@Mengaard
A co do DA:I - crossgen. Musieli zrobić to w ten sposób, żeby skalowało się do poziomu starych konsol. Świetna sprawa dla ludzi ze słabszymi kompami. Ja ciekaw jestem co będzie z lepszym sprzętem i wysokimi rozdzielczościami. No ale to Frostbite, jeśli Battlefieldy jakimkolwiek wskaźnikiem to powinno być ok.
Nie sugerowałbym się tym co do wymagać W3. Inny silnik, inna skala (nie mniejsza czy większa - inna), inna gra. Gdyby udało się coś takiego osiągnąć to bym przyklasnął. Ale nie sądzę, bo trzeci Wiedźmin to już nie crossgen.
To są wysokie wymagania? Ja taki komputer miałem już na premierę W2
A co do DA:I - crossgen. Musieli zrobić to w ten sposób, żeby skalowało się do poziomu starych konsol. Świetna sprawa dla ludzi ze słabszymi kompami. Ja ciekaw jestem co będzie z lepszym sprzętem i wysokimi rozdzielczościami. No ale to Frostbite, jeśli Battlefieldy jakimkolwiek wskaźnikiem to powinno być ok.
Nie sugerowałbym się tym co do wymagać W3. Inny silnik, inna skala (nie mniejsza czy większa - inna), inna gra. Gdyby udało się coś takiego osiągnąć to bym przyklasnął. Ale nie sądzę, bo trzeci Wiedźmin to już nie crossgen.
Całkiem w porządku te wymagania, ale żeby stawiać znak równości między 8800 GT i HD 4870?
No, ja bardzo przepraszam, ale nie*.
*Tak się burzę, bo służyła mi dobrze przez lata.
Zalecane są naturalnie wyższe, ale i tutaj nie jest źle, na pewno jedne z niższych w ciągu ostatniego roku.
No CDP RED, chyba nie będziecie gorsi od Bioware? Pokażcie, że da się lepiej
No, ja bardzo przepraszam, ale nie*.
*Tak się burzę, bo służyła mi dobrze przez lata.
Zalecane są naturalnie wyższe, ale i tutaj nie jest źle, na pewno jedne z niższych w ciągu ostatniego roku.
No CDP RED, chyba nie będziecie gorsi od Bioware? Pokażcie, że da się lepiej
@Marcin Momot zapytaj chłopaków czy będzie optymalizacja pod SLI (2 karty graficzne)? Bo nie wiem czy się szarpnąć na jednego gtx 980 czy może lepiej 2 x gtx 970 sli.
Last edited:
taress - Inkwizycja wychodzi tylko na PC i next-geny
Jak proces optymalizacji przebiegnie przez zakłóceń to być może będą podobne, tzn. trochę wyższe. Trzeba pamiętać o tym, że Wiedźmin 3 to zupełnie inaczej zbudowana gra i nie bez powodu podjęto decyzje o wydaniu jej tylko na obecne konsole i PC. Już sam fakt braku wersji na Xbox360 oraz PS3 może sugerować, że wymagania minimalne mogą być trochę wyższe w przypadku Wiedźmina.
P.S. Ja też mam nadzieje, że będą jak najniższe, ale jestem w tym przypadku realistą.
Naprawdę liczycie, że - nawet jeśli Redzi się spiszą i wycisną ostatnie soki z kodu - wymagania będą na podobnym poziomie, jak DA:I? Żebyście się nie przeliczyli. Bądźmy realistami, Dziki Gon będzie miał duże wymagania, wyższe niż druga część, naprawdę, wyższe niż Dragon Age i być może wyższe niż Cień Mordoru. Oby co poniektórzy nie obudzili się z ręką w nocniku.
Optymalizacja nie jest jakimś magicznym procesem, w który jeśli włoży się odpowiednio dużo chęci i czasu, to sprawi, że cokolwiek zadziała na czymkolwiek. Tak po prostu nie jest, gdyby tak było to nie mielibyśmy nowych generacji konsol, a w komputerach ciągle siedziałoby Pentium 2 czy inny Celeron. Optymalizacja sprowadza się do wyciągnięcia możliwego maksimum z dostępnego sprzętu, high- czy low-endowego, bez różnicy.
