Wiedźmin 3: Dziki Gon zmierza na nową generację!

+
To może być fajna oferta dla kogoś kto nie grał jeszcze w Wiedźmina 3, a chciałby zagrać i np. do wersji PC-towej gracz chciałby wgrać kilka modyfikacji na poprawę grafiki bo jeżeli ta wersja będzie mocno poprawiona to teraz dużo modyfikacje które są dostępne okaże się zbędna.
 
Czy wymagane będzie posiadanie Wiedźmina 3 wraz z dodatkami czy sama podstawka wystarczy, a kupno DLC pozostanie opcjonalne w celu otrzymania dostępu do darmowej aktualizacji?
 
Witam, chciałbym się dowiedzieć czy poprawie ulegnie zasięg widzenia obiektów i tekstur(LOD)
 
Najbardziej wzgledem pierwszych zapowiedzi ucierpiał draw distance, gdzie nawet na pc wrzucili jakąś mgłe ;v Głupota że trzeba było modem ją usuwać, a taki powstał natychmiast.
 
Witam, chciałbym się dowiedzieć czy poprawie ulegnie zasięg widzenia obiektów i tekstur(LOD)
Możesz sobie spokojnie podkręcić zasięg widzenia ręcznie modyfikując pliki konfiguracyjne. Oczywiście na PC, bo konsoli nie mam i nie wiem jak to jest tam.
 
Tak jak pisał Wroobelek, draw distance to nie problem na PC - mody bardzo ładnie to załatwiają i możesz mieć detale niemal po horyzont (w tym też trawę). Problemem pozostaje oczywiście zasobożerność takiego rozwiązania (nic tu nie jest optymalizowane, a jedynie na siłę wymuszone wyższymi wartościami parametrów).


P.S. Swoją drogą fajnie, że W3 otrzyma swego rodzaju Edycję Rozszerzoną (bo jako jedyny Wiedźmin, jak dotąd jej nie miał) - co prawda po niemal sześciu talach od premiery, ale zawsze...
 
P.S. Swoją drogą fajnie, że W3 otrzyma swego rodzaju Edycję Rozszerzoną (bo jako jedyny Wiedźmin, jak dotąd jej nie miał) - co prawda po niemal sześciu talach od premiery, ale zawsze...
Wiedźmin 3 nie otrzymał Edycji Rozszerzonej, ponieważ zastąpiły ją płatne dodatki, które pełnią tę samą funkcję co Edycje Rozszerzone, czyli służą podtrzymywaniu długoterminowej sprzedaży gry (i okazały się pod tym względem o wiele efektywniejsze, stąd tez kontynuują tę metodę z Cyberpunkiem).
 
Shavod

Niby tak, ale Edycja Rozszerzona poprzednich wydań Wiedźmina miała w zwyczaju również poprawiać pierwowzór, a nie tylko rozbudowywać go o kolejne elementy (czy DLC).

Pierwszy Wiedźmina dostał kilka zmian graficznych (bardziej różnorodne postacie - w tym ten drugoplanowe - oraz potwory, które miały generowane odcienie umaszczenia stąd - pomimo tych samych modeli - wydawały się bardziej zróżnicowane).
Doszły też krótkie osobne przygody (po części tworzone przez twórców, a po części przez fanów) oraz kilka usprawnień mechaniki (typu: wygodne sortowanie ekwipunku, czy skrzynie do przechowywania przedmiotów).

Druga odsłona poszła jeszcze dalej.
Zamiast tylko usprawnień natury technicznej (w tym też większych usprawnień graficznych - zwłaszcza w ostatnim akcie) doszło większe zróżnicowanie świata (pojawiły się zwierzątka), klika przerywników zostało rozbudowanych (jak wieść o pojawieniu się potwora podczas rozmowy w karczmie, ale to tylko jeden z wielu przykładów), a ostatni akt i zakończenie rozwinięte.
Dostaliśmy też całkiem sprawnie wpleciony w świat gry tutorial oraz arenę (na której walczyliśmy na punkty i mierzyliśmy się z innymi graczami w rankingach).

