Wiedźmin 3: alchemia

+

Wiedźmin 3: alchemia

  • W1 (z bazami, dominantami i eksperymentowaniem)

    Votes: 234 47.3%
  • W2 (z piciem w zestawach i negującymi się efektami)

    Votes: 17 3.4%
  • Obecne W3 (z autouzupełnianiem i stopniowaniem eliksirów)

    Votes: 131 26.5%
  • Coś pomiędzy W1 i W2

    Votes: 90 18.2%
  • Nie mam zdania

    Votes: 23 4.6%

  • Total voters
    495
Mam pytanko o odwar z widłogona. W opisie stoi że wykonywanie zróżnicowanych ataków daje premię do siły przy najbliższym ciosie. Oznacza to że aby odczuć efekt mikstury muszę na przemian nawalać mieczem, rzucać znaki i miotać petardy czy wystarczy używać szybkiego i silnego ataku mieczem?
 
Jak wyłączyć automatyczne usupełnianie mikstur?

Cześć,

Jak w temacie. Dlaczego automatyczne uzupełnianie mikstur jest włączone? Dla mnie jest dezorientujące, nie do końca wiem co jest wykorzystane do zrobienia tych mikstur, a jeśli te składniki chciałbym wykorzystać do zrobienia innych rzeczy? Czy inne rzeczy też się uzupełniają automatycznie? Jak to wyłączyć?

Dodatkowo dla mnie psuje to wrażenia z gry. Podobnie jak fakt, że już nie trzeba medytować aby się przygotować przed walką, tylko mikstury mogą być używane w czasie walki. Dla mnie to tworzyło niepowtarzalny klimat. Co wy o tym sądzicie?

Pozdrawiam,
 
@H4WK_2015, zanim założysz nowy temat, sprawdź czy już takiego nie ma. Na ogół jest tak jak w tym przypadku.

A co do twojego pytania, nie da się tego wyłączyć bo to jeden z ficzerów gry. Każdą miksturę musisz zrobić raz wykorzystując do tego składniki podane w przepisie. Później taki napój będzie się sam uzupełniał podczas medytacji w określonej ilości dawek (zwykłe na ogół trzy, mocniejsze na ogół jedną) pod warunkiem że w plecaku będziesz miał alkohol, innych składników nie bierze.
 
Czy opłaca się korzystać z odwarów? Toksyczność leci w kosmos po nich, więc nie powinno się już brać eliksirów. Jakie macie zdanie na temat samych odwarów i ich skuteczności w walce, hm? Warto? Pomagają wydatnie?
 
Czy opłaca się korzystać z odwarów? Toksyczność leci w kosmos po nich, więc nie powinno się już brać eliksirów. Jakie macie zdanie na temat samych odwarów i ich skuteczności w walce, hm? Warto? Pomagają wydatnie?
Opłaca się łykac odwary, potrafią mieć ciekawe działanie pomimo wysokiej toksyczności da się walczyć, zresztą przy alchemii poważne strucie może wywoływac pozytywne efekty (+50% do życia/ pasek życia robi się brązowy) ja tam w walce z Leśnicą wypiłem 3 albo 4 miksturki + odwar i nie było najgorze,j a przy wyzszym poziomie i większej tolerancji na trucizny może być jeszcze lepiej.
 
Czy opłaca się korzystać z odwarów? Toksyczność leci w kosmos po nich, więc nie powinno się już brać eliksirów. Jakie macie zdanie na temat samych odwarów i ich skuteczności w walce, hm? Warto? Pomagają wydatnie?
Przy zainwestowaniu trochę w ścieżkę Alchemii (polecam "Nabytą odporność" - ogólnie to chyba najlepszy skill w pierwszego rzędu w grze, niezależnie od buildu polecam 1-2 punkty zainwestować) można spokojnie łyknąć nawet dwa odwary.
Z reguły używam jednego i żłopię eliksiry do tego w trakcie walki.
Ja mam tylko kilka odwarów (problemem jest brak mutagenów), ale niezły jest Odwar z Ekimmy (każdy cios regeneruje życie, patrząc na oko około 1%), Odwar z Wiwerny (każdy kolejny cios, dopóki Geralt nie otrzyma obrażeń ma zwiększone obrażenia), a teraz będę testował Odwar z Północnicy (każdy zabity przeciwnik zwiększa tymczasowo maksymalną żywotność do czasu medytacji), bo niedawno zdobyłem mutagen.

No i ten stały efekt na twarzy ;).
 
Odwary są bardzo fajne. Różne zróżnicowane efekty. Na wyższych poziomach trudności gdzie życie się samo nie regeneruje bardzo przydany jest odwar z trolla - regeneruje życie również w walce (choć w walce wolniej)
 
Czy opłaca się korzystać z odwarów? Toksyczność leci w kosmos po nich, więc nie powinno się już brać eliksirów.
Jak odrobinę rozwiniesz alchemię, to będziesz mógł spokojnie łączyć odwar z nawet 2-3 eliksirami, czy drugim odwarem.

Na marginesie, fajnie że są zastosowania alchemii poza walką. Np. Orka - eliksir umożliwiający dłuższe nurkowanie, czy odwar z biesa - dodający 20 do ekwipunku na pół godziny.

Początkowo miałem wątpliwości, ale ogólnie wyszło fajnie. Jedyny duży minus, to ów brak przygotowania/konieczność przeklikiwania (u mnie wymiana 2-go eliksiru na jedzenie, i odwrotnie; 1-szy slot zajmuje Jaskółka).

