W2: zapowiedzi, wywiady etc (bez spoilerów)

+
O lokacjachhttp://www.gram.pl/art_9gzeHu5_Jak_powstawala_gra_Wiedzmin_2_Zabojcy_Krolow_lokacje_i_grafika.html
 
Też mnie zmartwiły te 24 godziny. Poza tym, jak to niespiesznie? Chyba nie miał przesadnie dużo czasu na łażenie sobie, lelum polelum, po okolicy? No i ta informacja o zakończeniu...Hmm.I jeszcze to mnie ciut niepokoi:
A skoro o romansach mowa równie ważnym (...) wątkiem (...) jest powracająca (...)pamięć Geralta o wydarzeniach po "śmierci" w Rivii i pobycie wraz z Yennefer na Wyspie Jabłoni.(...) już wkrótce zapewne rozgorzeją na forach liczne dyskusje o tym, czy zaproponowane przez twórców wytłumaczenie tego, co działo się pomiędzy "spoczynkiem" wiedźmina i czarodziejki oraz powrotem białowłosego z amnezją do Kaer Morhen, jest do przyjęcia. Mnie osobiście ono usatysfakcjonowało"A co będzie, jak mnie, cholera, nie usatysfakcjonuje? Echh..
Na szczęście już tylko niecały tydzień ;)Edit:Zapomniałam napisać - jeżeli ktoś chce plakat z CDA, niech pisze PW, bo mnie akurat takie gadżety nie kręcą. Wyślę ;)
 
Chyba się nie pogubiłem - nowy DD http://www.gamespot.com/pc/rpg/thewitcher2/video/6312788?tag=topslot%3Bsubtitle%3B4DD numer 6.
 
Fallouta New Vegas można skończyć w niecałe 3h.Wiedźmina 1 nasi najlepsi testerzy przechodzili w mniej niż 8 godzin.Pamiętajmy, że długość RPGów zależy od tego jak się w nie gra.
 
MM360 said:
Wiedźmina 1 nasi najlepsi testerzy przechodzili w mniej niż 8 godzin.
Challenge acceptedCzyli jeszcze przed premierą W2 powinienem zdążyć ukończyć go po raz 3
 
MM360 said:
Fallouta New Vegas można skończyć w niecałe 3h.Wiedźmina 1 nasi najlepsi testerzy przechodzili w mniej niż 8 godzin.Pamiętajmy, że długość RPGów zależy od tego jak się w nie gra.
Tu nie chodzi o to, ze napisali iz przeszli gre w 24h. Oni stwierdzili, ze tyle bedzie trwac gra dla osoby, ktora bedzie ja przechodzic 'niespiesznie'. Normalny gracz zrozumial to tak, ze Wiedzmin 2 jako RPG zajmuje mniej czasu niz polowa przygodowek. Nie znam intencji CD-A, ale czytajac wpisy oburzonych osob, zrobilo wam strasznie niedzwiedzia przysluge.
 
Pozwólcie, że przytoczę fragment podsumowania recenzji:
Wiedźmin 2 to fantastyczny erpeg, który swą jakością, przystępnością i bogactwem scenariusza "obrzydził mi nie tylko część pierwszą, ale i większość produkcji z gatunku. Ba, po zakończeniu przygody przez kilka dni nie miałem ochoty tknąć innej gry, wspominając najlepsze momenty Zabójców Królów. I planując drogę, którą obiorę przy kolejnym spotkaniu z nią, smakując każdy dialog i każdy quest, którego nie zobaczyłem za pierwszym razem.
Jeśli to pisze najbardziej wymagający recenzent w redakcji, chyba nie jest źle:). Aha kwestia zakończenia. Skoro jest 16 zakończeń (różniących się mniej lub bardziej pod względem ingerencji w świat przedstawiony w grze), to pewnie jedne są mniej inne bardziej spektakularne, ale oczywiście to tylko domysły. Jako najmocniejszy punkt zakończenia CDA wskazuje, że zostawia ono gracza silną chęcią dowiedzenia się "co będzie dalej". Nie mają wątpliwości, że prędzej czy później ukaże się trzecia część. Możemy mieć tutaj klasyczny syndrom drugiej części trylogii, której zakończenie należy oceniać mając właśnie na uwadze nadchodzącą kolejną część. Takie moje zdanie, aczkolwiek doświadczeniem z grą nie poparte:).
 
Czy tylko ja oburzyłem się na spoilery dotyczące gry oraz sagi? Na serio, jestem teraz na czasie pogardy i już sobie fabułę zepsułem. Ostatnio CDA przesadza z tymi spoilerami (np. Shadow Broker do mass effecta)...
 
