Wiedźmin 3: Dziki Gon - list otwarty

+
Tylko że nie ma żadnej pewności, że gra będzie jakoś znacząco lepsza, ładniejsza, bardziej rozbudowana. Wręcz przeciwnie, zachodzi uzasadnione podejrzenie, że znowu zostanie coś wycięte, potraktowane z buta, sklecone na kolanie. Dalej sądzicie, że szlifują ukończoną grę, czy może nie wiedzą, w co ręce włożyć? Wcześniej tłumaczono, że na skutek głosów fanów zdecydowano się powiększyć Novigrad i przy okazji rozbudować cały świat. A teraz co?
 
No bo co jest złego w przesunięciu premiery? Fakt, może kogoś to zaboleć, szczególnie jak czekał na premierę z niecierpliwością. Mnie też to na swój sposób wkurzyło, ale myśląc logicznie, to ja już wolę poczekać nawet do 2016 roku jeżeli będzie taka potrzeba, byle by wydali grę taką, jaką faktycznie zapowiadali.
A ja nie mówię, ze to coś złego. Z początku też zareagowałem "co ku...?!", ale wolę dostać skończona grę.
 
No i właśnie to jest poważny problem: mało mieliśmy wymiany poglądów ze studiem ostatnio i mało było pokazywania prawdziwego stanu rzeczy bo......po przejęciu optimusa i wejściu na giełdę trzeba bardzo bardzo bardzo ostrożnie dawkować wiedzę poza studio, kiedy można liczyć na wzrost. Tak więc z jednej strony REDZI nas nie informowali o wszystkim, ale MAM nadzieję wiarę, że nadal słuchają i ich sławne podejście do gracza nie jest tylko marketingową wydmuszką :)

Naiwnie chce mi się wierzyć, że od tego momentu kontakt z deweloperami się polepszy, nie będziemy musieli przeżywać miesięcy posuchy i że można liczyć na jakąś rzetelność ze strony studia w kwestii omawiania istotnych elementów gry.

Tylko ciężko teraz brać jakiekolwiek zapewnienia na poważnie w świetle "niemalże kompletnej gry" i "ostatnich szlifów".
Ten fałszywy marketing boli mnie najbardziej, ale cóż. Takie są realia tej branży, niestety.

I wolę bezpiecznie założyć, że kompletnie nic się nie zmieni, kampania marketingowa na dobre ruszy dopiero pod koniec marca, zapowiedziane DLC zostaną w pierwotnej formie - czyli jako marketingowy chwyt. Bo w mesjasza branży wierzyć się zwyczajnie nie opłaca.
 
Last edited:
Ciekawi mnie jaka będzie reakcja pana Angry Joe na temat przesunięcia premiery W3 :D?

To się nie doczekasz raczej, po roku optymalizacyjnych koszmarków, raczej większość przyjmuje ze zrozumieniem i niema co strzelać focha, nie bądz baba, przyjmij jak facet obsuwę.
 
Problem w tym że oni mówili że gra będzie dopracowana na luty. I sami zapewniali itd...

Widocznie się przeliczyli, są tylko ludźmi. Do tego twórca inaczej widzi niektóre rzeczy niż fani, słuchając krytyki może postanowili zmienić kilka rzeczy a to wymaga dodatkowego czasu. Do Maja się uwiną na bank, to już druga obsuwa, wiedzieli że poprzednia była zbyt mała to teraz pewnie dali sobie czasu na zapas trochę żeby nie było nerwówki takiej jak zapewne była teraz.
 
Kto zagra w W3 rychło po premierze? Ja (pewnie). Cieszę się z tej obsuwy i co mi zrobicie?
 
22 strony już zapisane a nikt z REDów się nie odezwał...... Dziwi mnie to milczenie, REDzi powinni uspakajać obecny nastrój smutku i rozpaczy :p
Dziwna sprawa, uważałem że plotki o tym że z grą coś się dzieje to fake i podstęp konkurencji.Druga obsuwa ściera mi uśmiech z gęby.Przypominam że obsuwa po zapowiedziach DLC !!! Dzienniki dev pokrył kurz, oprócz ogólników nie wiemy za wiele nowego.Sądziłem że w styczniu ruszy kampania marketingowa, zostaną podane wymagania a teraz można powiedzieć że jesteśmy na lodzie.
 
A ja jestem w tej grupie, która będzie cierpliwie czekać. I powiem więcej, chwała im za to, że nie wypuszczą niedopracowanego produktu na siłę tylko po to, żeby potem łatać go co tydzień. I dobrze. Niech szlifują ile się da. Ciekaw jestem tylko na ile ta decyzja była podyktowana krytyką od fanów, dość sporą ostatnimi czasy a na ile faktycznymi brakami i niedociągnięciami.

A ja już właśnie zainwestowałem w sprzęt...ale żeby tak robić gracza w bambuko ? Juź nie pierwszy raz zresztą - czyżby to nowa norma w CDPR ?

To jest akurat tylko i wyłącznie Twoja wina. Wymagań nie było podanych, więc kupowanie sprzętu pod Wiedźmina bez znanych wcześniej wymagań jest ryzykowne i jak widać, nie opłaca się.
 
Żałosne. Niech się nie biorą za robienie tak dużych projektów skoro sami nie wiedzą kiedy skończą. Powinni oddać tę grę innemu studiu, który trzyma danego słowa.
 
