Ważna informacja

+
Cdpr jestescie pazerni na kase i macie graczy w dupie mam nadzieje ze będą pozwy do sądu za to ze oszukaliscie miliony graczy na swiecie tyle mam do powiedzenia najgorsze Studios jakie jest na rynku
 
CD Projekt Red trzymam za was mocno kciuki. Ogarnijcie optymalizację i błędy. Zróbcie/poprawcie AI. Powoli dodajcie jakieś nowe elementy do świata i będzie pięknie. Graficznie i fabularnie jest bardzo dobrze :) Widać że się nie poddajecie i cały czas coś działacie. Nie ukrywam że jestem trochę zły że nie otrzymaliśmy na premierę produktu dopiętego na ostatni guzik ale jestem z wami :)
 
Last edited by a moderator:
Jak się ma do tego polskie prawo mówiące że konsument ma prawo zwrócić towar w przeciągu 14 dni od zakupu?
Ja w tej chwili bije się ze steamem o zwrot, ledwo nabite 3,5h gdzie po 2h dali my wyjść do miasta i zobaczyć te wszystkie... straszne rzeczy, uważam że powinienem mieć takie same prawo zwrotu jak konsolowcy, tym bardziej w potencjalnie większych grach, już nie wpsomnę że gra nie działa jak należy na maszynie powyżej rekomendowanych, kończąc na nie spełnionych obietnicach, już ten ostatni punkt powinien być powodem do zwrotu towaru.



Musisz zrozumieć jednak, że to TY dajesz im pieniądze za produkt i oczekujesz żeby działał, niedługo będziemy wdzięczni za to że developerzy w ogóle raczą naprawiać swoją grę.
GTAIV w porównaniu do CP było przynajmniej grą kompletną, tutaj jak już wspomniałem wyżej, poza błędami, mamy masę niespełnionych obietnic.
14 dotyczy tylko produktów zakupionych na odległość i trzeba je oddać w stanie nienaruszonym. Jak ktoś kupił fizyczne wydanie w sklepie to nie ma możliwości skorzystania ze zwrotu na podstawie tych przepisów. Poza tym jest jeszcze kwestia wykorzystania kodu. W praktyce powinno się traktować taki produkt jako zużyty. Jedynie CDPR ma tutaj ewentualnie możliwość realizacji zwrotu. Inaczej to wygląda w przypadku wersji elektronicznych, gdzie te kwestie są w regulaminach danej platformy.
 
Bylo wczoraj z Q&A z zarządem. Przyznali się że mieli sygnaly od devsow że gra jeszcze nie jest dokonczona a mimo to wypuścili. Zdecydowaly pieniążki. Jakby byli ostrożni z podawaniem dat, to mogliby nawet do wiosny opóźnić. Tutaj duże brawa dla Techland u.....
 
Jestem gamerem od 30 lat. Gram na wszystkich platformach. W to wasze "cudo" gram na PC z RTXem 3090, i9 i 32GBRAM. Ilość błędów z którymi się spotkałem podczas rozgrywki jest przytłaczająca. Fakt, że gra była w produkcji przez 8 lat pozostawia mnie bez słów.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że duża część pojawiających się błędów to nie są kosmetyczne problemy tylko błędy wynikające z błędów w silniku gry, począwszy od renderowania postaci i przedmiotów a skończywszy na oświetleniu. Tego nie da się łatwo naprawić. No ale chcieliście mieć swój silnik - to macie.
8 lat... ciekawe ile z tego czasu poszło na silnik który nie działa tak jak powinien?
 
Jestem gamerem od 30 lat. Gram na wszystkich platformach. W to wasze "cudo" gram na PC z RTXem 3090, i9 i 32GBRAM. Ilość błędów z którymi się spotkałem podczas rozgrywki jest przytłaczająca. Fakt, że gra była w produkcji przez 8 lat pozostawia mnie bez słów.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że duża część pojawiających się błędów to nie są kosmetyczne problemy tylko błędy wynikające z błędów w silniku gry, począwszy od renderowania postaci i przedmiotów a skończywszy na oświetleniu. Tego nie da się łatwo naprawić. No ale chcieliście mieć swój silnik - to macie.
8 lat... ciekawe ile z tego czasu poszło na silnik który nie działa tak jak powinien?
Co do silnika to słuszna uwaga. To jest ten sam engine, który był w Wieśku 3, tyle że odpowiednio podrasowany (co widać) i niestety przez to ciężko mówić, że ktoś nie ogarnął nowego silnika. Wygląda to bardziej na niechlujstwo albo nieumiejętne zarządzanie produkcją.
 
