Grający na pokazie nie użył ani jednego ciosu ponad 1 poziom sekwencji ataków (a jest ich sporo)Z bloków da się robić także kontry (też nie pokazane), dobicia, finiszery, fikołki to także jeden z kilku możliwych sposobów przemieszczania się...do paladin--> Pozycja bloku musi być widocznie inna niż pozycja bojowa (w której też się zasłania mieczem) dlatego geralt tak podnosi miecz - dodatkowo może z tego robić kontrataki System jest na bieżąco rozwijany, jest tak elastyczny że można do niego podczepić prawie każdą rzecz która przyjdzie komuś do głowy... (a więc #*%#@ nie narzekać, a pisać co by by fajnego jeszcze dodać)k4mykPaladin said:Oglądając pełny przedpremierowy pokaz doszedłem do pewnych krytycznych wniosków. Walka mi się nie podoba. Rezygnowanie z sekwencji i stylów to dobry pomysł, ale nowy system nie wygląda najlepiej. Geralt walczy jak zwykły wojownik, a nie jak wiedźmin. Ciosy są koszmarnie powolne i za często się powtarzają (trzy pchnięcia pod rząd? :). Nawet bez eliksirów, szczególnie Zamieci, Geralt powinien być nieludzko szybki, a to ci widziałem przypomina mi zręcznościową walkę z innych gier. REDzi uspokajają, że walka będzie wystarczająco "erpegowa" - tylko co mi ze statystyk, skoro przeciwników tłuczemy w taki sposób? Wiem, że szybkość wiedźmina bez bullet-time nie może przewyższać refleksu przeciętnego gracza, mimo wszystko powinna być szybsza. Może szybkość walki powinna być zależna od poziomu trudności? Pasowało by idealnie Anyway jest łatwy sposób na poprawienie dynamiki walki bez przyspieszania wszystkiego - zmiana ruchów. IMO przyciska parowania naciśnięty (bez przytrzymywania) podczas sekwencji ciosów powinien wprowadzać paradę zamiast zmuszać wiedźmina do podniesienia miecza w idiotyczny i marnujący cenne milisekundy sposób. To samo z przetaczaniem się - kto widział kiedykolwiek wojownika robiącego fikołki na prawo i lewo podczas walki z humanoidami? Piruety i półpiruety powinny zastąpić to nieszczęsne rollowanie. Przydały by się też umiejętności (z talentów) pozwalające na mocniejsze cięcie po wykonaniu piruetu.Jeszcze słówko o samym wymachiwaniu mieczem - ataki są proste i urywane, wspomniałem też, że się powtarzają. To ostatnie nie było by problemem, gdyby wprowadzono więcej finezji i płynne przechodzenie z jednego ataku do drugiego. Na gameplay'u Geralt macha mieczem jak cepem :'(Wiem, że gra jest ukończona w 60%, ale nie mam bladego pojęcia jak odnieść do tej całości walkę... IMO "większa połowa" prac nad walką przed wami :whatthe: Argh, gdzie się podział mój optymizm?
hm trudno to zrobić nie wiedząc co już jestale strzelę na początek - możliwość powalenia przeciwnika kopnięciem/pięścią/podcięciem - mogłoby być przydatne przy kilku przeciwnikachk4myk said:(a więc #*%#@ nie narzekać, a pisać co by by fajnego jeszcze dodać)k4myk
Fakt, za dużo narzekania było w moim poście (nazywam to subiektywną krytyką :evil, ale mogłeś też wyłowić z niego nieco propozycji poprawy stylu walki, szczególnie drugi akapit.Skoro pojedyncze użycie parowania moment przed atakiem przeciwnika umożliwia kontrataki, to dlaczego by nie ustawić różnych animacji dla niego i różnych dla przytrzymywania (postawy obronnej)? Parady to szybkie wymachy mieczem osłaniające przed atakiem przeciwnika - czyli dokładnie parowanie przed kontratakiem, o którym pisałeś. Wystarczy zmienić animację - viola system walki zyskuje klimatyczny wiedźmiński element i wszyscy fani są happy ;DZastąpienie przetaczania się piruetami może być dostępne po odblokowaniu z określonego talentu - jak pisałem wcześniej - atak poprzedzany piruetem powinien być mocniejszy. Liczę na więcej ciosów odblokowywanych z talentów zamiast stylu z "jedynki" +25 do obrażeń Zapomniałem wspomnieć o walce