W2 - system walki i mechanika gry

+
Nie wiem czy to tylko moje odczucie, ale bardzo mało wiadomo o znakach wiedźmińskich w drugiej części. W starym filmiku mieliśmy zaprezentowany znak aard, dość efektownie. Natomiast w kolejny prezentacjach i trailerach nie widziałem zastosownia magii wiedźmińskiej, było trochę o alchemii a o magii cichutko. Pojawiło się stwierdzenie o pułapkach które można stosować w walce, prawdopodobnie chodzi o znak Yrden. Całkiem możliwe że twórcy gry zostawili magię na dlaszy etap prac, może opracowali system do jednego znaku a resztę dodadzą później.Mam wrażenie, że tematem przewodnim póki co jest strona graficzna i fabularna więc szczegóły związane z magią i alchemią są nieznane albo ja cos przegapiłem.
 
SWMcSloniu said:
Fajnie by było gdyby można było korzystać z podręcznych przedmiotów. Np. krzesło w bijatyce, w karczmie. Kamieć - tak jak w intro Wiedźmina pierwszego Geralt rzucał do Strzygi. Takie coś mogło by posłużyć do zwracanie/odwracanie na siebie uwagi przeciwników. Tutaj to aż prosi się o łańcuch. :)
Żeby poprawnie łapać większe przedmioty i nimi rzucać potrzebny jest dość skomplikowany system, który policzy fizykę, dociągnie animację rzucającej postaci do krawędzi przedmiotu itd. Taki problem był przerabiany na potrzeby SC Convinction i swego czasu sporo o tym pisano tu i ówdzie. Poszukaj w sieci. Na moje oko to szkoda Redowego czasu na takie pierdoły - stworzenie takiego systemu nie zajmuje godziny, a lepiej żeby w tym czasie dopracowywali walkę.
 
W Wiedźminie 1 dzięki połączeniu paru elementów - Jaskółki, biegania w kółko, bardzo powolnych potworów które nie potrafiły przeskakiwać przez przeszkody (przez co można było biegać naokoło nich) - niektóre walki przedstawiały się komicznie, bowiem bardzo łatwo można było wykorzystywać tzw. "gamey tactics". Dla gracza, który lubił wykorzystywać wszystkie atuty, jakie oferuje gra, takie "taktyki" bardzo psuły rozgrywkę. Ciekawe, czy w W2 coś z tym zrobią...
 
Goon said:
Nasz wiedźmin może mieć pełno ciosów, kontrataków, piruetów, ciosów powalających (wspomnianym kopniakiem) ale co nam po tym wszystkim jeżeli tego nawet w walce nie użyjemy? Jeżeli przeciwnicy nie będą stosować bloków, uników, kontrataków to jedynie wystarczy ich okładać mieczem, bez zbędnych "wywijasów". A to spowoduje że te wszystkie sztuczki staną się bezużyteczne. Stąd też moja sugestia żeby przeciwnicy stosowali podobne zagrania co Geralt - niech taki elf też nas próbuje powalić, niech skontruje nasz cios czy też go uniknie. To sprawi, że do walki będziemy podchodzić bardziej taktycznie i będziemy starać się zaskoczyć jakimś ciosem których Geralt będzie posiadał sporo.
Dokładnie, moim zdaniem jedną z większy wad jedynki byli kiepsko walczący przeciwnicy, zero parowania, mało unikow, prawie nigdy nie iudalo im się przewrócić Geralta, widziałem może ze 2-3 takie przypadki w walce z rozumnymi istotami. Trudność przeciwnika sprowadzało się do tego ile miał zycia i jak wiwle punktów zabierał jego cios. Było paru przeciwnikó trudnych to trafienia i szybkich, niezłe zamieszanie wporwadzali amgowie ale w sumie mało bylo takich rozmaiceń i ciekawych taktyk u przeciwników.
 
Eberes said:
Dokładnie, moim zdaniem jedną z większy wad jedynki byli kiepsko walczący przeciwnicy, zero parowania, mało unikow, prawie nigdy nie iudalo im się przewrócić Geralta, widziałem może ze 2-3 takie przypadki w walce z rozumnymi istotami. Trudność przeciwnika sprowadzało się do tego ile miał zycia i jak wiwle punktów zabierał jego cios. Było paru przeciwnikó trudnych to trafienia i szybkich, niezłe zamieszanie wporwadzali amgowie ale w sumie mało bylo takich rozmaiceń i ciekawych taktyk u przeciwników.
Jak sobie wyobrażasz parowanie w Wiedźminie pierwszym? System walki za bardzo na to nie pozwalał. Był szczerze mówiąc mocno ograniczony. Każdy unik, czy parada natychmiast zatrzymywała by ci każdą sekwencję, przez co nie mógłbyś nawet dojść do ostatniej wiązanki. Przypominasz sobie walkę z Łowcą Głów?(Pojawiał się wtedy, gdy zabijemy jakiegoś strażnika w Wyzimie i odmówimy zapłacenia kary) Te obalenia to jednak niezły pomysł i mógł zostać wprowadzony.
 