Wygląda to bardziej na niechlujstwo albo nieumiejętne zarządzanie produkcją.

Zapewne deweloperzy, programiści czy graficy byli przeciwko wypuszczeniu niedokończonej gry. Za to zarząd był za wypuszczeniem gry przed świętami, no i gra poszła, mimo tego że dział odpowiedzialny za produkcję zdawał sobie sprawę że gra jest pełna baboli, ale niewiele mieli tu do powiedzenia. Szczerze im współczuję - znaczy tym którzy tę grę robią, nie tym co zarządzają, bo to właśnie na tych ludziach teraz się skupią pretensje zarządu, mimo że to nie oni są odpowiedzialni.... normalny dzień w korpo :)
 
Zapewne deweloperzy, programiści czy graficy byli przeciwko wypuszczeniu niedokończonej gry. Za to zarząd był za wypuszczeniem gry przed świętami, no i gra poszła, mimo tego że dział odpowiedzialny za produkcję zdawał sobie sprawę że gra jest pełna baboli, ale niewiele mieli tu do powiedzenia. Szczerze im współczuję - znaczy tym którzy tę grę robią, nie tym co zarządzają, bo to właśnie na tych ludziach teraz się skupią pretensje zarządu, mimo że to nie oni są odpowiedzialni.... normalny dzień w korpo :)
No właśnie, czy normalny? Niestety nie do końca. Szkoda, że w Polsce w dużych spółkach jeszcze to tak wygląda.
 
Najbardziej szkoda mi ludzi, którzy pracowali nad grą, bo czuć, że zostało włożone w nią mnóstwo serducha i pracy. Mimo wszystko czegoś zabrakło od strony technicznej, bo strona dźwiękowa, wizualna i sama historia to jest mistrzostwo i najwyższa światowa półka (Wersja PC). Nie łudzę się, że gra na ps4 będzie wyglądać jak na PC, bo w końcu PS4 to dosyć stary sprzęt jak na dzisiejsze standardy technologiczne, ale sądząc po innych sandboxowych tytułach (Valhalla, RDR2), da się to jakoś zoptymalizować, żeby dało się spokojnie grać i jakoś ta gra wyglądała. Gdyby przed premierą ostrzec ludzi, że wersja PS4 będzie miała pewne problemy na premierę, ale postaracie się po premierze jeszcze ją dopracować, "shit storm" byłby mniejszy. Na koniec chciałbym podziękować wszystkim ludziom zaangażowanym w prace nad tytułem, którzy chcieliby aby tytuł został ograny w najlepszej możliwej wersji (która jest rewelacyjna), a z powodów niezależnych od nich, do niektórych trafił w takim stanie w jakim trafił.
 
Zrozumcie, że nie mogli tak powiedzieć, bo to spółka giełdowa i kasa musi się zgadzać. Przestańcie sobie tak tłumaczyć od waszej strony, od strony konsumenta. Branża gier to biznes, bo oprocz fajek i alkoholu ,to wlasnie z tej z działalności jest dużo "uzależnionych"
 
Zrozumcie, że nie mogli tak powiedzieć, bo to spółka giełdowa i kasa musi się zgadzać. Przestańcie sobie tak tłumaczyć od waszej strony, od strony konsumenta. Branża gier to biznes, bo oprocz fajek i alkoholu ,to wlasnie z tej z działalności jest dużo "uzależnionych"
Oczywiście, ale to co zrobił CDPR nie jest na rękę nikomu, im, inwestorom, akcjonariuszom i o to chodzi. Widać zresztą skutki po cenie akcji. Ciekawe tak swoją drogą jaka jest rzeczywista wartość, że byli sztucznie napompowani to nie ma i nie było wątpliwości.
 