Nie do końca zgadzam się z wladsentym, nie do końca zgadzam się z sposobem w jaki się wyraził. Ale zgadzam się z tym, że absolutnie nie byłoby dziwne, gdyby W3 miał wyższe wymagania niż gry crossgenowe - bo właśnie po to REDzi przerzucili się na nową generację, żeby stary i słaby sprzęt nie ograniczał ich wizji. Nie sądzę, żeby te wymagania były większe niż 3/4 gier wydawanych tylko na PC i nowe konsole, ale nastawianie się na coś w rodzaju DA:I (gry na silniku mocnym, ale wciąż stworzonym jeszcze w poprzedniej generacji i z myślą o starych konsolach, do których poziomu się skaluje) czy W2 (w momencie premiery W3 czteroletniej gry) nie jest rozsądne. Bliżej będą np. SoM, nowy AC (w teorii oczywiście, bo głęboko wierzę, że Ubi znowu znajdzie sposób na schrzanienie) czy Ryse (na PC. W3 może być trochę bardziej niemiły dla procesora z racji openworldowości).
Ale bez paniki, karty o mocy porównywalnej z tym, co siedzi w pudełkach Sony i Microsoftu coraz tańsze. Same pudełka w sumie też niedrogie. Jeżeli ktoś składał komputer chociaż na średnim poziomie w ostatnich 2-3 latach raczej nie musi się martwić czy mu pójdzie. Jak pójdzie - to już zależy od tej właśnie, magicznej, ulotnej optymalizacji.
Aha, możemy przestać mówić o strzelaniu w stopę? Stare to się już robi, a używane jest czasem naprawdę w dziwnym kontekście.
Nie do końca zgadzam się z wladsentym, nie do końca zgadzam się z sposobem w jaki się wyraził. Ale zgadzam się z tym, że absolutnie nie byłoby dziwne, gdyby W3 miał wyższe wymagania niż gry crossgenowe - bo właśnie po to REDzi przerzucili się na nową generację, żeby stary i słaby sprzęt nie ograniczał ich wizji. Nie sądzę, żeby te wymagania były większe niż 3/4 gier wydawanych tylko na PC i nowe konsole, ale nastawianie się na coś w rodzaju DA:I (gry na silniku mocnym, ale wciąż stworzonym jeszcze w poprzedniej generacji i z myślą o starych konsolach, do których poziomu się skaluje) czy W2 (w momencie premiery W3 czteroletniej gry) nie jest rozsądne. Bliżej będą np. SoM, nowy AC (w teorii oczywiście, bo głęboko wierzę, że Ubi znowu znajdzie sposób na schrzanienie) czy Ryse (na PC. W3 może być trochę bardziej niemiły dla procesora z racji openworldowości).
Ale bez paniki, karty o mocy porównywalnej z tym, co siedzi w pudełkach Sony i Microsoftu coraz tańsze. Same pudełka w sumie też niedrogie. Jeżeli ktoś składał komputer chociaż na średnim poziomie w ostatnich 2-3 latach raczej nie musi się martwić czy mu pójdzie. Jak pójdzie - to już zależy od tej właśnie, magicznej, ulotnej optymalizacji.
Aha, możemy przestać mówić o strzelaniu w stopę? Stare to się już robi, a używane jest czasem naprawdę w dziwnym kontekście.
Sama sobie strzelę w stopy jeśli w wymaganiach W3 będą jakieś 4-rdzeniowe procki czy inne takie.
Wolisz strzały czy kule? Mogę Ci załatwić i to, i to. Za darmo.
Obawiam się, że tak jak sugerował Kuboniusz pozostaje zakup nowego sprzętu albo amunicji.
No przecież to oczywiste, era dwurdzeniowców już dawno minęła ;-)
