Wiedźmin 3: Dziki Gon || Za kulisami tworzenia ścieżki dźwiękowej

+

Burza46

CD PROJEKT RED
Wiedźmin 3: Dziki Gon || Za kulisami tworzenia ścieżki dźwiękowej



Zapraszamy do obejrzenia wyjątkowego materiału wideo, w którym opowiadamy o kulisach tworzenia ścieżki dźwiękowej ostatniej przygody wiedźmina Geralta z Rivii.

Wiedźmin 3: Dziki Gon -- Edycja Gry Roku już dostępna wraz ze wszystkimi rozszerzeniami i dodatkami. Więcej informacji: buy.thewitcher.com.
 
Materiał jest świetny, po prostu świetny. Jeden z najlepszych dzienników developerskich jakie oglądałem :). Tylko dlaczego? Dlaczego musieliśmy czekać na niego ponad rok, a nie dostaliśmy tego przed premierą, gdy właśnie takich materiałów wszyscy łaknęli jak kania dżdżu :(. Mam wielką nadzieję, że przy okazji CP 2077 otrzymamy coś takiego w łapki znacznie wcześniej :).
 
Bardzo dobry materiał, można powiedzieć w starym stylu. Kilka ciekawych informacji ze zwykłymi "gadającymi głowami", a nie przerostem formy nad treścią.
 
Materiał po prostu super. Szkoda tylko, że dopiero teraz, a nie wcześniej, ale dobrze, że jest.
 
Mam podejrzenia, że sklecili to wcześniej (możliwe, iż dużo wcześniej - później dodając jedynie wstawki z DLC) ale trzymali do premiery GOTY.
Tak aby mieli co pokazać.
 
Zgadzam się z osobami wyżej - materiał jest bardzo dobry.
Tylko szkoda, że pojawił się dopiero teraz, choć może wywoła to hype u osób które zastanawiały się nad zakupem Wiedźmina 3 w wersji GOTY. A jeśli nawet nie, to i o tyle dobrze, że Wiedźmin 3 daje po sobie jeszcze znać po roku od premiery i po skończeniu wsparcia dodatkowym contentem :)
 
Zgaduję, przyczyną może również być: napięty terminarz, brak czasu realizacyjnego, bo chyba nie kwestie budżetowe, skoro materiał był zbierany.
A dziennik fajny :) Kto by pomyślał, że po takim czasie może nas jeszcze coś zaskoczyć?
 
No materiał fajny. Tylko że udźwiękowienie (odgłosy otoczenia, muzyka ekploracyjna) jest dużo lepsze w dużo starszym, pierwszym Wiedźminie :)
 
Zapraszamy do obejrzenia wyjątkowego materiału wideo, w którym opowiadamy o kulisach tworzenia ścieżki dźwiękowej ostatniej przygody wiedźmina Geralta z Rivii
Całkiem sympatyczny materiał, miodzio!
Nie będę oryginalna twierdząc, iż bardzo mocno życzę sobie takich materiałów wcześniej niż przy edycji GOTY. Od dawna wypisuję, iż ścieżka dżwiękowa do W3 przerosła mojego dotychczasowego faworyta i ulubieńca. Mam na dzwonku, ma na budziku, mam w telefonie i aucie. Fanbojstwo level wyższy, ale i również zasłużony. Percival i Kasiowe tararaj tararararaj pasuje do wiedźmińskiego świata z trzeciej części idealnie.
:heart:
O przerażającej wręcz dbałości o dźwięki ambientowe chyba wspominać nie muszę.
 
Last edited:
O przerażającej wręcz dbałości o dźwięki ambientowe chyba wspominać nie muszę.

Jak widać nad Twoim postem, opinie w tej materii są podzielone.
Ja zbyt dawno grałem w W1 aby temu zaprzeczyć albo potwierdzić ale muszę przyznać, że (z tego co pamiętam) pierwsze przygody Geralta miały naprawdę dobre udźwiękowienie (i nie mówię tutaj tylko o genialnej muzyce).
 
Jak widać nad Twoim postem, opinie w tej materii są podzielone.
Ja zbyt dawno grałem w W1 aby temu zaprzeczyć albo potwierdzić ale muszę przyznać, że (z tego co pamiętam) pierwsze przygody Geralta miały naprawdę dobre udźwiękowienie (i nie mówię tutaj tylko o genialnej muzyce).

Jestem w trakcie grania w W1, ambient jest świetny, nie mogę zaprzeczyć, ale W3 jest co najmniej na tym samym poziomie, przy czym Toussaint to mistrzostwo świata i ani W1 ani W2 nie mają według mnie do dźwięków otoczenia z tej krainy startu.
 
Na przeważającej części mapki w Wiedźminie 3, słyszę tylko wiatr i trzaskane gałęzie w lasach. Aż uszy bolą jeżeli człowiek gra na słuchawkach :p Nocą to samo. Jedną sowę chyba tylko słyszałem w konkretnym miejscu na Skellige..(już nie pamiętam dokładnie)
Dopiero jak jakiś czas temu wpisałem komendę na brak wiatru to pod Novigradem usłyszałem świerszcze.. Porównując chociażby bagna z Wiedźmina 1 z tymi z trójki, no to jedynka wypada według mnie dużo dużo lepiej.
Co do Toussaint, tutaj jest bardzo dobrze. Żadnych zastrzeżeń.
 