SoM3 - fabuła gry to kontynuacja książek, więc logiczne jest, że zakładają, że ktoś przeczytał Sagę i grał w pierwszą część. Nie można zaspoilować czegoś, co mogłeś zobaczyć już 11 lat temu, bo właśnie w 1999 roku wydana została ostatnia część Sagi, czyli Pani Jeziora.To trochę jak taki internetowy żart - Spoiler: Jesus Dies.A co do 24 godzin - weźcie pod uwagę, że Wiedźmin 2 to pierwsza w historii gra, w której do pewnych lokacji nie będzie w ogóle dostępu za pierwszym playthrough, dlatego jego długości nie można oceniać tak, jak powiedzmy Call of Duty, które dla każdego będzie wyglądać zawsze tak samo. W2 nie próbuje być uberdługą grą, ich hasło przewodnie to "nieliniowość".Zresztą, osobiście wolę 24 godziny świetnej zabawy, niż 200 godzin grindfestu i fedexów. Nie dzielcie skóry na żywym niedźwiedziu. Za jakieś 2 tygodnie już wszyscy będą mieli wyrobione zdanie o Wieśku.
 
Khasim, co ty gadasz w ogóle? Wiesz ile osób jeszcze nie przeczytało sagi a zostali zachęceni przez gry? Ile osób grało w grę nie czytając sagi? To że książka została wydana w 1999 właściwie nie ma praktycznie żadnego znaczenia ... i mówimy tutaj o ZAKOŃCZENIU ... które mogli sobie po prostu najnormalniej ODPUŚCIĆ bo w tekście nie pełni żadnej, ale to żadnej znaczącej roli. A spoilery dotyczące gry chodziło mi oczywiście o część drugą (tak samo jak Egon napisał)
 
Mnie zirytował spoiler w postaci takiej, że gra się kończy.A na serio nie chcecie spojlerów - nie czytajcie/oglądajcie recenzji/zapowiedzi/gameplayów. Cholerrrnie trudno jest teraz czegoś nie zobaczyć przy takim nawale materiałów, więc sorry. Nie dziw się, że mrówka cię ugryzie skoro wsadziłeś rękę w mrowisko_O.o
 
No i 9+ to super ocena. Uważam, że po ogólnym ulepszeniu gry jakimiś poprawkami może być dycha :)PS Kto chce obgadać ze mną recenzję Wiedźmina 2 zapraszam na PW :)
 
24h bardzo słabo jak na grę RPG i nie ma co mówić"ja tam wole 24h porządnej gry niż 50h Dragon Age II w tych samych lokacjach" Przed chwilą sprawdziłem sobie właśnie save z finału New Vegas i na liczniku mam 83 godziny. Nie zatrzymywałem się przy byle krzaku na 15 minut by podziwiać okolice i sztucznie wydłużać czas gry. Mam nadzieję, że te 24 godziny grania to wynik testowania produkcji w siedzibie firmy(gdzie trzeba było szybko szybko bo nas pogonią) a nie w domowym zaciszu. Jeśli jednak tak krótki okres czasu potrzebny na przejście gry jest prawdą to Wiedźmin 2 za którego, zapłacę 250 zł będzie najbardziej przepłaconą grą w mojej historii giercowania.
 
A jak wyobrażasz sobie choćby "recenzję" Władcy Pierścieni bez informacji o tym co działo się w Hobbicie? Bilbo znalazł pierścień i zwiał Gollumowi... Totalny spojler, na którym stoi fabuła dalszej części. Poza tym od roku (czy ilu tam miesięcy?) trąbi się o tym, że w "2" będzie się wyjaśniać co z Geraltem działo się po zakończeniu sagi. No a co się stało? W końcu W1 zaczyna się od cudownego wskrzeszenia. Stąd wniosek, że zginął nie? A tu nagle bulwers. Sorry ale nikt nie będzie zastanawiał się: hmm a może ktoś nie czytał bajek Ezopa więc nie zamieszczę tu odnośnika do lisa i kruka z serem.Nigdy was ludzie nie zrozumię. @_dmitrij_ Jak napisał wyżej MM360 - gra trwa tyle ile gracz w nią gra. Pierwszy raz w Wieśka 1 grałem w wakacje ok 10 dni po 6-7 godzin. Bo chciałem wszędzie zajrzeć, ze wszystkimi pogadać, zrobić jak najwięcej a i tak nie udało mi się wszystkiego zobaczyć dotknąć i zrobić. A teraz masz praktycznie 2 różne gry (2 alternatywne akty) więc te "24" godzin to pewnie recenzentowi musiało tyle wystarczyć żeby dojść do końca i mieć cały obraz gry.
 
Nie czytałem recenzji i nie znam kontekstu, ale te 24 godziny się zgadzają... Przecież dziennikarzom testującym wersję preview pierwszy akt zajmował conajmniej 10 godzin. Chyba, że kolejne dwa są dramatycznie krótsze.Szczerze mówiąc taka długość gry niekoniecznie by mi przeszkadzała, jestem raczej zwolennikiem nieco krótszych, ale bardziej "filmowo" zaprezentowanych fabuł, aczkolwiek przekaz był zupełnie inny.
 
Top Bottom