To ja jeszcze poproszę o możliwość skradania się i zabicia przeciwnika jednym ciosem od tyłu. ;)Ciekawy jestem jak się strażnicy zorganizują kiedy zobaczą takiego trupa...Alarm, poszukiwania? I co zrobią jak minutę potem zobaczą spokojnie chodzącego wiedźmina z mieczem na plecach. A co jeśli będzie biegł/biegł z mieczem :pMoże więzienie? ;) Czy od razu będą próbować zabić?A jak ktoś nas zobaczy a my go uspokoimy znakiem... ktoś inny do niego podbiegnie i zacznie gadać.Przecież tego nie da się ogarnąć! Jest tyle możliwych zależności. Chociaż silnik RED i tak to wszystko zamiecie :pPrzepraszam, to przecież miało być o systemie walki. :/
 
Eberes said:
Nie wiem czy to tylko moje odczucie, ale bardzo mało wiadomo o znakach wiedźmińskich w drugiej części. W starym filmiku mieliśmy zaprezentowany znak aard, dość efektownie. Natomiast w kolejny prezentacjach i trailerach nie widziałem zastosownia magii wiedźmińskiej, było trochę o alchemii a o magii cichutko. Pojawiło się stwierdzenie o pułapkach które można stosować w walce, prawdopodobnie chodzi o znak Yrden. Całkiem możliwe że twórcy gry zostawili magię na dlaszy etap prac, może opracowali system do jednego znaku a resztę dodadzą później.Mam wrażenie, że tematem przewodnim póki co jest strona graficzna i fabularna więc szczegóły związane z magią i alchemią są nieznane albo ja cos przegapiłem.
Kwestia w ramach systemu walki, scaliłam więc :)
 
Z tego wywiadu http://gameexe.pl/Wiedzmin-2-Wywiad-z-Adamem-Badowskim-a2178.html"Tutaj wystarczy, że klawiszem kierunku pokażę, w którą stronę ma być wyprowadzony cios, czyli będą tzw. specjalne kierunki ciosów. To działa bardzo przyjemnie, naprawdę. Natomiast sama obsługa jest prosta, bardzo prosta. Kontekstowe akcje, silniejsze, lepsze ciosy, to wszystko zależy od rozwoju postaci. A obsługa – ma jej nie być, to nie jest slasher. Walka jest napędzana mechaniką RPGową. Cyferki lecą, a to jest najważniejsze"Czyli że ? Geralt sam będzie wykonywał ciosy a ja będę wskazywał w którym kierunku ?
 
Psyhe said:
Z tego wywiadu http://gameexe.pl/Wiedzmin-2-Wywiad-z-Adamem-Badowskim-a2178.html"Tutaj wystarczy, że klawiszem kierunku pokażę, w którą stronę ma być wyprowadzony cios, czyli będą tzw. specjalne kierunki ciosów. To działa bardzo przyjemnie, naprawdę. Natomiast sama obsługa jest prosta, bardzo prosta. Kontekstowe akcje, silniejsze, lepsze ciosy, to wszystko zależy od rozwoju postaci. A obsługa – ma jej nie być, to nie jest slasher. Walka jest napędzana mechaniką RPGową. Cyferki lecą, a to jest najważniejsze"Czyli że ? Geralt sam będzie wykonywał ciosy a ja będę wskazywał w którym kierunku ?
Dokładnie. O co chodzi? Czyli to nie gracz będzie decydował kogo zaatakować albo będzie decydować w przybliżeniu?Może otoczenie Geralta podzielone będzie na cztery(?) strefy (przodobok, tyłobok, lewobok i prawobok) i Geralt będzie się rzucał na wszystko co we wskazanym obszarze jeszcze żywe. A jeśli będzie tam stało kilku przeciwników? Czyżby zamaszysty cios raniący kilku wrogów?
 
Psyhe said:
Z tego wywiadu http://gameexe.pl/Wiedzmin-2-Wywiad-z-Adamem-Badowskim-a2178.html"Tutaj wystarczy, że klawiszem kierunku pokażę, w którą stronę ma być wyprowadzony cios, czyli będą tzw. specjalne kierunki ciosów. To działa bardzo przyjemnie, naprawdę. Natomiast sama obsługa jest prosta, bardzo prosta. Kontekstowe akcje, silniejsze, lepsze ciosy, to wszystko zależy od rozwoju postaci. A obsługa – ma jej nie być, to nie jest slasher. Walka jest napędzana mechaniką RPGową. Cyferki lecą, a to jest najważniejsze"Czyli że ? Geralt sam będzie wykonywał ciosy a ja będę wskazywał w którym kierunku ?
Adam użył skrótu myślowego.Wybierasz kierunek (albo i nie - wtedy akcja dzieje się do przodu postaci) i naciskasz jakiś klawisz akcji. Akcja dzieje się w danym kierunku. Wybierasz sam którego przeciwnika chcesz zaatakować, dlatego zrezygnowaliśmy ze stylu grupowego. Styl szybki na wyższych poziomach ze zmianami kierunku robi niezłą jatkę.Ty za to wybierasz akcje: cios silny, szybki, znak, blok, skok itd. mechanika za to wybiera w zależności rozwoju postaci, czy to będzie taki albo inny cios(w sensie 2 czy 5 poziom sekwencji ciosów), skok, piruet czy turlanie, a może zamiast ciosu uruchomić finishera (jak przeciwnik ma mało prądu). Albo zepchnąć ludka w przepaść jak obok takowej stoi (czyli akcja kontekstowa). itede, itepe. k4myksystem jest trochę wzorowany na Batmanie - Ci co grali na pewno się szybko odnajdą.
 