Nie muszę dodawać też, że dwa poprzednie Wiedźminy miały edytory (W2 bardziej rozbudowany).

W3, fakt dostał dodatki, które prezentowały się lepiej niż podstawka (zarówno pod względem rozgrywki jak i technikaliów), jednak były one niejako luźno zawieszone w całej opowieści i postępy techniczne z dodatków nie trafiły do podstawki (jak chociażby zdecydowanie lepszy ogień z Serca z Kamienia, czy symulacja fizyki suknie z Krwi i Wina).
Tak więc, nie nazwałbym powyższego odpowiednikiem Edycji Rozszerzonej, w rozumieniu tego co mieliśmy dotychczas.
Tutaj RED'zi poszli nieco na łatwiznę (i nie dali praktycznie żadnego - mimo obiecywania - edytora, a jedynie jego marną namiastkę).
 
Shavod

Niby tak, ale Edycja Rozszerzona poprzednich wydań Wiedźmina miała w zwyczaju również poprawiać pierwowzór, a nie tylko rozbudowywać go o kolejne elementy (czy DLC).

Pierwszy Wiedźmina dostał kilka zmian graficznych (bardziej różnorodne postacie - w tym ten drugoplanowe - oraz potwory, które miały generowane odcienie umaszczenia stąd - pomimo tych samych modeli - wydawały się bardziej zróżnicowane).
Doszły też krótkie osobne przygody (po części tworzone przez twórców, a po części przez fanów) oraz kilka usprawnień mechaniki (typu: wygodne sortowanie ekwipunku, czy skrzynie do przechowywania przedmiotów).

Druga odsłona poszła jeszcze dalej.
Zamiast tylko usprawnień natury technicznej (w tym też większych usprawnień graficznych - zwłaszcza w ostatnim akcie) doszło większe zróżnicowanie świata (pojawiły się zwierzątka), klika przerywników zostało rozbudowanych (jak wieść o pojawieniu się potwora podczas rozmowy w karczmie, ale to tylko jeden z wielu przykładów), a ostatni akt i zakończenie rozwinięte.
Dostaliśmy też całkiem sprawnie wpleciony w świat gry tutorial oraz arenę (na której walczyliśmy na punkty i mierzyliśmy się z innymi graczami w rankingach).

Nie muszę dodawać też, że dwa poprzednie Wiedźminy miały edytory (W2 bardziej rozbudowany).

W3, fakt dostał dodatki, które prezentowały się lepiej niż podstawka (zarówno pod względem rozgrywki jak i technikaliów), jednak były one niejako luźno zawieszone w całej opowieści i postępy techniczne z dodatków nie trafiły do podstawki (jak chociażby zdecydowanie lepszy ogień z Serca z Kamienia, czy symulacja fizyki suknie z Krwi i Wina).
Tak więc, nie nazwałbym powyższego odpowiednikiem Edycji Rozszerzonej, w rozumieniu tego co mieliśmy dotychczas.
Tutaj RED'zi poszli nieco na łatwiznę (i nie dali praktycznie żadnego - mimo obiecywania - edytora, a jedynie jego marną namiastkę).
Nie zapominajmy, że Wiedźmin 3 też otrzymał sporo usprawnień poprzez rozmaite patche oraz dodatki (i sporo usprawnień poprzednich gier przypisałeś Edycjom Rozszerzonym, pomimo tego, że zostały właśnie dodane one wcześniej w postaci patchy, jak arena, zwierzęta czy tutorial), a także nowe sceny. Dodatkowa zawartość fabularna w przypadku Wiedźmina 2 była też przede wszystkim pokłosiem tego, że Edycja Rozszerzona dwójki powstawała jako port na Xboxa 360, więc dlatego pozwolili sobie na przywrócenie części niedokończonej zawartości (takiej jak nowe zadania na ścieżce Iorwetha i Roche'a).

