Wasz ulubiony potwór

+
Najbardziej lubię bossów, a irytują mnie utopce i inne głupki, które atakują (np. w V akcie) masowo, zabija się je jednym igni, dostaje tylko 1PD, a spowalniają i wkurzają gdy lepią się jak rzep do psiego ogona.Co do skolopendromorfa to można go także podpalać jeśli jest pod ziemią (chyba jakiś bug).Pozdro
 
Archespor, bo najbardziej się go bałem (chyba mam jakiś awers do tego typu roślin), oraz Ghule - śmiesznie przyjmują ciosy mieczem.
 
Najlepsze potwory to takie które sprawiały nawjwięcej problemów w walce ;DNie było ich wcale dużo...no może po za Bestią ale tylko dla tego że nie chciałem aby Abigail upadła na ziemie :DFledery bardzo ładne...ta błona :)Ludzie i elfy, bardzo fajnie bije sie humanoidów ;)Teraz jak wyjdzie ER to potworki będą miały inne kolorki....hehehe normalnie totalne odświeżenie mięsa armatniego.Szkoda tylko że każdy przeciwnik jest banalnie prosty nawet na poziomie Hard :-[
 
Hmmm..Zdaje mi się że chyba taki którego nikt nie widział ( kumpel Geralta " Smok " ) ten z opowieści Jaskra na imprezie u Shani :D
 
Mój znienawidzony potwór to upiór:za dziwny kolor i (znoowu)brak nóg.Mój uluniony potwór to chyba ...bracia więksi-bo wytrzymywali sporą część kombinacji.
 
Zjadarki lubię. Szlachtować. Bardzo przypominają moją teściową... :evil:Nadto bazyliszki. Starczy lekko połaskotać mieczykiem, walnąć yrdenem i ma się szybciutki finisz oraz mnóstwo exp.
 
jesli lubicie fledery to pograjcie w bloodrayne, tez tam sa :D, ja zaluje, ze polnocnice zostaly potraktowane po macoszemu :( trupojady sa fajniutkie, wilkow mi szkoda, a alpy i bruxy sa milusie :D
 
Północnice i południce rządzą. Mają w sobie niepowtarzalny klimat.Chociaż nie pogardze Blodezguerem. Są proste, ale żeby odskoczyćgdy wybuchają potrzeba trochę zręczności. Taka niespodzianka na koniec walki ;D
 
tak, bardzo klimatyczne są południce i północnice. ale jak tak oglądałem artbook i bestiariusz to trochę szkoda mi grafików, że niektóre ich projekty zostały "spłycone" ;)
 
moim ulubionym potworem jest strzyga, ponieważ to właśnie jej pokonanie sprawiło mi najwięcej radości (mimo iż nie był to przeciwnik wymagający)
 
Mi najbardziej podobał sie kościej jak miałem księżycowe ostrze to cała sekwęcja i padł ale ogólnie niezły
 
Którego potworka lubie?Utopce/topielce - nie (za dużo ich i za słabi są).echinopsy i archeospory -nieghule/alghule - nieupiory - niebledzoigery - niecmentary/zjadarki/północnice/południce/greivery/fledery/garkainy - niewywerny/bazyliszki/kuroliszki - nieSkolopendroformony(czy cuś)- nieOgólnie zwykłych nie lubię, ale wyjątkowe to co innego :peace:Golem (naprawdę trzeba się namęczyć by go rozwalić normalnie)Królowa Kikimor - to samo co golem, mieczem się fajnie z nią walczyStrzyga - bardzo trudna do zabicia(za mało czasu)Kościej - 3x krwawienie z rzędu potrafi wkurzyć
 
mój ulubiony potwór? MARTWY ;DAle walczyć lubię z takimi, które są silne, czyli te, z którymi nie walczy się 2-3 ciosami. Więc nigdy nie opuszczę trofeum ;D
 
Mój ulubiony potwór to Zeugl. Jest najbardziej przerażający i klimatyczny. Lubię go nie ze względu na trudność walki, ale na wygląd. Najpaskudniejsza bestia jaką spotkałem w grze, i właśnie dlatego moja ulubiona. :) Fajnie byłoby powalczyć z Zeuglem w I akcie, ciekawy jakie Geralt miałby szanse. Widziałem go na screenach przed tym jak zacząłem grać, i miałem wielkie nadzieje, a tu nawet nawet gry wczytywać nie musiałem. ;)Najciekawiej walczyło mi się z strzygą. Bo ona wyszła z trumny, a ja uciekłem na korytarz, i myślałem że w końcu ją odczaruję. A czas mija tylko jak się walczy z nią w pobliżu jej grobowca, widać jak gasną świeczki. A ja się z nią długo męczyłem na korytarzu, bo nie odkryłem że walczyć trzeba przy trumnie ;D Ale to strasznie głupia strzyga była. Biegałem z nią w kółko wokół tej trumny :dead: , i mógłbym tak cały czas, ale uznałem że jest za mało klimatycznie i po bożemu brałem ją na Quen i Yrden.
 
GandalfzAedirn said:
Fajnie byłoby powalczyć z Zeuglem w I akcie, ciekawy jakie Geralt miałby szanse.
Żadne.BTW do listy moich ulubionych potworów dołączyły Ifryty.
 
Ja myślę, że najciekawszym potworem był archespor. Fajnie wyglądał, a jego załatwienie na początku bywało trudne :D
 
Z tych zwykłych to by chyba: mutantyA, z wyjątkowych to strzyga, za wygląd za siłę i tą...potęgę ;D
 
Top Bottom