k4myk said:
Adam użył skrótu myślowego.Wybierasz kierunek (albo i nie - wtedy akcja dzieje się do przodu postaci) i naciskasz jakiś klawisz akcji. Akcja dzieje się w danym kierunku. Wybierasz sam którego przeciwnika chcesz zaatakować, dlatego zrezygnowaliśmy ze stylu grupowego. Styl szybki na wyższych poziomach ze zmianami kierunku robi niezłą jatkę.Ty za to wybierasz akcje: cios silny, szybki, znak, blok, skok itd. mechanika za to wybiera w zależności rozwoju postaci, czy to będzie taki albo inny cios(w sensie 2 czy 5 poziom sekwencji ciosów), skok, piruet czy turlanie, a może zamiast ciosu uruchomić finishera (jak przeciwnik ma mało prądu). Albo zepchnąć ludka w przepaść jak obok takowej stoi (czyli akcja kontekstowa). itede, itepe. k4myksystem jest trochę wzorowany na Batmanie - Ci co grali na pewno się szybko odnajdą.
A jeśli przed Geraltem stoi kilku przeciwników to który jest atakowany? Nie grałem w Batmana stąd może głupio ciągnę temat.
 
GarramII said:
GarramII said:
Wybierasz kierunek [.....]system jest trochę wzorowany na Batmanie - Ci co grali na pewno się szybko odnajdą.
A jeśli przed Geraltem stoi kilku przeciwników to który jest atakowany? Nie grałem w Batmana stąd może głupio ciągnę temat.
nabija ich wtedy mieczem jak na szaszłyk i podpala ignizuo:::::a co ma robić? nakierowywuje się na tego co stoi najbardziej na wprost postaci, dodatkowo ciosy mają różne stożki ataku, można chlasnąć jednym ciosem nawet 3 przeciwników na raz, więc jak stoją z przodu i blisko siebie to biada im.k4myk
 
Czyli dobrze się domyśliłem dwa posty wcześniej. Zagadnienie walki zaczyna się klarować. Kiedy napiszecie coś więcej o alchemii bo chciałbym zjechać te "łapanie bąbelków" ;)
 
Dzięki za odpowiedz :)Coraz bardziej wychodzi na to że system zapowiada się naprawdę spoko Już się bałem że to będzie coś ala "kliknij i zapomnij" (Dragon Age)A teraz gdzie ten Batman :teeth:
 
k4myk said:
Wybierasz kierunek (albo i nie - wtedy akcja dzieje się do przodu postaci) i naciskasz jakiś klawisz akcji. Akcja dzieje się w danym kierunku. Wybierasz sam którego przeciwnika chcesz zaatakować, dlatego zrezygnowaliśmy ze stylu grupowego. Styl szybki na wyższych poziomach ze zmianami kierunku robi niezłą jatkę.Ty za to wybierasz akcje: cios silny, szybki, znak, blok, skok itd. mechanika za to wybiera w zależności rozwoju postaci, czy to będzie taki albo inny cios(w sensie 2 czy 5 poziom sekwencji ciosów), skok, piruet czy turlanie, a może zamiast ciosu uruchomić finishera (jak przeciwnik ma mało prądu). Albo zepchnąć ludka w przepaść jak obok takowej stoi (czyli akcja kontekstowa). itede, itepe. system jest trochę wzorowany na Batmanie - Ci co grali na pewno się szybko odnajdą.
To ja nie mam więcej pytań. Skoro wzorowany na Batmanie i skoro mechanika dalej pozostaje bardziej eRPeGowa, a nie nawalankowa - będzie świetnie :D
 
System walki w Batmanie należy do jednego z najbardziej udanych ostatnimi czasy. Wg mnie obecnie nie można znaleźć lepszego wzorca do dynamicznej walki.
 
Flash said:
System walki w Batmanie należy do jednego z najbardziej udanych ostatnimi czasy. Wg mnie obecnie nie można znaleźć lepszego wzorca do dynamicznej walki.
Prawda, walka w Batmanie daje niesamowitą frajdę. Jest też o tyle dobrze skonstruowana, że po minucie nie ma żadnych problemów z jej obsługą i wygrywaniem a mimo to osiągnięcie najlepszych wyników nie należy do rzeczy prostych. Jeśli walka w W2 będzie podobna, przez co rozumiem równie dynamiczna, efektowna i przyjemna, ale jednocześnie bardziej rozbudowana to będzie to naprawdę duże osiągnięcie.
 
Dokładnie.Mimo, że dawno przeszedłem Batmana, dalej gram sobie przez genialny system walki :) Chętnie zobaczył bym taki w W2 :)
 
Top Bottom