Wiedźmin 3: Dziki Gon

+
@Nars

To nie "hejt", a rozważanie teoretycznie możliwej przyszłości. Przykro mi jeśli odbierasz to tak jak piszesz :( ...

Ciężko to inaczej nazwać.

RED'zi już nie jednego się wypierali :harhar: ...

Zwyczajnie nie wierzysz w żadne komunikaty ze strony Redów więc nie bardzo widzę płaszczyznę do rozmowy, nie wspominając już o "złośliwościach" w kierunku studia umieszczanych w każdym możliwym miejscu (jak choćby w temacie o Residencie).

Tak czy siak, z mojej strony koniec tematu.
 
Od siebie tylko dodam porządkowo, że pisanie o "szmaceniu się" jest co najmniej nie na miejscu.
Nie mam pojęcia, jakie kto ma tutaj doświadczenia zawodowe, ale może warto, żeby jakieś miał, a dopiero później oceniał innych z góry. O ile ocenianie kogokolwek z góry jest w ogóle fair.
 
Przepraszam, że przerwę Państwu tę interesującą dyskusję, ale jako, że dzisiaj zaczynam swoją przygodę z trzecim Wieśkiem mam pytanko o import zapisów z drugiej części. Wybory z W2 mają wpływ na fabułę Dzikiego Gonu? Występują jakieś widoczne nawiązania?
 
Żebyś się jeszcze nie zdziwił jak za 5 lat CD Projekt w ogóle gier nie będzie musiał robić bo większość kasy będzie miał z GOG'a :p. Bardzo prawdopodobne biorąc pod uwagę że tworzą GOG Galaxy, oraz to że z roku na rok GOG ma coraz większe zyski.


Nie wydaje mi się. Iwiński z Kicińskim są już od dawna multimilionerami, nie muszą niczego, a jednak ostro inwestują w CDPR czas i pieniądze. Panowie spełniają widać marzenia, a to jest bezcenne :)
 
Dzisiaj sytuacja fikcyjna i czysto teoretyczna ale nie należy nie myśleć o tym (labo podobnej analogicznej sytuacji) jako wizji na przyszłość.

Chyba wszyscy zapominacie o jednym. To jest czysty biznes (zwłaszcza przy spółce giełdowej) i tutaj chodzi w pierwszej kolejności o zyski, a w drugiej o same gry (jako jedynie narzędzie do odpowiedniego zapełnienia tabelek w Excelu). Jak ktoś kiedyś zapuka z odpowiednią ilością gotówki, RED'zi na pewno mu ochoczo otworzą drzwi.

Wbrew pozorom sukces Wiedźmina 3 czy (potencjalny sukces) Cyberpunk 2077 może być najlepszą okazją na tego typu zagranie i uzyskanie najlepszej ceny - czyli największych zysków ze sprzedaży. Czyli jak to robić to teraz albo w perspektywie najbliższych 2-3 lat.

Sukces Wiedźmina 3 ma obecnie nieznaną skalę. Zobaczymy po dodatkach. Oprócz zysków ludzie zwykli brać pod uwagę własne samopoczucie.
Jeżeli odniosło się tak wielki sukces (finansowy, marketingowy itp.) to oczywiście można sprzedać firmę uzyskując szybki i niemały zapewne zysk. Jednak ludzi się sprzedać nie da. Ta sama załoga (w większej lub mniejszej, lecz zapewne w bardziej kreatywnej części) po "sprzedaniu ich" pójdzie gdzie indziej i zrobi coś na miarę swoich potrzeb "udupiając" kupujących.
Zobaczymy co EA da radę wyciągnąć z "zarżnięcia w trupa" "Bioware". Bo już widać po ostatnim Dragon Age, że jadą po bandzie. Myślę, że Mass Effect 4 ich załatwi. I taką mam nadzieję.

Tak to (IMO) bywa, gdy za dowolny nieksięgowy biznes biorą się "wymóżdżeni przez kaskę" księgowi.

---------- Zaktualizowano 19:56 ----------

Nie wydaje mi się. Iwiński z Kicińskim są już od dawna multimilionerami, nie muszą niczego, a jednak ostro inwestują w CDPR czas i pieniądze. Panowie spełniają widać marzenia, a to jest bezcenne :)

Howgh.