Ale nie musisz tak sklinać :p

Ludziom widocznie nerwy puszczają, można dać wybór, albo poczekać cierpliwie na premierę gry ze sporym obsuwem, albo dostać grę, która spowoduje większe nerwy, złości niżeli w przypadku dopracowanej gry :).
 
22 strony już zapisane a nikt z REDów się nie odezwał...... Dziwi mnie to milczenie, REDzi powinni uspakajać obecny nastrój smutku i rozpaczy :p

Muszą teraz bardzo uważać na słowa choćby ze względu na wyżej wymienione akcje (które znowu pewnie na łeb na szyje spadną swoją drogą) czy gniew fanów związany z komentarzami do sytuacji, bo sytuacje dobrze przyjmujemy - w końcu w większości dzieciństwo mamy za sobą. :)

Żałosne. Niech się nie biorą za robienie tak dużych projektów skoro sami nie wiedzą kiedy skończą. Powinni oddać tę grę innemu studiu, który trzyma danego słowa.

Tu ich obronię - nawet na poziomie projektów na Uczelnie często i gęsto mam spore obsuwy i to nie z winy nie znajomości języka programowania, a błędnych założeń itp... a co dopiero w skali tak wielkiego projektu?
 
Czekałem na ten komunikat. Byłem pewien, że nastąpi. Biorąc pod uwagę, że w studiu jest prawdopodobnie taki zapieprz, że nie mają nawet czasu przygotować porządnego zwiastuna na TGA, decyzja wydaje się być słuszna.
 
Żałosne. Niech się nie biorą za robienie tak dużych projektów skoro sami nie wiedzą kiedy skończą. Powinni oddać tę grę innemu studiu, który trzyma danego słowa.
Jakby robił to Blizzard to byśmy dostali w 2030, jakby robił to Valve to byśmy nawet nie dostali zapowiedzi, Gdyby robiło to Ubi byśmy już dawno płatną Alfe dostali, a od EA premiere-launch DLC prolog resztę kupisz za jedyne 79.99$ łącznie 8 paczek DLC
 
22 strony już zapisane a nikt z REDów się nie odezwał...... Dziwi mnie to milczenie, REDzi powinni uspakajać obecny nastrój smutku i rozpaczy :p
Dziwna sprawa, uważałem że plotki o tym że z grą coś się dzieje to fake i podstęp konkurencji.Druga obsuwa ściera mi uśmiech z gęby.Przypominam że obsuwa po zapowiedziach DLC !!! Dzienniki dev pokrył kurz, oprócz ogólników nie wiemy za wiele nowego.Sądziłem że w styczniu ruszy kampania marketingowa, zostaną podane wymagania a teraz można powiedzieć że jesteśmy na lodzie.

A DLC co tu niby ma do rzeczy? To co zapowiedzieli jako DLC to pierdółki, które jak na razie są tylko w planach, a nawet, jeżeli część z nich już istnieje to przecież głupiej zbroi nie tworzy się przez miesiąc.

Pojawiły się w temacie posty typu "mają czas na DLC, a nie mają go na wykończenie gry". Tego typu DLC to dla takiego studia jak CDPR robota pewnie na góra kilka dni, jeżeli nie godzin. Mają do dyspozycji setki ludzi, więc oddelegowanie kilku osób do takich pierdół to bardzo niski stopień szkodliwości dla całokształtu produkcji.
 
Przeraża mnie infantylność i naiwność ogromnej grupy tego forum. Nie przekłada się to w stu procentach na ten konkretny news, ale opinie odnośnie kolejnej obsuwy przelały czarę goryczy. Naprawdę większość z was uważa, że te trzy miesiące spowodują, iż studio będzie miało czas na dodanie, zawartości która została pominięta w planach, ale o którą tak dzieeeelnieee walczycie? Ironio… Ten news jest dowodem na to, że CD Projekt jest w lesie. Wychodzi na to, że gra wymaga optymalizacji na jeszcze większą skale niż nam się wydawało, a i cholera wie czy nie dokończenia JUŻ zapowiedzianych elementów. Opinie w stylu: "Świetnie będzie więcej czasu na dodanie gnomów i innych ważnych lub mniej ważnych elementów uważam za skrajnie bezmyślne. Serio ludzie, ogarnijcie się. Śledzę forum regularnie, wiele idiotyzmów tu przeczytałem, ale to, co dziś wypisujecie to jakaś tragedia. Kolejne trzy miesiące WCALE nie wróżą nic dobrego i nic dobrego z tego nie wyniknie. Wręcz przeciwnie, zaczynam mieć wątpliwości… Obym się mylił.
 
Last edited:
Zacząłem czytać posty, ale nowe pojawiają się tak szybko iż uznałem, że po prostu wyrażę swoje zdanie:)

Odczucia: jestem rozdarty. Z jednej strony - kolejne przesunięcie premiery pokazuje RED z mało profesjonalnej strony. Bądź co bądź, gra to nie jakiś mityczny DNF, tylko niemal już gotowy produkt, z w pełni hulającą, w niektórych aspektach wręcz zakończoną przedsprzedażą, trwającą kampanią marketingową itd. Z drugiej szacunek budzi umiejętność otwartego przyznania się do tego, że nie jest jeszcze dobrze i chęć dostarczenia jak najlepszego produktu.

ALE gdzieś tam z tyłu głowy pojawia się złośliwa, nijak nie chcąca uciec myśl: "Jak źle musi być, jak mocno gra musi odbiegać od początkowych założeń, skoro decyzję o przesunięciu podejmuje się na ostatniej prostej?"

To tak na szybko:)
 
Top Bottom