Jak widać nad Twoim postem, opinie w tej materii są podzielone.
No weź, proszę cię... Mam wrażenie, iż znowu się nie rozumiemy, choć temat w sumie łatwy. Ja nie wspominałam w tym momencie o samej muzyce, ale o całokształcie udźwiękowienia gry. Mi osobiście podoba się dbałość o najmniejsze szczegóły przy nagrywaniu dźwięków oręża, szumu drzew, tupania i trzaskania drzwiami. Podoba mi się fakt, iż większość z tych dźwięków jest prawdziwa i została nagrana w realu, a nie stworzona w programie komputerowym. A już całkiem mocno podoba mi się fakt, że jak zamknę oczy słuchając ścieżki dźwiękowej to mam obrazy przed oczami. I to niekoniecznie z gry. W moim skromnym przekonaniu nie ma rzeczy idealnych, a te bardzo ideałowi bliskie trzeba chwalić. Kropka. Absolutnym mistrzostwem jest OST do Krwi i Wina, katowałam ostatnie 10 dni przez 2543km. Każdy utwór niby inny, ale całość bardzo harmonijnie ze sobą współgra, ponieważ motyw główny jest po prostu genialny. Nie wiem, czy to załuga akordeonu czy specyficznego wokalu. A może dynamiki. Bądź też sentymentu i przykrej świadomości, iż to ostatni OST i należy go wielbić ;)

Na przeważającej części mapki w Wiedźminie 3, słyszę tylko wiatr i trzaskane gałęzie w lasach. Aż uszy bolą jeżeli człowiek gra na słuchawkach Nocą to samo. Jedną sowę chyba tylko słyszałem w konkretnym miejscu na Skellige..(już nie pamiętam dokładnie)
Wiesz, przyznam po rozpoczęciu K&W miałam tak samo - byłam święcie przekonana, że ambientu w podstawce nie ma za wiele. Dzięki @PATROL 'lowi wiem, iż bardzo się myliłam. Nasz dobry Kolega uświadomił mi, że i na jankowych bagnach słychać ćwierkające ptaki i przelatujące muchy. Słabo i zdecydowanie za cicho, ponieważ wszędobylski wiatr skutecznie utrudniał usłyszenie pewnych dźwięków. Ale negować ich istnienia nie powinniśmy, ponieważ są. Zapewniam.
 
Last edited:
@Lotherien Istnienia ich nie neguję, tylko zwracam uwagę że w spoooro starszym wiedźminie 1, na bagnach mamy dużo lepsze odgłosy natury moim zdaniem. W 3 niby są te muchy i ptaki na bagnach, ale co z tego jak usłyszałem je dopiero po wpisaniu specjalnej komendy na brak wiatru, już daawno po ukończeniu gry (muchy da się czasami usłyszeć i z wiatrem) ? ;) To trochę bez sensu. A i tak nie są jakieś za specjalne.
I nie uważasz że w trójce zepsuto sprawę nocnego klimatu? Przed zagraniem myślałem że będę miał opory wchodzić do jakichś odległych miejsc nocą, a w grze tego w ogóle nie czuć. Jakieś niepokojące odgłosy są w może w kilku miejscach na mapce, a reszta to wiatr i od czasu wilki czy inny bies. Świerszcze słyszałem chyba tylko po wpisaniu komendy na brak wiatru.. No i sama muzyka nocna nie dodaje kompletnie nic a nic do klimatu. Nie wspominając że noce wyglądają dobrze tylko w jednym miejscu na bagnach. A tak są zbyt jasne.(W KiW jakoś zrobili je bardzo fajnie..)
 
Ja nie miałem problemu by usłyszeć świerszcze bez żadnych komend, polecam nocny spacer w okolicach wsi Jawornik. Na bagnach również usłyszałem odgłosy otoczenia bez wyłączania wiatru, ale przyznam, że bagna z W1 ambient mają świetny i stawiam je ponad Krzywuchowe Moczary w tym względzie, chociaż i te z W3 bardzo mi się podobają. Generalnie nie jestem fanem głosowania co gdzie jest lepsze, każda gra, każdy rejon ma swój urok dzięki muzyce, oświetleniu i dźwiękach oraz przede wszystkim dzięki świetnemu projektowi lokacji. Nigdy nie miałem sytuacji gdzie biegnę w W3 przez świat i narzekam na wiatr czy brak dźwięków, wszystko zdaje mi się zawsze naturalne. W W1 i W2 również.
 
Tak, pamiętam że były miejsca gdzie dało się usłyszeć świerszcze, ale chyba musiałem się wysilić by je znaleźć.. Jako że grałem na słuchawkach, to udźwiękowienie i ten ciągły wiatr strasznie mnie denerwowało. Początkowo może było to fajne. Pamiętam jak się zdziwiłem wjeżdżając w okolice Novigradu, kiedy pamiętałem 35(?) min. gameplay, gdzie fajnie wszystko było słychać, a w samej grze już nie bardzo.. Po wpisaniu komendy na brak wiatru, długo po skończeniu gry usłyszałem dopiero coś więcej..Nocą jakieś sowy by się przydały, różne dźwięki dziwne, a jest wiatr, i niekiedy ledwo słyszalne świerszcze... No i nie powiesz że nocna muzyka dodaje cokolwiek do klimatu..(może tylko w okolicach Novigradu)
 
Last edited:
No właśnie. I przez to ten wiatr nie robi żadnego wrażenia, a przynajmniej mnie, zaczął irytować już w połowie gry. Co innego jakby zrywał się mocniej od czasu. A przed deszczem najmocniej. Wtedy by fajnie budował klimat.
 
No właśnie. I przez to ten wiatr nie robi żadnego wrażenia, a przynajmniej mnie, zaczął irytować już w połowie gry. Co innego jakby zrywał się mocniej od czasu. A przed deszczem najmocniej. Wtedy by fajnie budował klimat.
Dałoby się przewidzieć pogodę jaka za chwilę nastanie :D
 
Top Bottom