Ważna informacja dotycząca daty premiery Cyberpunk 2077

+
Ale to jest znów inny problem. TO deweloper powiedział już dwa razy, kiedy będę mógł kupić i dał mi wspaniałomyślnie możliwość wydania moich pieniędzy zaocznie, a do tej pory tego nie zrobił. Niech poda termin z zapasem i wszystko jest ok.



Właśnie. Tylko o to chodzi. Powtórzę jeszcze raz: dotrzymywanie terminów jest lepsze i właściwsze niż niedotrzymywanie terminów. Zwłaszcza terminów narzuconych przez siebie. Nie warto przesadzać i wyzywać twórców od najgorszych, ale wydaje mi się, że w niepochwalaniu tego zjawiska nie ma nic szokującego.
No właśnie, też bym sprowadził to do kwestii niedotrzymywania słowa. W niektórych branżach, możesz mieć nagrabione jak spóźnisz się jeden dzień z wykonaniem wcale niełatwych zleceń, nie mówiąc już o zwykłym ludzkim wstydzie.
Tutaj nie ma się co dziwić, że spora grupa fanów, ludzi, którzy kupili preordery (dla mnie to głupota, ale każdy niech robi ze swoimi pieniędzmi co mu się podoba), jest niezadwolona. Usprawiedliwianie się w stylu: poprawiamy produkt, to chyba działa wyłącznie w branży rozrywkowej...
Jeszcze kilka dni temu promowano konsolę XBOX w wersji Cyberpunk...Branża gier, to nie jest jedyna branża gdzie ma się styczność z nowoczesnymi technologiami i gdzie trzeba cały czas gonić postęp.
 
No cóż, będziesz musiał również dołączyć wniosek o zmianę numeru PESEL :D.

 
Kolekcjonerkę? :howdy:

No co Ty, żeby dostać kolekcjonerkę mamusia musiałaby zastawić którąś z sióstr w lombardzie :p Niestety obie już dzieciate, a jedna nawet zamężna, co znacząco obniża wartość towaru :p Stać mnie tylko na edycją podstawową z dodatkowym poradnikiem :p
 
No pacz, a ja zaszalałam.
I nawet przyznam po cichu, że mi bardziej pasuje termin listopadowy, bo może łatwiej będzie wyrwać kilka dni urlopu.
 
No pacz, a ja zaszalałam.
I nawet przyznam po cichu, że mi bardziej pasuje termin listopadowy, bo może łatwiej będzie wyrwać kilka dni urlopu.

Zanotować:

Jak nie da się okraść Sylvina w drugiej kolejności jechać do Ciebie :p
 
I nawet przyznam po cichu, że mi bardziej pasuje termin listopadowy, bo może łatwiej będzie wyrwać kilka dni urlopu.

Mi akurat termin listopada najmniej pasuje, bo będzie niebezpiecznie blisko Black Friday, a wówczas - na ogół - mam urwanie głowy w pracy i o jakimkolwiek urlopie mogę zapomnieć...

Już przez RED'ów dwa razy rezerwowałem sobie wolne (w kwietniu i wrześniu) i później musiałem zmieniać plany :mad: .

Jedyny plus jest taki, iż do tego czasu (zapewne) wyjdą nowe karty od Nvidii oraz procesory od AMD. Więc może Cyberpunk zobaczę już na nowym sprzęcie.
 
Zanotować:

Jak nie da się okraść Sylvina w drugiej kolejności jechać do Ciebie :p

Zanotować:
Przy spotkaniach z @W_Wallace nie brać kluczy od domu :p

Jedyny plus jest taki, iż do tego czasu (zapewne) wyjdą nowe karty od Nvidii oraz procesory od AMD. Więc może Cyberpunk zobaczę już na nowym sprzęcie.
Też się wstrzymuję z wymianą części w komputerze. Inna opcja to zakup konsoli. Tu też rozdarcie, bo ta w wersji CP2077 świetnie pasowałaby przy EK, z drugiej strony to już wcześniej planowałem by zdecydować się na konsolę z nowej generacji.
 
Last edited:
Wymieniłem komputer z myślą o kwietniowej premierze ... niestety obawiam się, że jak gra wyjdzie w listopadzie, to mój sprzęt będzie nadawał się co najwyżej do tarcia ziemniaków :(
 
Nie łam się, Walec, nie tylko Ty nie masz kolekcjonerki. Mi też budżet się nie dopina. Ba, ja w ogóle jeszcze nie mam preordera. Ale do listopada pewnie jakoś uciułam.
 
Szaleńcy, ja będę kupował dopiero na premierę lub po. Nie widzę sensu wydawać tyle hajsu na kolekcjonerki. Sprzętu też nie wymieniam, Dziki gon ogrywałem na ziemniaku, dopiero później zmieniłem sprzęt. Liczę, że to co mam będzie na Cyberpuncka wystarczyło, najwyżej zagram na najniższych ustawieniach.
 
Szaleńcy, ja będę kupował dopiero na premierę lub po. Nie widzę sensu wydawać tyle hajsu na kolekcjonerki. (...).
Ja co do zasady też nie, ale akurat na tej mi zależy. Wolałabym, co prawda, żeby była też w wersji bez figurki, bo nie mam gdzie ustrojstwa postawić, ale mówi się trudno.
 
Top Bottom