Jednak nie zgadzam się z tym, że to lagi powodują agresję. Agresję powoduje niska samoocena połączona z (być może chwilową) głupotą.
Lagi powodują dyskomfort.
 
Last edited:
Jak już tak jesteśmy przy rozmowach o studiu to chyba warto napisać że Michał Madej wrócił do Redów :) . Nie wiem czy wszyscy kojarzą, ale Ci co śledzili Wiedźmina 1 to powinni bo pojawiał się w dziennikach developerskich na przykład. Był głównym projektantem i dyrektorem kreatywnym wieśka pierwszego oraz tej gierki przeglądarkowej The Witcher versus. Teraz według fejsbuka będzie Design Directorem w studiu. Rewelacyjna wiadomość według mnie bo Wiedźmin pierwszy miał to coś czego brakowało kolejnym Wiedźminon :) .
 
Oj!

Zaniepokoił mnie lekko fragment: ""Jeśli nauczyliśmy się czegoś podczas pracy w CD Projekt Red, to jest to fakt, że dobre traktowanie konsumentów oznacza lżejsze życie dla wszystkich zainteresowanych” - dodaje Wickerman Games."

W kontekście tego, że odeszli.

A co, nie mają racji? Dalej piszą o tym że będą w swoich grach też oferować darmowe DLCki i wspierać gry długo po premierze, więc dobrze że coś wynieśli z pracy w Redach :p .
 
Hm...

Niedawno zauważyłem jedną rzecz, która wcześniej uniknęła mojej uwadze w materiale z 35-minutowej rozgrywki. Mianowicie nie mam tutaj na myśli pogorszenia grafiki ( o tym już mówiłem do znudzenia) ale fakt iż nie ma już ludzi jeżdżących na koniu (poza bandytami). We wspomnianym materiale nie raz widzieliśmy jadących konno mieszczan w Novigradzie. Nadawało to nieco więcej życia oraz różnorodności, a w ostatecznej wersji zniknęło.
Ale zastanawiam się dlaczego?



Nie jest to ani zbytnio obciążające dla sprzętu ani skomplikowane (skoro mechanizm jazdy konnej był już u bandytów jak i w trakcie wyścigów konnych).
 
Pewnie za dużo było kolizji z pieszymi npcami. Konie w grze z Płotką na czele zachowują się jak ameby, a glitchów w W3 i tak nie brakuje.
 
Szkoda, brakuje mi bardzo podróżnych na tych gościńcach. Jest wojna to powinno być zatrzęsienie ludzi na drogach. Ale przynajmniej można zobaczyć uchodźców na granicy.
 
@Szincza

Pewnie z tego samego powodu usunęli pływające łodzie na Skellige.


Szkoda :( ...

W sumie to w Velen nie czuć w ogóle, że jest wojna. W kilku miejscach stoją Czarni, a w kilku Redania i tyle. Żadnych małych podjazdów czy potyczek (nie mówiąc o "pełnoprawnych" bitwach). W sumie jak gram drugi raz to coraz bardziej uderza mnie ta martwość i pustka świata (poza siedliskami ludzkimi).


Pamiętam jak w Wiedźminie 2 RED'zi dodali zwierzęta (dzikie i te "gospodarcze") i od razu zrobiło się żywiej. Szkoda, że tutaj nie możemy liczyć na podobnego typu zabieg.

Ale przynajmniej można zobaczyć uchodźców na granicy.

Oj, uważaj z tym słowem ;) ...
 
Heh. Właśnie dzisiaj grając w W3 naszła mnie identyczna myśl. "Czegoś tu tak jakby brakuje w tej grze..." i mnie olśniło. No przecież ludzi / elfów na koniach. Jacyś tam nilfgaardczycy w Białym Sadzie byli, ale później? Chyba tylko sami bandyci, zdarzający się raz na 20h, ewentualnie jacyś neutralni ludzie, ale tych to widać chyba jeszcze rzadziej.

