Ale to nic nie zmienia. Cybera jak i Wiedźmina możesz uruchomić bez Goga, bez internetu. Te gry nie komunikują się w żaden sposób ze światem zewnętrznym a przynajmniej nie powinny. Jakie luki chcesz wykorzystać w takim przypadku?
Możesz, ale sam widzę ile osób tego nie robi. Ludzie obecnie są przyzwyczajeni do klientów typu Steam czy Battle.net. Nawet sam GOG oferuje "przede wszystkim" wersję instalującą również Galaxy, a aby ściągnąć typowego "offlajna" to trzeba się dodatkowo "naklikać".
BTW: CDPR niby pisał tylko o grach, ale ja sam nie mam pewności "czy tylko gry", bo skoro haker dorwał się do tego typu kodów źródłowych to równie dobrze mógł gdzieś tam zahaczyć o kod Galaxy.
Poza tym przeczytaj to, co napisał
@Gorghu: obecnie nie jest problemem dostać się nawet do gier single poprzez ofertę dodatkowej łatki, która "robi coś fajnego". Większość ludzi nie ma pojęcia o niebezpieczeństwach jakie mogą się z tym wiązać, a jakaś garstka może posiadać niezbędną wiedzę do przeanalizowania takiego kawałka kodu. No i też, również się z tym zgadzam, ile osób obecnie wyłącza internet grając offline? Nie znam nikogo takiego.
Osoby, które piszą w tym temacie "raczej" się na to nie złapią, ale patrząc ogółem na to, jak większość ludzi "traktuje komputery" to owa "większość" może zdecydowanie wystarczyć aby pokryć koszt wydatku na zakup kodu.