? Do tej pory udało mi się tylko z nią porozmawiać, stracić podczas tej rozmowy wianek i g#wn0 osiągnąć, bo nie zalicza mi uwolnienia Celiny, pomimo tego, że teoretycznie zrobiłem co trzeba i mogę Julianowi powiedzieć tylko, że nic się nie dało zrobić z Celina.BTWCzy tylko mi nazwa questa kojarzy się z piosenką Jacka Kaczmarskiego "Arka Noego"?
 
Ja co prawda nie odpowiem na pytabnie ale piszę tu bo moje pytanie dotyczy tego samego zadania...Mam problem :(Spotkałam właśnie zabitą Aline, pogadałam z nią, ona oczywiście nie przyjmuje do wiadomosci że nie żyje, a potem się na mnie rzuca, a ja mało myśląc wyciągnęłam miecz i pociachałam tego ducha/nie ducha na kawałki... I własnie obiło mi się gdzies o oczy (na forum) że Alinę należy odczarować :-\ I teraz nie wiem co robić! Czy ona powinna sie na mnie rzucić, a ja jej nie powinnam "zabić?" jakoś uciec? co zrbić? czy mimo że ją pociachałam to nadal zadanie jakoś mogę wykonac czy to już jest po ptakach?Baaardzo proszę o poradę. Tak sie składa że mam jeszcze zapis gry kiedy dopiero wchodzę na Pola i mogłabym naprawić błąd, zaczynać od nowa ten etap czy zostawić jak jest?
 
Kolejna niedoróbka gry. Dlaczego tak wspaniała gra pod względem fabularnym jest tak bardzo niedorobiona technicznie? :( Możliwe, że te uchybienia denerwuję mnie tak bardzo, właśnie ze względu na wspaniałą fabułę.
 
To jest upiór. Zabijasz tylko jakąś "materialną postać", pod którą upiór się ukazuje, a samego upiora nie ruszysz i ten może spokojnie wrócić (nie miałem problemów z odczarowaniem Aliny po jej zabiciu podczas tej sytuacji ;])
 
[Jeden wielki SPOILER]@VITEKByć może po prostu nie wykonałeś wszystkich czynności które trzeba zrobić aby zakończyć questa ;) Ale bez dokładniejszego info co juz masz zrobione chyba nikt Ci nie pomoże. Bo z tego co wnioskuje to jesteś na samym jego początki po pierwszej rozmowie na polach.. Później udajesz sie do Juliana mówisz, że Alina jest upiorem... Ten coś tam mamrocze i musisz znaleźć sposób jak ją odczarować.. Wie to bodaj Berengar i Pani Jeziora... Później lecisz na pola szukasz kawałków lustra, przekuwasz je u kowala... idziesz zaś do Aliny, ta nie chce Ci uwierzyć, że jest martwa... Wracasz do pani Jeziora, ta wspomina Ci iż dusz upiorów są wrażliwe na poezje.. Lecisz prosić Jaskra o pomoc, spotykacie sie pod wieczór w okolicach maliniaka (tak koło 20)... gadacie z Alina jaskier recytuje wiersz, pojawia sie północnica Celiny, i koniec questa ;) to tak w skrócie :p[/SPOILER]i to są właśnie wszystkie wymagania aby skończyć to zadanie ;)
 
sonic said:
[Jeden wielki SPOILER]@VITEKByć może po prostu nie wykonałeś wszystkich czynności które trzeba zrobić aby zakończyć questa ;) Ale bez dokładniejszego info co juz masz zrobione chyba nikt Ci nie pomoże. Bo z tego co wnioskuje to jesteś na samym jego początki po pierwszej rozmowie na polach.. Później udajesz sie do Juliana mówisz, że Alina jest upiorem... Ten coś tam mamrocze i musisz znaleźć sposób jak ją odczarować.. Wie to bodaj Berengar i Pani Jeziora... Później lecisz na pola szukasz kawałków lustra, przekuwasz je u kowala... idziesz zaś do Aliny, ta nie chce Ci uwierzyć, że jest martwa... Wracasz do pani Jeziora, ta wspomina Ci iż dusz upiorów są wrażliwe na poezje.. Lecisz prosić Jaskra o pomoc, spotykacie sie pod wieczór w okolicach maliniaka (tak koło 20)... gadacie z Alina jaskier recytuje wiersz, pojawia sie północnica Celiny, i koniec questa ;) to tak w skrócie :p[/SPOILER]i to są właśnie wszystkie wymagania aby skończyć to zadanie ;)
O lustrze można też pogadać z Jaskrem, przez co nie trzeba tyle biegać :)
 
Także nie miałem stadek południc. A jeśli chodzi o piąty kawałek lustra to musisz wejść po schodach, później przejść po dachu i wejść na wieże. Tam będzie ostatnia południca z kawałkiem lustra.
 
No właśnie. U mnie nie ma tego efektu, pomimo tego, ze wszystko wykonuję poprawnie. Północnica odchodzi sobie jak gdyby nigdy nic, a kwestie dialogowe (z nią) pozostają te same). Na moje kolejny quest do poprawienia.
 
Podpowiem tylko,że Jaskier jest kluczem w tym queście,a nazwy martwych sióstr wskazują na pory o jakiś się pojawiają... Południca (południe),północnica (północ) ;)
 
Zagadałem Celinę natychmiast po wierszyku. Wianek już miałem. Z ekwipunku znikł. Wyparowały obie. Jak zdawałem sprawozdanie Julianowi, Geralt automatycznie powiedzial (po chwili zastanowienia), że Celinie pomóc się nie udało, ale nie jestem pewien czy to bug. Może po prostu nie chciał powiedzieć, ze ja uwolnił... Zwazywszy, że nie było chętnego za do zaplacenia za jej wyzwolenie... ;)
 
Top Bottom