I nie powiedziałbym, że z dodatkami poszli na łatwiznę, biorąc pod uwagę, że było to o wiele kosztowniejsze i bardziej czasochłonne przedsięwzięcie niż Edycje Rozszerzone obu gier (dlatego były to też płatne dodatki).
 
Patche nie sprzedają gier :p Woleli ludzi wreszcie oddelegować do cp77, zamiast wiecznie pochylać się na w3.
 
Mam tylko jedno bardzo ważne pytanie... Czy zapisy stanu gry na PC będą kompatybilne/ miały możliwość przeniesienia do nowej wersji?

Tak przy okazji to kopę lat. Stęskniłem się za tym forum i za wszystkimi. Niektórzy zmienili nawet kolor na czerwony z tego co widzę ;)
 
@zimny123z ? Aleś wyrósł! :ROFLMAO:
Ta "nowa wersja" ma być ponoć wprowadzona patchem, więc zakładam, że stare sejwy będą działać. Choć z drugiej strony - zasiałeś ziarno niepewności...
 
Nie zdziwiłbym się gdyby stare zapisy nie działały... ale zobaczymy.

P.S. Tak przy okazji to już trzecia (licząc konwersję na Switch'a i nie licząc wersji na konsole "Pro" obecnej generacji) konwersja Wiedźmina wykonywana przez zewnętrzne studio. Ktoś jeszcze pamięta Powrót Białego Wilka?


Szkoda, że nic z tego nie wyszło, bo może mielibyśmy też wersję na PC.
 
Niech zrobią remake, assety z W3 już mają.

Kaer Morhen to już praktycznie mają gotowe (kilka zmian trzeba zrobić bo wizja z W3 nieco się różni).
Tak czy inaczej, remake W1 to raczej marzenie ściętej głowy :rolleyes:...

P.S. Marzę o tym, że kiedyś wydadzą całą trylogię (może też z czwartą odsłoną) jako jedną grę - na tym samym silniku i w jakiś sensowny sposób połączoną ze sobą. To by było coś. Takie wydanie na PS6 i kolejnego XboX (zakładając, że takie konsole będą) na 20 lecie serii.
Ech...
 
Last edited by a moderator:
Kaer Morhen to już praktycznie mają gotowe (kilka zmian trzeba zrobić bo wizja z W3 nieco się różni).
Tak czy inaczej, remake W1 to raczej marzenie ściętej głowy :rolleyes:...

W Krew i Wino powrócił ikoniczny pancerz z jedynki, i masa potworów, więc to też już mają.
Ale tak jak piszesz, to się raczej nie wydarzy.
 
Niech zrobią remake, assety z W3 już mają.
Assety lokacji, w której spędzamy w jedynce godzinę. Większość lokacji, NPC-ów, wszystkie scenki przerywnikowe i dialogowe, mechanikę rozgrywki, musieliby zaprojektować praktycznie od nowa, a nawet wtedy Kaer Morhen musiałoby przejść znaczące zmiany, ponieważ rozgrywka w nim była budowana wokół ograniczeń silnika Aurora, stąd też na nowym silniku wymagałoby to drastycznie innego podejścia. Takich kwestii jak rozwój postaci czy system walki też raczej wprost z Wiedźmina 3 nie przenosiliby, więc one też musiałyby zostać znacząco przebudowane.
Remake Wiedźmina 1 to nie byłby prosty asset flip, tylko jak budowanie nowej gry praktycznie od fundamentów. Trzeba sporo dodatkowej pracy żeby faktycznie wyglądało to jak pełnoprawny remake jedynki, a nie mod do Wiedźmina 3.
 
Remake Wiedźmina 1 to nie byłby prosty asset flip, tylko jak budowanie nowej gry praktycznie od fundamentów. Trzeba sporo dodatkowej pracy żeby faktycznie wyglądało to jak pełnoprawny remake jedynki, a nie mod do Wiedźmina 3.
Ja cieszyłbym się nawet z moda, byleby był kompletny, zawierał wszystkie lokacje i całą fabułę z pierwszej części.
Oj, grałbym.
 
Top Bottom