Ja tam sam siedziałem chyba do wpół do trzeciej wczoraj
. Ale mi się nie chciało już tych absurdów komentować
.
Ja siedziałem w sumie prawie do piątej, bo mnie wciągnęła Hajpowa Opowieść adventusa :turned:
---------- Zaktualizowano 19:55 ----------
Nie byłbym chyba sobą, gdybym nie doprowadził zaczętej sprawy do końca, bo nie dawałoby mi to spokoju, a więc,
@unclejoe, poświęciłem jeszcze trochę swojego czasu na zbadanie tematu, o którym wspomniałeś. Zrozumiałem wreszcie, co chciałeś przekazać w swoim poście (chociaż z samej jego treści niewiele wynikało) i już chyba jestem w stanie odpowiedzieć ci na pytanie, które wcześniej zadałeś, czyli "
Jak to jest?, uprzedzając konieczność pisania przez ciebie kolejnego długiego posta wyjaśniającego, o co ci dokładnie chodziło (na który znów musiałbym odpowiadać np. późno w nocy ;P). A więc od początku.
W swoim poście, który zamieściłeś tu
piętnaście stron temu wyraziłeś swoją opinię na temat trailera "Starsza Krew", skrytykowałeś słabą grę aktorską w jego polskiej wersji i jako przyczynę tego wskazałeś presję dodania polskiej wersji językowej, wywieraną przez forumowiczów (co do obecności tej presji absolutnie się zgadzam, o czym nawet pisałem w poprzednim poście, ale co do tego, że była głównym powodem słabszego wykonania dubbingu już nie bardzo). Następnie poradziłeś załodze CDPR, by nie rozpraszali swojej uwagi na spełnianie życzeń forumowych fanatyków przez pośpieszne wydawanie trailerów, by im dogodzić, tylko skupili się na jak najlepszym dopracowaniu gry. Dalej na luźne, jednozdaniowe wtrącenie jednego z forumowiczów o tym, że dialogi nie będą poprawiane, bo są już nagrane od wakacji (które może nie do końca powinno odnosić się do twojego posta, ale to była kwestia nieporozumienia, nie chęci hejtu) niepotrzebnie zareagowałeś agresją, wyzywając go od "wojowników klawiatury". I tym zapewne sposobem zapewne naraziłeś się na śmieszność i dalsze "najeżdżanie" przez innych, o którym wspomniałeś (i w którym to, de facto, nie brałem wcale udziału, sprawdziłem to i pamięć mnie nie myliła, to nie byłem ja ;P). Poza tym, dopisałeś również o swojej wątpliwości co do tego, że dialogi do trailera były nagrane parę miesięcy wcześniej, co spowodowało wysyp dalszych odpowiedzi forumowiczów, którzy mieli inne zdanie. I w tym przypadku najprawdopodobniej mieli oni rację, ponieważ ja również szczerze wątpię w to, by pod presją żądań polskiej wersji trailera specjalnie ściągali ponownie aktorów dubbingowych tylko po to, by pośpiesznie nagrać kilka zdań do nowego trailera. Wątpię, by tak było też w przypadku tworzenia wersji angielskiej. Najprawdopodobniej (chociaż też istnieje oczywiście pewna szansa, że mogę się mylić) dialogi do wszystkich wersji językowej trailera zostały po prostu wycięte i sklecone z tych z gry, które, jak próbowali ci uświadomić niektórzy forumowicze, nagrane były parę miesięcy temu. I tak jak inni uważam również, że dział, który odpowiada za powstawanie takich trailerów nie ma nic wspólnego z tworzeniem gry, więc to, czy będzie się nimi zajmował, czy też nie, nie ma żadnego wpływu na jakość i dopracowanie samej gry. Więc jeżeli pytasz mnie "
Jak to jest?", to odpowiem, że po prostu nie zrozumiałeś się z innymi forumowiczami. Ale forum jest właśnie od tego, żeby takie rzeczy sobie wyjaśniać, bez zbędnego przepychania się.