grupowej, dobrze to widać podczas walki z nekkerami w lesie. Mam nadzieję, że nie rezygnujecie z szerokich cięć znanych ze stylu grupowego? Na filmiku Geralt atakował każdego stworka osobno, jedynymi rzeczami pomagającymi w grupowej walce były pułapki i dynamiczna zmiana celów.MadYarpen -> Na pierwszym gameplay'u widziałem combo zakończone uderzeniem elfa pięścią (akurat dostał po twarzy). Nieźle to wyglądało, na pewno lepiej niż nudne powalanie znakiem Aard w "jedynce".k4myk said:Grający na pokazie nie użył ani jednego ciosu ponad 1 poziom sekwencji ataków (a jest ich sporo)Z bloków da się robić także kontry (też nie pokazane), dobicia, finiszery, fikołki to także jeden z kilku możliwych sposobów przemieszczania się...do paladin--> Pozycja bloku musi być widocznie inna niż pozycja bojowa (w której też się zasłania mieczem) dlatego geralt tak podnosi miecz - dodatkowo może z tego robić kontrataki System jest na bieżąco rozwijany, jest tak elastyczny że można do niego podczepić prawie każdą rzecz która przyjdzie komuś do głowy... (a więc #*%#@ nie narzekać, a pisać co by by fajnego jeszcze dodać)k4myk
czy walka będzie przypominać tę z Severance: Blade of Darkness??k4myk said:Grający na pokazie nie użył ani jednego ciosu ponad 1 poziom sekwencji ataków (a jest ich sporo)Z bloków da się robić także kontry (też nie pokazane), dobicia, finiszery, fikołki to także jeden z kilku możliwych sposobów przemieszczania się...do paladin--> Pozycja bloku musi być widocznie inna niż pozycja bojowa (w której też się zasłania mieczem) dlatego geralt tak podnosi miecz - dodatkowo może z tego robić kontrataki System jest na bieżąco rozwijany, jest tak elastyczny że można do niego podczepić prawie każdą rzecz która przyjdzie komuś do głowy... (a więc #*%#@ nie narzekać, a pisać co by by fajnego jeszcze dodać)k4mykk4myk said:Oglądając pełny przedpremierowy pokaz doszedłem do pewnych krytycznych wniosków. Walka mi się nie podoba. Rezygnowanie z sekwencji i stylów to dobry pomysł, ale nowy system nie wygląda najlepiej. Geralt walczy jak zwykły wojownik, a nie jak wiedźmin. Ciosy są koszmarnie powolne i za często się powtarzają (trzy pchnięcia pod rząd? :). Nawet bez eliksirów, szczególnie Zamieci, Geralt powinien być nieludzko szybki, a to ci widziałem przypomina mi zręcznościową walkę z innych gier. REDzi uspokajają, że walka będzie wystarczająco "erpegowa" - tylko co mi ze statystyk, skoro przeciwników tłuczemy w taki sposób? Wiem, że szybkość wiedźmina bez bullet-time nie może przewyższać refleksu przeciętnego gracza, mimo wszystko powinna być szybsza. Może szybkość walki powinna być zależna od poziomu trudności? Pasowało by idealnie Anyway jest łatwy sposób na poprawienie dynamiki walki bez przyspieszania wszystkiego - zmiana ruchów. IMO przyciska parowania naciśnięty (bez przytrzymywania) podczas sekwencji ciosów powinien wprowadzać paradę zamiast zmuszać wiedźmina do podniesienia miecza w idiotyczny i marnujący cenne milisekundy sposób. To samo z przetaczaniem się - kto widział kiedykolwiek wojownika robiącego fikołki na prawo i lewo podczas walki z humanoidami? Piruety i półpiruety powinny zastąpić to nieszczęsne rollowanie. Przydały by się też umiejętności (z talentów) pozwalające na mocniejsze cięcie po wykonaniu piruetu.Jeszcze słówko o samym wymachiwaniu mieczem - ataki są proste i urywane, wspomniałem też, że się powtarzają. To ostatnie nie było by problemem, gdyby wprowadzono więcej finezji i płynne przechodzenie z jednego ataku do drugiego. Na gameplay'u Geralt macha mieczem jak cepem :'(Wiem, że gra jest ukończona w 60%, ale nie mam bladego pojęcia jak odnieść do tej całości walkę... IMO "większa połowa" prac nad walką przed wami :whatthe: Argh, gdzie się podział mój optymizm?