GTA 4 w dniu premiery też kiepsko chodziło nawet na potężnych komputerach, dopiero obecnie działa dobrze (choć nie perfekcyjnie). Niewykluczone, że Dogsy poprawią, trzeci Asasyn na początku też robił spore problemy, po kilku patchach jest spoko.
Ale, ale. Nie dlatego działa lepiej, że coś poprawili, tylko dlatego, że moc przeciętnego pieca jest dzisiaj znacznie większa niż na początku 2009.
Pamiętam, że po kilku patchach GTA IV działało gorzej niż czysta wersja. Dopiero wymiana sprzętu pomogła.
Na ośmiordzeniowcach taktowanych po 5 Ghz, 32 GB Ram DDR4 i kartą z 12GB VRAmu, o mocy tryliarda TFLOPS'ów bankowo będzie lepiej niż obecnie, może nawet lepiej niż na konsolach, ale nie tędy droga.
Kiedyś Asasyny na PC wychodziły z kilkumiesięczną obsuwą, ale działały dobrze i miały wklejone DLC w cenie gry, potem zaczęły wychodzić szybciej i efekty są jakie są.
I nie były objęte programem partnerskim Nvidii, a od tego momentu zaczęły się cyrki.
ACII, Brotherhood i Revelations radziły sobie bardzo dobrze na stareńkim HD4870.
Potem przyszła trójka z trochę lepszą grafą i dużo większymi wymaganiami.
Miałem wątpliwą przyjemność testować rzekomo lepiej zoptymalizowaną czwórkę i to jak dotąd jedyna gra, która w ustawieniach high obciąża gpu na sto procent non stop i to zarówno w 1080, jak i 720p, więc coś tu jest nie teges. Dodatkowo różnica klatek między jedną i drugą rozdziałką jest marginalna, tymczasem powinna wynieść jakieś 30%-40%.
Nie wiem dlaczego, ale od kiedy Ubi związało się z "zielonymi" ich gry ledwie co działają.
Co to za czary i czemu Nvidia tkwi w takim układzie? Rozumiem, że Ubi ma gdzieś PC, ale zieloni?
Przecież na własnym forum obrywają za stan portów. Nie kumam.
Jedno i drugie będzie na PC.
Niepoprawny optymista, ale cień szansy, wprawdzie nader nikły, nadal jest.
Swego czasu na RDR byłem napalony niemal tak, jak na Wiedźmaki, wszyscy mówili, że na pewno wyjdzie, że to kwestia czasu. Co rusz dowody, że to niemal już, że za moment, to tu, to tam... Tymczasem pupa. Więc i na GTA nie nastawiam się specjalnie.
Nadal oddałbym za jedno RDR nawet z 10x GTA, ale cóż...
A dla przypomnienia - jak GTA4 wyszło na PC to też miało tragiczną optymalizację.
Wiem, przeca o tym wspomniałem z parę postów wstecz
Przynajmniej w jednym aspekcie jest, jak chciały ludziki z Ubi i "pieseły" dorównują GTA IV. Ale akurat brak optymalizacji nie jest czymś, czym można się szczycić.
I nie tyle miało, co nadal ma, rosnąca moc sprzętu pozwoliła w pewnym stopniu, choć nie do końca obejść ten mankament.
Z tym RDR się nie rozpędzaj za bardzo. Jeśli już to RDR 2.
Jak nie będzie jedynki, to i dwójki się nie spodziewam. Marne widoki według mnie na którąkolwiek z odsłon.
Alan Wake też wyszedł na PC dwa lata po premierze na X'a (za co dzięki wam Remedy składamy).
Wprawdzie Alan nigdy mnie nie kręcił, uważam że jest wybitnie przereklamowany, ale fajno, że się pojawił.
Szkoda tylko, że prawdziwe perełki pokroju właśnie RDR czy GTA omijają blaszaki,