Dziwne to, przecież bandyci na koniach działają w porządku i bardzo fajnie się z nimi walczy konno (miałem uciechę za 1 razem). Dlaczego nie wykorzystano tej mechaniki częściej, w jakichś questach, skoro już tyle nad tym pracowano? Nie kapuję, marnotrawstwo. Nie pamiętam ani jednej sytuacji, w której zaatakowałby mnie jakiś przeciwnik z konia (idąc piechotą). W pierwszym trailerze gry widzimy jak Geralt efektownie zrzuca aardem szarżującego jeźdźca, nie wątpię że i działa to w finalnej wersji gry. Nie wiem, REDzi całkiem zapomnieli o tych koniach u innych postaci czy co? :p

Były też jakieś screeny ze stycznia 2014, gdzie Geralt widział jakichś żołdaków (?) na koniach zmykających z palonej wioski. W grze takich sytuacji nie ma. Nie ma żadnych sytuacji, kiedy zagaduje nas jakaś grupa na koniach, wszyscy zawsze pieszo. Byłoby to jakieś urozmaicenie, gdyby zaatakowała nas hanza na wierzchowcach, oni okrążają Geralta, zbliżają się co chwila, atakują, Geralt musiałby ich zrzucać z koni znakami / kuszą. Nie no, wiem że to działa, widziałem taką walkę z bandytami na YT, ale tego w grze nie wykorzystano na normalną skalę. Trochę smutłem.
 
Last edited:
Nie rozumiem, przecież bandytów atakujących konno jest w grze pełno. Jeśli chcesz sobie z nimi powalczyć, proponuję się wybrać pod zamek Drahim. Chyba, że chodzi Ci o sytuacje, gdy z przymusu jesteśmy pieszo - ale wtedy jest to zwykle spowodowane faktem, że teren nie pozwala na jazdę konną, więc dziwne by było, gdyby nie obowiązywało to bandytów. W innych przypadkach to, czy jesteś konno czy pieszo podczas ich ataku zależy wyłącznie od Ciebie. Mi się wielokrotnie zdarzyło zostać zaatakowanym gdy byłem akurat pieszo, przeszukując napotkane rzeczy, truchła potworów, czy zbierając zioła.
 
Były też jakieś screeny ze stycznia 2014, gdzie Geralt widział jakichś żołdaków (?) na koniach zmykających z palonej wioski. W grze takich sytuacji nie ma. Nie ma żadnych sytuacji, kiedy zagaduje nas jakaś grupa na koniach, wszyscy zawsze pieszo. Byłoby to jakieś urozmaicenie, gdyby zaatakowała nas hanza na wierzchowcach, oni okrążają Geralta, zbliżają się co chwila, atakują, Geralt musiałby ich zrzucać z koni znakami / kuszą. Nie no, wiem że to działa, widziałem taką walkę z bandytami na YT, ale tego w grze nie wykorzystano na normalną skalę. Trochę smutłem.

Raz chyba była taka sytuacja, że w obozie bandytów ktoś nas atakował na koniach gdy my byliśmy pieszo. Ale więcej takich przypadków sobie nie przypominam. Co prawda jeszcze w Białym Sadzie goniliśmy "kupca" (partyzanta) ale to tyle.

Bardzo zmarnowany potencjał (podobnie jak statki - zwłaszcza na Skellige).
 
Pewnie to pytanie padało już wielokrotnie, dlatego z góry wybaczcie...

Wszyscy doskonale pamiętamy słynny gameplay z 2013 r. i późniejsze płacze nad tzw. downgrade. Czy gdzieś Redzi wypowiedzieli się może na temat ew. patcha, który w przyszłości dawałby opcję utra+ i pole do popisu dla najsilniejszych komputerów? Czy jedynym rozwiązaniem na ten moment jest mod E3FX?
 
Pewnie to pytanie padało już wielokrotnie, dlatego z góry wybaczcie...

Wszyscy doskonale pamiętamy słynny gameplay z 2013 r. i późniejsze płacze nad tzw. downgrade. Czy gdzieś Redzi wypowiedzieli się może na temat ew. patcha, który w przyszłości dawałby opcję utra+ i pole do popisu dla najsilniejszych komputerów? Czy jedynym rozwiązaniem na ten moment jest mod E3FX?
Gra w 2013 nie istniała to co zobaczyliśmy na VGX to był prawdopodobnie render wiec jeżeli był downgrade to można powiedzieć że ten z E3 2014 Super Turbo lighting mod przywraca efekty z E3 2014 ale jest zabugowany
 
Top Bottom