A gdybym miał wrócić do tego "szufladkowania się" z twojego posta, to jeżeli ja idealnie pasuję do archetypu osoby, która pisze pod wpływem emocji, nie kieruje się logiką opartą na faktach i nie potrafi przyjąć słów krytyki, to jak nazwać kogoś, kto na drobną, grzeczną uwagę reaguje bezzasadną agresją oraz próbuje wyładować swoją frustrację na osobie, która mu nie zawiniła? Archetypem hejtera? Widzisz, taka nauczka na przyszłość, Wiedźmin uczy nas, że świat nie jest czarno-biały i nie wszystko można zamknąć w utartych schematach.
eace:
Jeżeli w czymś pomogłem, to polecam się na przyszłość :wave:
A teraz, żeby wszystko było jasne, napiszę o tym, w jakich okolicznościach moim osobistym zdaniem powstał trailer "Elder Blood" (uprzedzam, że to teoria oparta wyłącznie na moich domysłach i przypuszczeniach, prawda może być całkiem inna). Otóż myślę, że z początku tego trailera miało w ogóle nie być (albo istniał wyłącznie w jakichś luźnych koncepcjach). Redzi mieli w tym czasie większe problemy marketingowe, bo wiedzieli już o konieczności przełożenia premiery gry i próbowali ułożyć plan jak najłagodniejszego ogłoszenia tego światu. Jednak zbliżała się gala Golden Joystick Awards, na której w dodatku Wiedźmin 3 był nominowany do nagrody za najbardziej oczekiwaną grę, a fani dwoili się i troili, by zapewnić grze jak największy rozgłos i doprowadzić do jej zwycięstwa w tym konkursie. Presja jak najbardziej była, i to spora, bo gdyby wygrał (na co była realna szansa, która, jak widać, się sprawdziła), oczy świata zostałyby zwrócone na niego, więc głupio by było trochę puścić wtedy tylko jakiś stary materiał czy trailer, a następnie ogłosić po chwili, że przesuwają premierę o trzy miesiące. I być może właśnie wtedy Redzi doszli do wniosku, że jednak lepiej będzie się jakoś fanom odwdzięczyć, by w razie czego "mieć coś na swoją obronę" przed falą hejtu. Bo pewnie wiedzieli, że afera z przesunięciem i tak będzie, ale jeżeli nie będzie niczego, co chociaż trochę uspokoi forumowiczów i chwilowo zaspokoi ich niedosyt materiałów, to PR-owo będzie całkiem "do dupy", a cała marketingowa para pójdzie w gwizdek. Wtedy być może pojawiła się koncepcja konieczności wykonania takiego trailera na ową galę, pośpiesznego sklecenia go ze scen wyciętych z gry, opatrzonych fragmentami dubbingu przewijającego się w jej dialogach. Mogą o tym świadczyć przede wszystkim krótkość tego trailera (jest dwa razy krótszy od Sod), jego słabe wyreżyserowanie, nie rzucająca się w uszy muzyka, problemy ze śnieżnymi teksturami w niskiej rozdzielczości Eredina i Caranthira czy afera z jutubową kompresją, która strasznie zmasakrowała jakość trailera (ktoś pewnie tego nie dopilnował, bo nie było czasu), no i jego ogólna przeciętność względem poprzednich, świetnych trailerów (dopracowanych do maximum). Trailer mimo wszystko spełnił swoje zadanie, chociaż wywołał też falę hejtu na innej płaszczyźnie (kwestia między innymi tego słynnego "downgrade'u" czy też właśnie narzekania na ogólną miałkość i mizerność filmiku). Pojawiły się też pierwsze zapytania o wersję polską trailera i może wtedy Marcin niepotrzebnie powiedział, że będzie na dniach (bo być może była tylko w planach), ale że z oddanym comjuniti, któremu za chwilę zada się poważny cios informacją o przełożeniu premiery, nie powinno się zadzierać, a słowo się już rzekło... No to
nasz klient, nasz pan, zgodnie z przyjętą przy W3 polityką o wypuszczaniu wszystkich materiałów również w wersji polskiej (o której wspomniałem we wcześniejszym poście), takowa wersja również powstała. A że pojawiła się prawie dwa tygodnie później - cóż, w końcu trzeba było ją również zrobić (ale z gotowych materiałów). To samo z innymi wersjami językowymi, w końcu Redzi nie chcieli teraz podpaść żadnej z grup swoich fanów ;P
BTW: A to, że inne wersje językowe różnią się od angielskiej wypowiadanymi przez Yennefer słowami w żadnym wypadku nie świadczy o tym, że będą się one różniły od niej treścią czy też zostały błędnie przetłumaczone. Po prostu po przemyśleniu użyto w nich innego fragmentu dubbingu Yen, który wydał się im lepszy i bardziej sensowny. To również może świadczyć o tym, że ten trailer, niezależnie od wersji, tworzony był na ostatnią chwilę.
I tak to moim zdaniem wyglądało, jednak jest duża szansa na to, że mogę się mylić. Prawdy pewnie nie poznamy, ale kto mnie zna, to wie, że detektywem bywam całkiem niezłym...