Wiedźmin 3: dodatki, rozszerzenia, DLC

+
Dodatek do gry czyli pełnoprawne wydanie sklepowe, .coś co można kupić np.w EMPIK'u to jednak nie to samo co żenujące "rozszerzenie gry" zwane DLC.

Jak nazwa wskazuje DownLoadable Content (DLC) czyli po polsku ' zawartość do pobrania ' to produkt stanowiący rozszerzenie, wzbogacenie (?) gry, udostępniany przez wydawcę za pośrednictwem Internetu!! .
Skąd biorą się owe zawartości do pobrania ? Ano w ogromnej większości z kosza na śmieci albo z ...wyrachowania..

Czy ktoś dzisiaj siedzi i pracuje nad Nilfgaardian Armor Set, Elite Crossbow Set, Contract: Missing Miners, Alternative Look for Yennefer, Temerian Armor Set, Beard and Hairstyle Set for Geralt, New Quest: Fool's Gold, Ballad Heroes: Neutral Gwent Card Set oraz następnymi 8'ma dlc ? NIE.
DLC to tania zagrywka twórców gier, która ma za zadanie wyssać więcej pieniędzy z czegoś co i tak JUŻ ZOSTAŁO zrobione!. oraz/lub podtrzymać zainteresowanie produktem czyli czysty pijar - Public relations (PR).

Twórcy gier wycinają pewne elementy lub blokują dostęp do nich w gotowym produkcie, by go potem sprzedać! jako DLC.
Gra nie ma dostępnych narzędzi do robienia modów, dzięki czemu twórcy zamiast robić porządne jakościowe o jakiejś 'zawartości' dodatki, mogą sprzedawać małe gówniane tak naprawdę modziki.
Początek tego procederu wprowadzili specjaliści z Microsoft'u . Od konsol to się zaczęło, konsole się w tym specjalizują, im zawdzięczamy 'zawartość do pobrania' . Wiadomo, małolaty łykają wszystko jak młode pelikany.

Na kompy to dobrodziejstwo trafiło dużo później. Od zawsze na tej platformie mówiło się dodatki do gier komputerowych. Dziś mało kto używa tego zwrotu i słusznie. Coś co nie jest dodatkiem a wyciętą/zablokowaną częścią gry nie zasługuje na to. Można zauważyć , iż producenci są coraz bardziej kreatywni w 'tworzeniu' DLC. Może niektórym wydaje się, że jest ok, gdyby nie to, że w grę wchodzą pieniądze, które każdy chce zarobić w jak najprostszy sposób bez zachodu,wkładu pracy. Przykład ---- EA wydaje 3 DLC do Dead Space 2 . Zobaczcie na rozmiary tych dodatków! 3x108KB! Okazało się, że są one dostępne w każdym zakupionym egzemplarzu gry a odblokować je można za darmo poprzez save do gry, ważący 3KB! Cena szaleństwa ? 3 x 5$ = 15$ !!! za coś co już mamy na dysku. Po prostu ŻENADA.

W kwestii DLC dla wieśka trzeciego. Producenci nie zbiesili się , trzymają fason. 16 bezpłatnych "rozszerzeń gry" służy pijarowi. I ja to rozumiem jest OK. Dla kogoś kto dopiero kupi grę (lub po jej przejściu zechce odpalić ją ponownie) te rozszerzenia (16) będą wartością dodaną wzbogacającą grę.

PS
Ta praktyki ukierunkowane są w jednym kierunku. Drenaż kieszeni ! nic nie robić a zarobić. 'Miszczem' i władcą w tej kwestii jest osławiony steam. Ich praca polega na płatnym zarządzaniu owocami pracy innych. Wszystko w wirtualnym wymiarze. ale........ za prawdziwy szmal..
Mało tego wg. ich własnych regulaminów, TO za co im zapłacisz nie staje się twoją własnością.. Płacisz za 'prawo' do jej dzierżawy na własny użytek. Przepisy platformy jednoznacznie określają, że gracz wypożycza gry, a nie je kupuje. To tak na marginesie ale to już opowieść na inną bajkę.
 
Last edited:
Ach te złe konsole, bardzo złe. Ble(PC MASTER RACE? :p).
Napisałeś coś, co chyba większość graczy wie i jest tego świadoma.Cięzko się z tym nie zgodzić. Co zaś do Steama to cóż, Steam wydaje gry i jak każdy wydawca pobiera za to grubą kasę, wiec nic nadzwyczajnego tutaj nie ma. Problemem jest "własność" tych gier, ale to inna kwestia. Sytuacja robi się kuriozalna również z dodatkami, gdzie już na premierę gry wiadomo nie tylko że będą, ale podane są dokładne daty. Mało tego, cena tych dodatków przekracza często wartość wydanej gry.
 