PS. Gdyby ktoś szukał dużej ilości przepisów, to polecam odwiedziny u zielarza NE od Oxenfurtu/SE od skryjówki partyzantów.
 
Na marginesie, fajnie że są zastosowania alchemii poza walką. Np. Orka - eliksir umożliwiający dłuższe nurkowanie, czy odwar z biesa - dodający 20 do ekwipunku na pół godziny.

.
Polecam odwar z Wilkołaka, po wypiciu mamy nieograniczona wytrzymałość poza walką, czyli możemy sobie biegać sprintem ile dusza zapragnie.

Ps Może noc krótka ale słońce "wstaje" podobnie czyli tak ok 4:30
 
Kilka słów odnośnie alchemi. Im dalej w rozwoj postaci tym bardziej inwestowanie w alchemie wydaje byc mało opłacalne. Jak ktoś chce się bawić alchemia może to robić z powodzeniem z jedną umiejętnością, ta która zwiększa maksymalna toksycznosc za każdą receptę. Skill 1 tieru wiec polecam każdej postaci. Może czas działania eliksirow nie jest bardzo długi ale zawsze można podczas walki zużyć wszystkie i potem medytować. Używam obecnie 3 um z alchemi i tak patrzę i nie wiem co wybrać dalej. Nic nie wydaje mi się warte uwagi . Z wyjątkiem um od ilości petard jeśli ktoś używa. Analogicznie z um znaków czy walki wydaje się być więcej przydatnych umiejętności, szczegolnie 3 czy 4 tieru. Bardzo szkoda, że nie ma umiejętności która zwiększają by siłę efektów eliksirow.
 
Kilka słów odnośnie alchemi. Im dalej w rozwoj postaci tym bardziej inwestowanie w alchemie wydaje byc mało opłacalne. Jak ktoś chce się bawić alchemia może to robić z powodzeniem z jedną umiejętnością, ta która zwiększa maksymalna toksycznosc za każdą receptę. Skill 1 tieru wiec polecam każdej postaci. Może czas działania eliksirow nie jest bardzo długi ale zawsze można podczas walki zużyć wszystkie i potem medytować. Używam obecnie 3 um z alchemi i tak patrzę i nie wiem co wybrać dalej. Nic nie wydaje mi się warte uwagi . Z wyjątkiem um od ilości petard jeśli ktoś używa. Analogicznie z um znaków czy walki wydaje się być więcej przydatnych umiejętności, szczegolnie 3 czy 4 tieru. Bardzo szkoda, że nie ma umiejętności która zwiększają by siłę efektów eliksirow.
"Odnowienie" jest chore. Serio. Regeneracja 1/4 życia przy użyciu dowolnego eliksiru (natychmiastowa regeneracja) uratowała mi tyłek tyle razy, że sam nie policzę. A to tylko drugi rząd.
 
Witam. Mam pewien problem z alchemią. Przez przypadek pozbyłem się mikstury grom (nie wiedziałem, że mikstury odnawiają się podczas medytacji i wywaliłem pustą butelkę z ekwipunku) i teraz nie mogę jej stworzyć, brakuje mi embrionu endriagi. Czy wiecie może gdzie kręcą się endriagi, albo może da radę kupić u jakiegoś sprzedawcy. Z góry dzięki za odpowiedź.
 
Jak wykonujesz główną linię fabularną, po zleceniu od wiedźm jest opcja, że znajdziesz embriony. Poza tym gdzieś chyba koło chaty Keiry jest gniazdo endriag jeśli się nie mylę, pod dużym drzewem.
 
Im dalej w rozwoj postaci tym bardziej inwestowanie w alchemie wydaje byc mało opłacalne. Jak ktoś chce się bawić alchemia może to robić z powodzeniem z jedną umiejętnością, ta która zwiększa maksymalna toksycznosc za każdą receptę.
Pozwolę się nie zgodzić na taką tezę :) Rozwijam umiejętności walki i alchemię po równo. Taki skill np. jak spowolnienie czasu podczas kontraataku potwora jest baaaaardzo mocny. Wielokrotnie uniknąłem śmierci tylko dzięki tej zdolności, a walki bywają wtedy epickie - istny taniec śmierci. Już nie mogę się doczekać, aż odblokuję więcej umiejętności z tego "drzewka".
 
Jest jedna bardzo irytująca rzecz w odnawianiu automatycznym. Gdy mam dajmy na to krasnoludzki spirytus i alkaest to często zamiast spirytusu zużywa alkaest który jest skladnikiem rzemieślniczym. Przydało by się żeby w którymś z patchow alkeast miał najmniejszy priorytet.
 
Last edited:
Jest jedną bardzo irytująca rzecz w odnawianiu automatycznym. Gdy mam dajmy na to krasnoludzki spirytus i alkaest to często zamiast spirytusu zużywa lkaest który jest skladnikiem rzemieślniczym. Przydało by się żeby w którymś z patchow alkeast miał najmniejszy priorytet.
Z kolei krasnoludzki spirytus jest najczęściej wykorzystywany przy robieniu nowych eliksirów chyba.
Tak źle i tak niedobrze ;).
 
Wie ktoś gdzie można znaleźć wronie oko? (składnik alchemiczny) lub z czego ewentualnie powstaje po rozebraniu na części u rzemieślnika?
 
Z kolei krasnoludzki spirytus jest najczęściej wykorzystywany przy robieniu nowych eliksirów chyba.
Tak źle i tak niedobrze ;).
Tyle, że to chyba najczestsza rzecz znajdowana w skrzynkach i ma się go później w kilkunastu sztukach mimo ciągłego zużywania :p
 
Top Bottom