Panie i Panowie, cały Team CDPR, panie Kiciński,

To co zrobiliście, przede wszystkim nam graczom, ale zarówno i swojej produkcji woła o pomstę do nieba. I to, że wydajecie takie oświadczenie to nie jest nie wiadomo co, jak tutaj niektórzy próbują zaznaczyć, tylko powinniście bez mrugnięcia okiem zwrócić każdemu pieniądze kto by tego chciał. Nie dlatego, że prawo tak nakazuje, bo akurat prawo jest po waszej stronie, jeżeli można tak w ogóle powiedzieć, a dlatego że tak nakazuje zwykła przyzwoitość. Prawo mówi iż gra jest dziełem artystycznym i takowa nie podlega reklamowaniu. Zareklamować można by jedynie nośnik na którym została nagrana ale nie samą grę. Więc tutaj jest okej, że zdecydowaliście się zwrócić pieniądze, ale według mnie nie jest to absolutnie niczym nadzwyczajnym a oświadczenie powinno być o trochę innej treści. Po tym co mówiliście, po tych szumnych zapowiedziach, nas graczy po prostu oszukaliście. Sądzę, że gdyby takie oświadczenie nie zostało wydane, mogłyby grozić wam pozwy zbiorowe. A samo oświadczenie winno brzmieć mniej więcej tak:

My, cały Team CDPR przyznajemy się, że Was graczy oszukaliśmy. Kłamaliśmy co do tego jak gra działa na konsolach, recenzentom celowo daliśmy wersję na PC do ogrania a Was po prostu zwyczajnie i perfidnie oszukaliśmy. PRZEPRASZAMY Was za to z całego serca i każda osoba posiadająca jakąkolwiek kopię gry, czy to pudełkową czy cyfrową, na obojętnie jaką platformę może w każdej chwili ją zwrócić i otrzymać swoje pieniądze z powrotem. Jeszcze raz Was PRZEPRASZAMY.

Cały Team CDPR


Tak to powinno z grubsza wyglądać. Ja sam gram na Xbox Series X i powiem, że jest bardzo średnio. Ta gra nie działa świetnie na tym sprzęcie, jak macie napisane na waszej głównej stronie. Tryb 60 klatek jest na Xbox Series X słaby, gra nie utrzymuje tego i są chrupnięcia co jakiś czas, które bardzo negatywnie wpływają na zabawę. Lepiej jest w trybie 30 klatek ale to nie jest to czego oczekiwałem. Konsolę posiadającą ponad 12 teraflopów stać tylko na tyle? Naprawdę? Sprzęt o mocy porównywalnej do karty GeForce 2080 stać tylko na tyle? Oczywiście, że nie, tylko ta gra jest źle zoptymalizowana. Bardzo źle. Panowie, wasza produkcja ma się nijak do takich dzieł jak RDR2, TLoU2 lub Uncharted 4 (jakiś redaktor porównał Was do Rockstar i Naughty Dog! - tak, tak naprawdę!). Szczerze ale oni takich produkcji nie wypuszczali, tak bardzo niedopracowanych. Grałem w GTA V na PS3 i naprawdę ta gra nie działała tam idealnie ale nie wiem ile patchy cały Team CDPR musi wydać aby osiągnąć ten poziom - poziom startowy dla Rockstar. Wersja RDR2 na PC? Każdy chyba wie, że wydanie premierowe na konsole było jak najbardziej w porządku. RDR2 ograłem na podstawowym PS4, potem na PS4 PRO - bez problemu. Potem grę kupiłem na gamingowego laptopa z GTX 1070, i gra działała bez większych problemów. Było płynniej i ładniej. Jedynie co, to Arthur musiał ciągle jeść bo nieustannie chudł (pewnie niektórzy kojarzą), co z kolei zostało wyeliminowane patchem. Wersja pecetowa RDR2 nie była idealna ale była dużo bardziej grywalna od Cyberpunka. Do Naughty Dog Was nie porównam bo nawet nie mam jak. To jakby porównywać Opla do Mercedesa. Obecnie nie macie startu nawet do Ubisoft. Valhalla na Xbox Series X działa fenomenalnie, trzyma płynność 60 klatek a grafika jest bardzo dobra. Sorry ale tak niestety jest, taka jest prawda. Wersji Cyberpunka na PC nie kupię. Po tym co jest zaprezentowane na konsoli Xbox Series X, nie mam zamiaru. Grafika jest do niczego, ulice wyglądają źle, roślinność wygląda gorzej niż w GTA V a postacie idące po ulicy są tragiczne (czy większość z nich jest brzuchomówcami?), jedynie co ładnie się prezentuje to wszędobylskie neony. Jeszcze jedna sprawa, czy ktoś z Panów grał w ogóle w Cyberpunka, chociaż chwilkę go testował? Chyba nie, bo gdyby tak było to pierwszej godzinie dostałby białej gorączki od tego jak działa minimapa i bezzwłocznie nakazałby to poprawić.