Ach te złe konsole, bardzo złe. Ble
...() Steam wydaje gry i jak każdy wydawca pobiera za to grubą kasę, wiec nic nadzwyczajnego tutaj nie ma.
A żebyś wiedział. Mała zabawka dla 'dużych' chłopców w krótkich spodenkach, której atutem jest ....
mieści się na półeczce pod telewizorem
Steam
Niczego nie wydaje drogi kolego . DYSTRYBUUJE. Nic więcej . :(

Może jakiś tytuł podaj ? Np. The Vanishing of Ethan Carter.- polska produkcja w 77% rozpowszechniana przez steam http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=20446 ....... i kogo my tu mamy w stopce jako wydawcę ? Czcze gadanie.
Producent dogadał się z nimi , bo widocznie uznał iż w wersji pudełkowej nie ma szans przebić się na rynku (w znaczeniu sprzedaży określonej opłacalnością, określonej liczby sprzedanych egz.)............ i jeszcze na tym zarobić ponosząc koszty tłoczni, opakowań, dystrybucji etc etc etc.

Edit

@HuntMocy ma rację.
@JackUss - zgadzamy się co do jednego co jest poza dyskusją - konsole to zabawki , komputery sprzęt do wszystkiego. Wyłącznie od użytkownika zależy czy i jak potrafi go wykorzystać.
MASTER co ?
" zawsze " nie używaj zwrotów, których znaczenia nie ogarniasz.
END TRANSMISSION
 
Last edited:
A żebyś wiedział. Mała zabawka dla 'dużych' chłopców w krótkich spodenkach, której atutem jest ....
Hehe, no dobra. To jak określisz komputery? W ogóle, na jakiej podstawie konsole są dla ciebie "zabawką dla dużych chłopców w krótkich spodenkach"? Jakiś konkretny argument czy po prostu dlatego, że odgórnie twierdzisz że konsole są złe a gry drogie?
Konsole praktycznie zawsze są głównym i najważniejszym rynkiem w branży gier i choćbym nie wiem jak PC MASTER RACE będzie się siliło opluwając jadem konsole, nie zmienią tego.

Co do Steama to oczywiście masz rację, źle się wysłowiłem. Jasne jest że Steam wydawcą nie jest. Zaginięcie Ethana Cartera to dosyć słaby przykład, gra ukazała się też w wersji pudełkowej(oczywiście z kodem Steam). Z resztą, to co napisałeś pokazuje że Steam wcale dla wydawców zły nie jest. Gorzej jest natomiast ze Steamem na rynku polskim, bo nie jest on do tego przystosowany. Kupowanie po zachodnich cenach z polskich pensji jest po prostu nieopłacalne.
 
Żadnej wojenki nie ma, czysta wymiana argumentów. Rozumiem że temat dotyczy dodatków do Wiedźmina, jednak pośrednio tego dotyczy także nasza dyskusja.
 
NG+ byłoby więcej warte niż te wszystkie free dlc razem wzięte. Macie jakieś przecieki czy to tylko wróżenie z fusów?
 
Tylko NG+ powinno być w tej grze od początku. Dopiero wtedy ( na ng+) system rozwoju postaci pokazuje jak genialny jest. Wtedy kiedy masz multum skilli i musisz wybrać jest odpowiednio, zależnie od sytuacji, np walczysz z golemem to bierzesz ulepszonego quena, walczysz z kilkoma przeciwnikami i boisz się, że cię otoczą - aoe aard. Tylko na ng+ potwory będą musiały być silniejsze, nie wiem co redzi zrobią, czy zwiększą lv, dodadzą im specjalne taktyki, czy może jakieś specjalne umiejętności, bo Geralt ze skillami dobieranymi stricte pod konkretne walki, będzie jeszcze lepszą maszyną do zabijania.
 
Mnie się zawsze wydawało że NG+ to coś bardziej w stronę większego patcha a nie DLC powinno być. Jeśli będzie to super, ale jeśli nie to nie spodziewałbym się tego wcześniej niż za rok jak Enhanced Edition wyjdzie. ;)
 
Nowy DLC z tego tygodnia :



Ten pierwszy może być dość interesujący.
 

Attachments

  • CHjD6eLWoAEXX0F.png
    CHjD6eLWoAEXX0F.png
    304.2 KB · Views: 35
Tylko jaki to może być set. Bo raczej przecież lekki, czyli dla szermierza... :D
A w tym miejscu co na obrazku byłem właśnie wczoraj :D.
 
Top Bottom