Nie czytałem całego wątku, więc pewnie kilka pomysłów dotyczących ewentualnego tworzenia TW2 się powtórzy - no to zaczynamy. Pierwsze i najważniejsze - niech Wiedźmin 2 będzie kontynuacją Wiedźmina i też niech dotyczy Geralta. Najlepiej jakby było kilka różnych wątków rozwoju fabuły w zależności od wybranego zakończenia części pierwszej Wiedźmina. Aby rozwiązać problem zaczynania od zera można wprowadzić import postaci Geralta ze wszystkimi talentami i zdobytym doświadczeniem dla tych wszystkich którzy ukończyli Wiedźmina 1. I najważniejsze - 90% fabuła, mnogość questów, zagadek do rozwikłania, a walka niech będzie tylko dodatkiem. Rozwój postaci ma oczywiście pozostać jako, że ma być to nadal cRPG, a nie jakieś dziwna hybryda Tomb Ridera z Hexenem i Mortal Combat. Czyli jednym słowem - odpuścić koniecznie elementy zręcznościowe. Skakanie dla samego skakania, to IMO już zupełnie pomysł dzisiejszego przysłowiowego pokolenia Neostrady, a gra jak rozumiem ma być kierowana do starszej generacji (ponad 18 lat). I teraz kolejna ważna rzecz, której brakowało mi w TW1 - dodajcie koniecznie model konia! Niech nawet Geralt nie będzie miał możliwości jeżdżenia na Płotce (przykładowo zamknie się ją w stajni) - rozumiem że stworzenie mechanizmu walki na koniu i podróżowania konno dla Geralta byłoby dość kłopotliwe technicznie, ale niech przynajmniej konie ciągną wozy i nieuzbrojeni podróżni poruszają się konno, a w miastach niech będą stajnie. Realia świata stworzonego przez A. Sapkowskiego nie mogą obyć się przecież bez koni. Kolejna kwestia - trzeba dodać mapę lokacji z możliwością szybkiego przemieszczania się pomiędzy miejscami na mapie i lokacjami - coś w stylu mapy świata w Fallout. Takie usprawnienie żeby nie trzeba było przechodzić kilku lokacji marnując czas tylko dlatego, że zapomniało się zabrać jednego konkretnego przedmiotu z karczmy. No i na koniec poruszany wielokrotnie już tu problem - niech będzie kilka lokacji powiązanych ze sobą fabularnie - w zupełności to wystarczy. Zbyt duży świat działa raczej nużąco dla gracza. Z resztą Panie i Panowie z CD Project RED róbcie jak Wy uważacie, ale tak abym znowu nie mógł oderwać się od kompa godzinami będąc pochłonięty magią stworzonego przez Was tytułu