Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
I tak REDzi robią dobrą robotę z przebieraniem npców, przecież nie są w stanie zrobić dla każdego npca unikatowy model. Na pierwszy rzut oka w grze będzie to ciężej uchwycić.
 
I tak REDzi robią dobrą robotę z przebieraniem npców, przecież nie są w stanie zrobić dla każdego npca unikatowy model. Na pierwszy rzut oka w grze będzie to ciężej uchwycić.
Będzie bardzo łatwo. Mogli się zdecydować na losowanie modeli oczu, szczęk, nosów i blizn/pieprzyków/piegów. Byłoby jeszcze lepiej niż jest teraz. Chociaż może jakość npc nie byłaby tak wspaniała.
 
Obawiam się, że wiele osób może się rozczarować ilością twarzy. Taka twarz nie robi się w 2 godzinki:) nie ma też u redów setki osób przeznaczonych do robienia facjat. Przyjmując że jest tak z 200 twarzy (nie mam pojęcia ile ich jest) to tak naprawdę jest tego nie wiele. Powiedzmy że głównych unikalnych postaci jest z tego 30, 170 zostaje na npc. Teraz podzielmy to tak, że może męskich twarzy jest 100, kobiet 70. Elfek zakładając, że wszystkich twarzy jest dwieście, może być około 5. Twarze mają niesamowity detal i są niezwykle charakterystyczne, więc niestety ale powtarzalność trochę będzie widoczna. Już ją widzimy:) Nie da się inaczej.
 
Spotkałem na ulicy REDowego writera od postaci i powiedział mi, że Sołtys ze Sztygarów jest tak naprawdę
gnomem, który na skutek okropnego eksperymentu przeprowadzonego przez Hectora Kraffta var Ebbing wygląda jak człowiek. Ma to jednak swoje plusy - dzięki temu zdołał zabić Vattiera de Rideaux oraz zająć jego miejsce. Od tego czasu podszywa się pod różnych ludzi i przekazuje informacje Emhyrowi. W wolnych chwilach lubi grać w kościanego pokera. Jego prawdziwe imię to Kowal z Podgrodzia
True Story.
 
Last edited:
Wow, model żeglugi w Two Worlds jak na taką grę jest naprawdę kozacki. Czekam na modów, bo niestety to co w Wieśku jest to zwykła motorówka, a nie żaglówka.
 
Mnie w pływaniu łódką nic nie przeszkadza. Nie miałem wrażenia że Geralt płynie motorówką, mimo iż faktycznie zasuwała bardzo szybko. Jedyne co mi przeszkadzało to woda "wpływająca" do wnętrza łodzi, kiedy ta pokonywała fale. Nie dość że nierealistyczne, to efekt wygląda brzydko.
 
Ten Sołtys to oficer prowadzący Geralta (Geralt - TW "Wilk") z agencji bezpieczeństwa Nilfgaardu, który śledzi Geralta na polecenie Emhyra. Jest mistrzem iluzji, sztuczka z obciętym uchem to jego specjalność. Jest taki dobry, że iluzja ucha znika dopiero po tygodniu! Jest też mistrzem kamuflażu (Te kapelusze, sztuczne brody...).
 
@nokia567 To wygląda jakby ktoś wrzucił do programu do montażu losowe fragmenty z trailerów / gameplay'ów, dodał pierwsze lepsze kawałki muzyczne, do tego jakieś randomowe przejścia, efekty gwiazdek, podsycenie kolorów i gotowe :p

Poza tym że w miarę cięcia synchronizują się z muzyką to straszny misz-masz, do tego wciśnięty Banaszyk ze słuchowisk. Kupy się to nie trzyma. Wiem, że to tylko fanowska praca, ale nie dogryzam tak dlatego żeby autora zniechęcić do dalszej pracy, wręcz przeciwnie.
 
Last edited:
Może się mylę, ale piraci - statki, żegluga, bitwy morskie, miecze, szpady, abordaże, dziwki, rekrutowanie załogi, skarby, otwarte morze, ocean, dużo pływania itd...
Coś trąci różnicą mi to. A jednak!

Ehe, gry się różnią. Gratuluję stwierdzenia rzeczy oczywistej, ale byłoby fajnie gdybyś przy okazji w jakikolwiek sposób odniósł się też do sedna cytowanego wpisu. Bo przy całej gamie różnic produkcje te mają coś wspólnego. Mianowicie żadna nie aspiruje do miana symulatora żeglarstwa i uwzględnienie wpływu wiatru symulatora z W3 również, by nie uczyniło. Za to na pewno wpynęłoby z korzyścią na aspekt, jakim żeglarstwo jest. Przy czym nigdzie nie napisałem, że jest to rzecz konieczna. O co więc chodzi?

Będzie bardzo łatwo. Mogli się zdecydować na losowanie modeli oczu, szczęk, nosów i blizn/pieprzyków/piegów. Byłoby jeszcze lepiej niż jest teraz. Chociaż może jakość npc nie byłaby tak wspaniała.

Taki generator na pewno zapewniłby znacznie większe zróżnicowanie, ale faktycznie mogłoby się to odbić kosztem jakości. A tak powtarzalności na pewno nie unikniemy. Poza sołtysem, na jednym ze screenów, można było zobaczyć też tego osobnika, który zlecił Geraltowi robotę w gamplayu z wiwerną królewską. Tyle że tam miał fryzurę a'la garnek zapożyczoną od tego kupca, co to go gryf zaatakował. Trudno jednak aby w grze zawarto parę tysięcy unikalnych modeli enpeców. Chociaż z uwagi na skalę projektu taki generator twarzy byłby chyba mimo wszystko rozwiązaniem lepszym. No nic, to nie ma aż takiego znaczenia.
 
Last edited:
Ehe, gry się różnią. Gratuluję stwierdzenia rzeczy oczywistej, ale byłoby fajnie gdybyś przy okazji w jakikolwiek sposób odniósł się też do sedna cytowanego wpisu. Bo przy całej gamie różnic produkcje te mają coś wspólnego. Mianowicie żadna nie aspiruje do miana symulatora żeglarstwa i uwzględnienie wpływu wiatru symulatora z W3 również, by nie uczyniło. Za to na pewno wpynęłoby z korzyścią na aspekt, jakim żeglarstwo jest. Przy czym nigdzie nie napisałem, że jest to rzecz konieczna. O co więc chodzi?

O to chodzi, że jedna z owych gier rozgrywa się w większości na morzu, gdzie system pływania ma znaczenie na bitwy morskie, które również są jednym z filarów gry. Piraci kojarzą się bezpośrednio z morzem, oceanem i walkami na wielkich akwenach i mimo że nie aspirują do miana gry o żeglarstwie, tak podświadomie wymaga się od nich większej uwagi przy projektowaniu systemu pływania statkiem/łódką (ogólnej żeglugi).

Wiedźmin z kolei jakby nie miał łódek i wody, to by nie ucierpiał. Jako jednak że łódki są, tak nie jest od Wiedźmina wymagane, by pływanie łódką było inne niż intuicyjne, proste i przyjemne, gdyż nie jest to jeden z filarów gry, lecz jedynie dodatek. I nie byłoby tutaj ŻADNEJ korzyści z żeglarstwa i zmagania się z wiatrem, przynajmniej dla mnie.
 
Top Bottom