Wiedźmin 2 - sugestie, marzenia i pobożne życzenia

+
Najlepiej kontynuację, ale "normalną". Bez jakiś tam podroży w czasie i zmieniania przyszłości. ot ciekawa kontynuacja fabuły. Kim był zabójca? Kto go nasłał? Skąd jego "wiedźmiński" wygląd? Chyba, że w dodatku się to okaże.
 
FirnomirIFRIT said:
Mi się wydaje, że nie ma sensu ciągnąć dalej tej samej historii. Jeszcze się nam z Wiedźmina telenowela zrobi :p. Co za dużo to niezdrowo. Ja w każdym razie wolałbym zagrać w jakaś nową ;).
Z tym muszę się zgodzić, bo można zrobić/rozpisać historię na kilka części, ale lepiej traktować pojedynczą grę, jak osobną historię. Dużo ciekawsze mogą być niedopowiedzenia nad którymi się trochę myśli :)
 
Mnie się wydaje, że fabuła dwójki (lub dodatku) będzie powiązana z killerem i mutacjami, które udało się (jak widać było w outrze) wykonać na ludziach. Tak więc w jakiś sposób fabuły będą splecione i pewnie pojawią się postacie z jedynki (oprócz stałej wiedźmińskiej kompani stawiam na tego Lojwardena czy jak mu tam). Ciekawi mnie także jak twórcy rozwiążą powtórną grę od pierwszego poziomu (inaczej kazaliby zapisać postać po skończonej jedynce)? Znowu tajemnicza amnezja? Czy może, jak w Cenie Neutralności, pula poziomów do rozdania na samym początku?Pozdro
 
Pewnie zrobia cos w stylu, ze Geralt jakis czas mial spokoj i nie zajmowal sie potworami, dlatego wyszedl z wprawy i bedzie trzeba go od nowa trenowac ;) . A moze, kto wie, nastepna czesc bedzie poswiecona innemu wiedzminowi, niekoniecznie Geraltowi
 
a moze tak jak bezimienny? w kazdej czesci zbawia swiat. tak i wiedzmin moze znow byc wezwany przez swiat i ruszyc na kolejna, ekscytujaca wyprawe.
 
Jak by nie wyglądała druga częśc wiedźmina, najważniejsza rzecz to fabuła :p Jeśli chodzi o grafikę to koniecznie więcej modeli postaci, bo na razie jest śmiesznie. I ciekaw jestem jak będzie wyglądało rozwijanie naszego bohatera od początku :p Notoryczna amnezja jest trochę tandetna. Chyba, że będziemy grac Leo zmartwychwstałym z grobu dzięki eksperymentom... ależ ja pieprzę głupoty :p
 
almauk said:
a moze tak jak bezimienny? w kazdej czesci zbawia swiat. tak i wiedzmin moze znow byc wezwany przez swiat i ruszyc na kolejna, ekscytujaca wyprawe.
Ale Geralt nie lubi zbawiać świata i raczej stara się tego unikać... :)
 
FirnomirIFRIT said:
I tak to robi... Mimochodem.
dokladnie. na tym polega urok crpg. i dodam jeszcze apropo gothica, ze jakos nikomu nie przeszkadza w kazdej czesci na nowo rozwijac postaci, wiec czemu w wiedzminie mialoby byc inaczej?
 
almauk said:
i dodam jeszcze apropo gothica, ze jakos nikomu nie przeszkadza w kazdej czesci na nowo rozwijac postaci, wiec czemu w wiedzminie mialoby byc inaczej?
Bo właśnie dlatego jest to mało oryginalne... Rozwój postaci jak najbardziej, ale nie znowu od samego początku...
 
Nie jestem fanem Gothica ale mnie by wkurzało, że nie mogę grać dalej moją postacią. Pod tym względem fajnie było w Baldurze gdzie do dwójki można było eksportować postać z jedynki lub stworzyć nową ale już z pewną pulą doświadczenia. Podobnie jest w dodatkach do h&s gdzie eksporty postaci są na porządku dziennym.Pozdro
 
Hostile said:
Hostile said:
i dodam jeszcze apropo gothica, ze jakos nikomu nie przeszkadza w kazdej czesci na nowo rozwijac postaci, wiec czemu w wiedzminie mialoby byc inaczej?
Bo właśnie dlatego jest to mało oryginalne... Rozwój postaci jak najbardziej, ale nie znowu od samego początku...
i wyobrazmy sobie, ze dostajemy gotowego bohatera. i dopiero sie zaczyna narzekanie, ze nie ma zdolnosci takich, siakich i owakich. dlatego chyba lepsza rutyna, gdzie rozwija sie bohatera samemu.
 