Nawet nie wiecie jak bardzo się zawiodłem, nie zdajecie sobie sprawy z tego. Nawet jak naprawicie i ulepszycie grę to drugi raz pierwszego wrażenia nie zrobicie. Wydaje mi się, że za wysoko sobie postawiliście poprzeczkę, dużo za wysoko. Niestety ale ten poziom to jeszcze nie dla Was.

Z wyrazami szacunku,
Gracz
 
Last edited:
Zgadzam się i łączę się w bólu z konsolowcami, pomimo że gram na PC i nie narzekam na takie problemy i bawię się dobrze, ale kłamstwo to kłamstwo i sprawa jest poważna.

Ps. Piotrze czy Ty to właśnie Ty ? ;)
 
Jeżeli będą problemy z przeprowadzeniem zwrtotów przez Sony oraz Microsoft to proponowałbym następujące rozwiąznie, żeby pomóc choć części graczy (wiadomo, że nie zadowoli to wszystkich):

zaoferować graczom możliwość pozostawienia sobie gry (opcja darmowego uaktualnienia na konsoli nowej generacji), a dodatkowo dać możliwość wyboru:
- dostać darmową grę na Google Stadia - tu może Google też by coś od siebie dało w promocji takim graczom, aby przyciągnąć jak najwięcej klientów do tej usługi.
- dostać darmową wersję na PC do pobrania na GOG + np. podstawowego Wiedzmina za darmo+ jakiś rabacik na pierwsze zakupy na GOG - w ten sposób można byłoby przyciągnąć też nowych klientów do tej platformy.

Problem widzę w tym, że nagle Microsoft i Sony uginają się i przyjmują zwroty, więc trzeba byłoby odpowiednio się prawnie zabezpieczyć. Nabywcy powinni oświadczyć, że ich towar został zamieniony na inny w związku z tym nie przysługuje im zwrot pienięcy za grę na starych konsolach. Koszty takich działań chyba byłyby umiarkowane.

Za wersje pudełkowe po prostu zwracałbym pieniądze, tak jak było w oświadczeniu.

P.S.

Może też udałoby się porozumieć z Nvidią z usługą Geforce Now, wówczas pojawia się trzecia opcja. Gracz dostaje grę z GOG i może darmowo skrzystać z Geforce Now przez np. 30 dni. Myślę, że dla nich byłaby to relatywnie tania forma reklamy. Już widzę tą liczbę streamów.

Pojawia się też szansa na sprzedanie gry osobom, które chciałyby w nią zagrać, ale nie mają na czym. Promocja kup grę na GOG dostajesz 30 dni Geforce Now za darmo. Masz możliwość zwrócenia gry przez 30 dni jeśli nie byłeś w grze dłużej niż 30 godzin. Zerowe ryzyko.

Jak czytam komentarze to jeżeli komuś gra działa to generalnie jej odbiór jest co najmniej dobry. Ludzie dla których liczy się przede wszystkim storyline (fabuła) najczęściej są gra absolutnie zauroczeni.

Musicie przejąć inicjatywę w zakresie informacji, bo obecnie dryfujecie jak fala poniesie. Powyższe pomysły myślę, że mogłyby w tym pomóc. Zmieniłby się też odbiór gry na: Wiecie co wersja na stare konsole jest na razie do bani, ale generalnie to naprawdę dobra gra jak możesz w nią spokojnie grać.
 
Last edited:
Tak informacyjnie, czy ktoś dostał jakieś info zwrotne po kontakcie na email podany w wiadomości na temat zwrotu wersji pudełkowej?
 
