Powiem tak... ciekawe spekulacje.
Pamiętam jak zapowiadali The Witcher: Rise of the White Wolf (czyli wydanie pierwszych przygód Geralta na konsole) i wyglądało to w sumie ładnie (nawet nieco lepiej niż wydanie PC).
Ale temat umarł, ja jako gracz PC'towy nie bardzo się tym wszystkim przejmowałem.
Jednak przez lata wciąż żyła we mnie pewna myśl - jak fajnie pierwszy Wiedźmin wyglądałby w nowszej oprawie (nie koniecznie na nowszych konsolach, chociaż byłem świadom, że samotne wydanie na PC by się i nie opłacało).
Z begiem czasu uświadamiałem sobie, iż lepiej aby koncentrowali się na serii gier (trylogii) Geralta niż odgrzebywaniu starych projektów. Poza tym RED'zi nie byli wówczas jeszcze tak dużym studiem jak obecnie i chyba nie bardzo ufali innym zleceniodawcom.
Teraz jednak, gdy na horyzoncie jest CP 2077 (i przynajmniej dwa dodatki do niego oraz wersja multi), a przygody Geralta dostały zakończenie, może można by dać coś fanom uniwersum Wiedźmina zanim znowu zawitają do niego gracze (a biorąc pod uwagę CP 2077, może to być tak w okolicach 2025).
Nasuwa się więc temat "remastera" całej trylogii, ale nie na obecną generację konsol, a nadchodzącą (Xbox Series X i PS5).
Technologia by była (RED-engine, który ma też ponoć działać w wersjach dedykowanych pod nowy sprzęt - w aktualizacji pod nadchodzące konsole), a sam W3 wymagałby jedynie małych poprawek (dodania kilku efektów - wykastrowanych z silnika przed premierą W3 - oraz lekkiego zmienienia kilku tekstur oraz modeli - głównie roślinności oraz kilku mniej dopieszczonych elementów) i jedynie poprzednie odsłony musiałyby przejść poważny lifting (najlepiej zmianą na jeden engine aby wszystko było spójne). Ale w przypadku dwóch pierwszych odsłon nie byłoby takiego nakładu jak przy W3, kory jest zdecydowanie większy od swoich poprzedniczek (zarówno względem świata jak i długości rozgrywki).
Pozostaje jedynie pytanie czy dawna formuła (zwłaszcza W1) sprzedałaby się dzisiaj (czy raczej jutro - za kilka lat, w zakładanym momencie wypuszczenia remastera)?
Ach... posiadać trylogię Wiedźmińską we współczesnej, ładnej grafice i obecnym systemem sterowania/walki, kora byłaby ze sobą jakoś spójniej połączona...
Marzenie, ale chyba nie tylko moje.