Aha, czyli wiesz lepiej niż inni, co im się spodoba a co nie?
Zły pomysł to zły pomysł, nawet jeśli z pozoru oryginalny.
Booraz wyczerpująco opisał dlaczego jest to lipna idea, ja również dorzuciłem trzy grosze.
Jeśli kogoś nie przekonaliśmy to już nie przekonamy. Zwolennikom pomogłoby jedynie przetestowanie takiego rozwiązania w praktyce.
Wówczas mogliby się przekonać dlaczego, to co czasem na papierze wygląda zmyślnie przeniesione na grunt gameplayu okazuje się katastrofą.
Tyle, że byłby to eksperyment na ogóle graczy i jednocześnie koniec CDP RED.
Sam fakt konstrukcji otwartego świata na wzór Gothica wyklucza implementację podobnego systemu.
Nie sposób przewidzieć po ilu godzinach gracz zawędrowałby w konkretne miejsce, po jakim czasie jego bohater byłby wystarczająco dobry, by to uczynić.
Jednemu zajmie to 15, innemu 40 godzin.
Powiedzmy, że jakimś rejonie mamy zestaw kilkunastu ograniczonych czasowo zadań aktywowanych z automatu między 15 - 25 godziną rozgrywki.
Bankowo wielu graczom nie uda znaleźć w wymaganym rejonie o czasie, w końcu każdy gra nieco inaczej. W rezultacie dostają figę.
Ci, którzy się wyrobią mogą natomiast udać się w inne miejsce i w takim wypadku im też masa kontentu przepadnie.
Siłą rzeczy nie mogą wiedzieć, gdzie i kiedy takie questy się podzieją, przecież nie oni grę tworzyli.
Po to, by wykonać choć część tego typu zadań przy pierwszym podejściu trzeba uczynić grę w znacznym stopniu liniową, prowadzić gracza za rączkę, albo mieć cholernego farta.
Przy tego rodzaju konstrukcji zadań tracą wszyscy nie otrzymując niczego w ramach rekompensaty.
Gra zamienia się w wyścig z czasem, nauka jej na pamięć staje się podstawą, a na to potrzeba wielu rozgrywek.
W efekcie zabawa staje się harówką, zamiast przyjemności rodzi frustrację. To jest zwyczajnie złe, a nawet więcej głupie. Po prostu głupie.
Powtórzę, sama konstrukcja świata wykucza rzeczoną ideę, a to jedna rzecz z wielu przemawiających przeciw niej.
Ta idea implikuje masę problemów, w zasadzie wyłącznie problemy.
Dlatego jestem i pozostanę na stanowisku "kategoryczny sprzeciw"
Z mojej strony koniec OT.