A co z graczami którzy mają ps4pro, chcą sobie gre zostawić i narazie męczą się z błędami w oczekiwaniu na styczeń/luty, ale czują się oszukani bo zapłacili 100% kwoty za coś co będzie (może) dokończone dopiero za 3 miesiace? Zwrot pełnej kwoty dzisiaj i kupno taniej w lutym? Już dzisiaj można kupić nową zafoliowaną za 200zł.

@ qlm4n Napisałem do ich jakoś 14, przed chwilą dostałem automatuczną odpowiedź że przyjęli i się odezwą. Możliwe że dostali ze 2 miliony maili więc trzeba czekać cierpliwie.
 
Last edited:
A co z graczami którzy mają ps4pro, chcą sobie gre zostawić i narazie męczą się z błędami w oczekiwaniu na styczeń/luty, ale czują się oszukani bo zapłacili 100% kwoty za coś co będzie (może) dokończone dopiero za 3 miesiace? Zwrot pełnej kwoty dzisiaj i kupno taniej w lutym? Już dzisiaj można kupić nową zafoliowaną za 200zł.

@ qlm4n Napisałem do ich jakoś 14, przed chwilą dostałem automatuczną odpowiedź że przyjęli i się odezwą. Możliwe że dostali ze 2 miliony maili więc trzeba czekać cierpliwie.
Właśnie też dostałem info.
 
Jestem gamerem od 30 lat. Gram na wszystkich platformach. W to wasze "cudo" gram na PC z RTXem 3090, i9 i 32GBRAM. Ilość błędów z którymi się spotkałem podczas rozgrywki jest przytłaczająca. Fakt, że gra była w produkcji przez 8 lat pozostawia mnie bez słów.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że duża część pojawiających się błędów to nie są kosmetyczne problemy tylko błędy wynikające z błędów w silniku gry, począwszy od renderowania postaci i przedmiotów a skończywszy na oświetleniu. Tego nie da się łatwo naprawić. No ale chcieliście mieć swój silnik - to macie.
8 lat... ciekawe ile z tego czasu poszło na silnik który nie działa tak jak powinien?
Jestem gamerem od 35 lat (tak, to fakt a nie przytyk do Ciebie, gram od połowy lat 80-tych) i jeszcze nie widziałem gry która by na starcie była w 100% sprawna i skończona. Domniemuję że nie znasz najnowszych rozbudowanych produkcji - Takich jak przykładowo "The Division" (dotyczy zarówno 1, jak 2 oraz rozszerzeń) z każdym nowym wydaniem jest zalewany falą krytyki i dopiero po pół roku podnosi się z kolan. Nie wiesz co to znaczy jak gra pięć razy w ciągu dnia wywala się, a po każdym wywaleniu wymaga sprawdzenia spójności plików (20 minut) a czasami nawet ponownego pobrania gry (cirka 2 godziny dawnload) - nie czytałeś zapewne anglojęzycznych forów jakie joby i złorzeczenia społeczność graczy śle pod adresem takich gigantów jak Bethesda lub Ubisoft.

Ja powiem szczerze i bez przesadnej emocji, że z CP2077 "walczyłem" kilka godzin w celu znalezienia poprawnej konfiguracji i aktualizacji systemu. Obecnie mam rozegrane 66 godzin gry i jestem mega zadowolony, widzę wiele niedociągnięć ale gra mi się nie wywala i nie doświadczyłem 90% problemów opisywanych tutaj na forum (zaznaczm że gram na PC i nie wiem jakich problemów doświadczają konsolowcy), czego i innym graczom serdecznie życzę i z optymizmem patrzę na przyszłość :)
photomode_15122020_222104.png
 
@mwrevo Też jestem graczem starej daty można napisać nawet wiekowym i również, jak @Polkot nie spotkałem się z grą, która zaraz po premierze działałaby idealnie w 100% i bez błędów.
Daleko szukać nie trzeba. Nie grałeś chyba w msfs 2020. Ma więcej błędów niż dziur w serze. Pokuszę się o stwierdzenie, że jest to nadal wersja otwarta alpha, tak jest skopana.
 
Top Bottom