ok, sygnalizuje obawę. Podobno, pływanie podczas sztormu może doprowadzić do rozbicia łodzi. Pomysł super, tylko że w sytuacji gdy mam zamiar udać się na kolejną wyspę (wszystko na obecnej już zrobiłem), może to spowodować konieczność czekania na lepszą pogodę co byłoby nudne albo co gorsza gracz w takim przypadku, siłą rzeczy, będzie zachęcany do użycia szybkiej podrózy. Ominięcie sztormu za pomocą fast travel byłoby niezbyt fajne (wiem, że jest to tylko opcja).
Druga rzecz, wewnętrzne motywacje jako czynnik kształtujący historie. Zwykle dostajesz od npc zadanie w punkcie A, następnie idziesz do punktu B by coś tam zrobić. To są zewnerzne motywacje. Wewnętrzne z kolei polegają na tym, że na przykład, widzisz jakieś ruiny, idziesz tam, znajdujesz ciało jakiegoś wieśniaka, co początkuje jakieś zadanie. Znowu super. Tylko, że osobiście lubie mieź powód dla którego gdzieś idę. Nie lubie bezmyślnego łażenia. Dlatego, na przykład w Elder Scrollsach nigdy nie wchodziłem do podziemi bez powodu. Zdaje sobie sprawę, że jest to kwestia indywidualnych preferencji każdego z nas. Mam nadzieje, że osoby podążające za historią/zadaniami nie stracą przez to części gry.