Nie gotowego! Jeśli już wykluczono (tak jak w Wiedźminie) możliwość eksportu to pozostaje jeszcze "pula poziomów" do rozdania na początku- znika wtedy poruszony przez Ciebie problem braku jakiś umiejętności, może tez być jakoś równomiernie rozwinięty i dopiero od startu szłoby się indywidualnie. Inna sprawa, że IMO w dwójce czy dodatku przyjdzie nam grać Geraltem od pierwszego poziomu.
 
z8k said:
Nie gotowego! Jeśli już wykluczono (tak jak w Wiedźminie) możliwość eksportu to pozostaje jeszcze "pula poziomów" do rozdania na początku- znika wtedy poruszony przez Ciebie problem braku jakiś umiejętności, może tez być jakoś równomiernie rozwinięty i dopiero od startu szłoby się indywidualnie.
To chyba najbajdziej sensowne rozwiązanie. Kolejnej amnezji bym nie zniósł... :p
 
Musicie tez wziac pod uwage, ze nie kazdy bedzie zaczynal gre w Wiedzmina od cz 1. Czesto jest tak ze gracz zauwaza jakis ciekawy tytul gdy jest juz kolejna czeszc i potem wraca do tych pierwszych.
 
psikus said:
Musicie tez wziac pod uwage, ze nie kazdy bedzie zaczynal gre w Wiedzmina od cz 1. Czesto jest tak ze gracz zauwaza jakis ciekawy tytul gdy jest juz kolejna czeszc i potem wraca do tych pierwszych.
I co? Maja zuplnie nowa, oddzielna fabule wymyslac? Z tych co graja w cz. 1 nie wszyscy przeczytali sage, ale soie radza.
psikus said:
Cześć!
 
bez przesady. w innych tytulach/sagach/ jakos nie maja problemow z rozwijaniem bohatera, wiec i tu damy rade. najpierw poczekajmy na jakis ... .duzy dodatek oficjalny a moze i 2? kto wie, niezbadane sa losy swiata...gier:))
 
psikus said:
Musicie tez wziac pod uwage, ze nie kazdy bedzie zaczynal gre w Wiedzmina od cz 1. Czesto jest tak ze gracz zauwaza jakis ciekawy tytul gdy jest juz kolejna czeszc i potem wraca do tych pierwszych.
Zdaję sobie z tego sprawę ale fabuła dwójki i tak na 100% będzie silnie związana z jedynką- inaczej nie robiliby outra które na dobrą sprawę mogłoby być intrem kolejnej części...
psikus said:
bez przesady. w innych tytulach/sagach/ jakos nie maja problemow z rozwijaniem bohatera, wiec i tu damy rade. najpierw poczekajmy na jakis ... .duzy dodatek oficjalny a moze i 2? kto wie, niezbadane sa losy swiata...gier:))
Nikt nie wątpi, że damy radę :). Zastanawiam się tylko jak to zrobią, ewentualnie jak wytłumaczą ponowną grę od levelu pierwszego. Też myślę, że najpierw wyjdzie dodatek, ale znając życie jeszcze sobie poczekamy ;)Pozdro
 
spokojnie, inni daja rade, wiec i tu sobie poradza. ciekawi mnie polaczenie outra z kolejna czescia, ale wytlumaczen moze byc wiele. w koncu na tym polega zakonczenie prawie kazdej gry, filmu, ksiazki itp. aby bylo wyjscie na kolejna czesc.
 
Ale tu jest to bardzo silne (np po zakończeniu KotOR czy Fallouta nie mogliśmy się spodziewać co będzie w dwójce). W Wiedźminie wiemy, że ciągniemy dalej temat mutacji.Pozdro
 
Top Bottom